06x17 "A Bird in a Gilded Cage"

M18 · Wysłany: Pią 17:21, 20 Mar 2015 Temat postu: 06x17 "A Bird in a Gilded Cage"

Dyskusja o odcinku siedemnastym szóstego sezonu

Dodałabym ankietę, ale mój laptop odmówił mi posłuszeństwa i siedzę cały czas na telefonie więc nie chce mi się z tym bawić prawdę mówiąc.

sandra_crashdown · Wysłany: Pią 17:32, 20 Mar 2015 Temat postu:

Damy rade bez ankiety! :D

Jak dla mnie REWELACJA! Zero nudy, duzo sie dzialo i lubie takie TVD :)

Steroline .... kurcze co tu duzo pisac :D Boscy sa! Zapchalabym forum wszystkimi gifami z tego odcinka, ale pozwolicie, ze ogranicze sie tylko do kilku? :P

Generalnie za scene z paskiem podwyzszylam ocene odcinka o jedna gwiazdke na FW :D

DELENA - HOT! tylko kurde ta nieszczesna Bonnie wszystko zepsula

Mowilam juz jak bardzo jej nie lubie?! :P

Swoja droga, wspolczuje Ianowi i Ninie, ze wciaz musza grac takie sceny

To sie nazywa peszek :P

Jedyna osoba, przy ktorej toleruje sceny z Bonnie jest Kai, ktory dzisiaj przeszedl samego siebie w byciu slodziakiem do kwadratu :D Szkoda, ze tak skonczyl marnie :( naprawde chcialabym, zeby Chris zostal w TVD na przyszly sezon i zaczynam zalowac, ze dostal nowy serial :(

Ciekawe kto dostanie lekarstwo?! Nie podoba mi sie ten watek bo cos czuje, ze dostanie go osoba, ktorej sie przyda najmniej, czyli .... DAMON :(

Arpi · Wysłany: Pią 17:45, 20 Mar 2015 Temat postu:

Po ostatnim odcinku nastawiłem się na wielkie WOW i się zawiodłem.
Caroline absolutnie nie pasuje mi na typowego wampira bez człowieczeństwa. Nie po tym co dzisiaj zobaczyłem. Między starą Care, a tą nową prawie nie ma różnicy. Niby jest wyłączona, a lata na przesłuchania do musicalu, przejmuje się bałaganem w barze itd Nie leży mi to.
Jej mała zemsta na Stefanie mnie rozwaliła. Porozkręcała mu motor XD A jak Stef powiedział, że złożenie tego do kupy zajmie mu kilka minut to rozwaliła zbiornik z paliwem :D:D
Gorące scenki Steroline mnie nie ruszyły. Później tylko się zdenerwowałem, bo Forwood miało bardzo podobne ujęcia -.-

Wątek mamy Salvatore jest ciekawy. Nieźle się zdziwiłem jak się okazało, że razem z nią w tym więziennym świecie są jeszcze inne wampiry. Lily była wkurzająca tym ciągłym pytaniem o Stefana. Ewidentnie było widać, którego syna bardziej ceni. Jestem ciekaw jak z nią teraz będzie. W więzieniu zażywała 2 krople krwi na tydzień, żeby nie wyschnąć, a po uwolnieniu może jej odbić i znowu będzie rozpruwaczem;p

Bonnie odwaliło i zostawiła Kai'a w 1903 razem z wyschniętymi wampirami. Na nieszczęście K jeden z tamtych wampów się obudził, bo wcześniej Lili dała mu troszkę krwi. Jeśli to jest pomysł na usunięcie tej postaci z serialu to ja dziękuję. Julie, spłoń.

No i czas na wisienkę. LEKARSTWO NA WAMPIRYZM jest w grze! To najgłupszy pomysł na jaki te dwie nawiedzone kobiety mogły wpaść. S4 opierało się na tym wątku, a one teraz znowu nam to podrzucają. Co też strzeliło do głowy Bonnie żeby zabrać i z 1994 i dać Damonowi... Pamiętajmy, że jeszcze jedno lekarstwo jest w więzieniu mamy Salvatore w 1903.
Teraz tak myślę i jeśli sabat Gemini nadal może tworzyć więzienne światy, to mogą sprowadzić tyle lekarstw ile będą chcieli. Jeśli te szajbