Forum www.tvviewer.fora.pl Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

02x09 "The Map of Moments"

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.tvviewer.fora.pl Strona Główna -> The Originals / Dyskusja o odcinkach - 2 sezon
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Ocena odcinka
1 - Nieporozumienie
0%
 0%  [ 0 ]
2- Bardzo zły
0%
 0%  [ 0 ]
3- Słaby
0%
 0%  [ 0 ]
4 - Ujdzie
0%
 0%  [ 0 ]
5 - Średni
0%
 0%  [ 0 ]
6 - Niezły
14%
 14%  [ 1 ]
7 - Dobry
28%
 28%  [ 2 ]
8 - Bardzo dobry
14%
 14%  [ 1 ]
9 - Rewelacyjny
14%
 14%  [ 1 ]
10 - Arcydzieło!
28%
 28%  [ 2 ]
Wszystkich Głosów : 7

Autor Wiadomość
angel_devil_ona
Original Petrova
Original Petrova



Dołączył: 26 Mar 2013
Posty: 1546
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Toruń
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 11:47, 09 Gru 2014    Temat postu: 02x09 "The Map of Moments"

Cytat:
RODZINNE SPOTKANIE — Kiedy Rebekah zauważa niezwykła zmianę w zachowaniu Elijah, prosi Klausa i Hayley o spotkanie w bezpiecznej kryjówce, by spotkali się z małą Hope. Po ponownym przeżyciu wspomnień będąc dziwnym człowiekiem, Kaleb otwiera się przez Daviną i mówi o jego niechęci wobec rodzeństwa i rzuca trochę światła na zaklęcie, które stworzył w 1914 roku. Tymczasem, kiedy Cami odkrywa, że plan Esther umieści jej życie w niebezpieczeństwie, domaga się odpowiedzi od Vincenta, który pozostaje wierny swoim przekonaniom. Gdzie indziej, Esther zawiera zaskakujący sojusz, który może okazać się niebezpieczny dla Klausa, a Hayley podejmuje decyzje, która może na zawsze zmienić jej relacje z Elijah. Wreszcie, kiedy Elijah nadal zmaga się z resztkami skutków po porwaniu, Rebekah i Klaus opracowują plan, by zabić ich matkę raz na zawsze.


Ostatnio zmieniony przez angel_devil_ona dnia Wto 11:48, 09 Gru 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sou
Bilith
Bilith



Dołączył: 06 Sty 2013
Posty: 1283
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 20:13, 09 Gru 2014    Temat postu:

7/10.

Jaki to był słodki odcinek! Głównie ze względu na całą rodzinkę w komplecie, sceny Klayley z Hope były przesłodkie.
Fajnie tak na chwilę. Jakby tego było więcej to chyba bym się porzygała tęczą, ale tak na jeden odcinek to czemu nie. <3

Spoko retrospekcje były nawet, Beka taka lojalna Klusce, no kto by pomyślał. Trochę mi jej szkoda, że skończyła jak skończyła, ale jakoś da radę. What goes around comes around, ze tak powiem, niech płaci za grzeszki, hehe.

Kol + Davina = rzyg.
Jak Daviny nie lubiłam, bo mnie irytowała swoją tępotą, tak teraz mnie po prostu już brzydzi, nie mogę patrzeć na jej sceny.

Haylijah :hamster_beautiful:
Jak Hayley wbiła do tego pokoju z pytankiem czy może się podzielić z ELijahem swoim życzeniem, to sobie akurat pomyślałam, że mogłaby powiedzieć "chcę cię przeruchać na tym stole".
JESTEM PROROKIEM

:hamster_dunno:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
angel_devil_ona
Original Petrova
Original Petrova



Dołączył: 26 Mar 2013
Posty: 1546
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Toruń
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 23:52, 09 Gru 2014    Temat postu:

I stało się to czego się najbardziej obawiałam. ZWYMIOTOWAŁAM w trakcie odcinka. Dosłownie. To żadna przenośnia. Stało się to w chwili kiedy Elijah i Hayley... no wiecie. Ok, może to mieć związek z tym, że mam grypę żołądkową, ale faktem jest że zwymiotowałam TYLKO RAZ w trakcie tych 40kilku minut i to właśnie w tej chwili. A i swoją drogą, Hayley wyjątkowo brzydko wyglądała w tym odcinku (zaznaczam to bo mimo iż uważam, że na prywatnych zdjęciach PT jest przeciętna z tendencją do brzydkiej to jak ją charakteryzują to jest prześliczna. Ale na ten odcinek się makijażyści nie przyłożyli).
A i oczywiście musieli to zrobić na stole :) jak z Klausem.
Przez tą scenę mam takiego focha na serial, że cieszę się z przerwy. Może mi przejdzie przez te kilka tygodni.
Poza tym odcinek naprawdę dobry.
Ester - Boże kocham Klausa za to co zrobił.
Rebekah - strasznie mi jej żal, ale sobie zasłużyła. No i rozwiązali sprawę z Claire, która nie chce już grać w TO, a chcieli mieć wszystkich pierwotnych.
Sceny Klausa, Hayley i Hope - słodkie, choć głównie przez Klausa. O ile zaczynałam uważać, że PT się poprawiła ostatnio aktorsko, tak w tym odcinku znów spadła. I nie, w tym przypadku nie przemawia przeze mnie żal za to co napisałam na początku. Ale tak sztucznie wyszły jej sceny "wzruszenia" że miałam wrażenie, że moja 6letnia kuzynka z większą miłością przytula misia :)
Kol - Davina - no chociaż jeden pocałunek w tym odcinku mi się spodobał <3 cudowni są razem. Choć Davina jest raczej naiwna, że mu ufa, ale i tak mi się to podoba.
Poza tym uwielbiam Davinę coraz bardziej. Uważam, że dobrze robi knując przeciw Klausowi, bo mimo iż ja go KOCHAM złego to jednak Davina jako czarownica ma obowiązek chronić ludzi przed takimi jak on.
WSPOMNIENIE REBELA <3 nawet Finn wspomniał, że Marcel jest zakochany w innej :D
Cami - coraz bardziej ją lubię.
Finn- coraz bardziej mnie drażni.

Za odcinek dam 7 bo tak:
zaczynamy od 10:
-10 za obrzydliwą scenę, na której zwymiotowałam = 0
+5 za Kola i Davinę = 5
+2 za to co spotkało Ester =7
+2 za słit Klausa z Hope = 9
-5 za beznadziejną grę aktorską PT (wcześniej już za to nie odejmowałam bo było lepiej, choć nadal źłe) = 4
+2 za Rebela = 6
+1 za retrospekcje = 7
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ultraviolence
fresh blood
fresh blood



Dołączył: 02 Sie 2014
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 20:16, 10 Gru 2014    Temat postu:

Odcinek odcinkiem, słaby nie był, jakiś super też nie, mimo wszystko jestem zawiedziona. Ba, zawiedziona to zbyt delikatne i słabe słowo żeby określić to co czuję teraz do tego serialu. Oryginalni wcale nie tacy oryginalni, bo zastąpieni. Od samego początku serialu chciałam zobaczyć całe rodzeństwo Mikaelson, ale nie w takiej postaci... "Stary" Finn wydawał się bardziej szarmancki i zdyscyplinowany, ten to jakaś totalna porażka, dużo się rzuca i ogólnie mógłby sie nie odzywac :s Sharman jako Kaleb - ok, jako Kol niekoniecznie. Fakt faktem nie przepadam za grą aktorską Nathaniela i nie darzyłam go jakąś sympatią w TVD, ale tam faktycznie było widac, że to taka zadziorna postac nie szukająca romansów, tu zaś oczywiście musieli spiknąć go z Daviną, która wcale dużo nie różni się od Eleny (jakby ona niewystarczająco była irytująca...). Więc Sharman lepszy niż Buzolic, ale nie jako Kol. NO I REBEKAH... Po prostu... Aż miałam łzy w oczach, co oni za aktorkę dali :( Ja wiem, że to głupie oceniac po kilkudziesięciu sekundach, ale kompletine mi to nie pasowało. Co oni w ogóle mają z tymi murzynami/mulatami :| Nie żebym coś do nich miała, ale bez przesady, żeby moja zadziorna blond seksi Beka wyglądała tak?!:(( Już się modle za nowe ciało dla niej albo powrót pięknej Claire w który niestety wątpie :( To by było na tyle z moich żali, a co do odcinka:

duży plus za słit focie Mikaelsonów, ELIJAH Z HOPE JEZUS :hamster_bigeyes: ogólnie Hope przejęła odcinek :hamster_beautiful: i to w sumie tyle co mi sie podobalo XD w ogole to czy tylko mi sie wydaje, ze babka ktora gra Esther sie zaciaga non stop? nie wiem jak to wytlumaczyc, ale jak tylko otwiera usta to mi dziala na nerwy bo konczy kazde zdanie tym samym tonem :| Haylijah się wypaliło, tak jak shippowalam ich w pierwszym sezonie to teraz buee :( Chociaż pewnie mi sie odmieni. (+za cycki Phoebe)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.tvviewer.fora.pl Strona Główna -> The Originals / Dyskusja o odcinkach - 2 sezon Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Programosy.
Regulamin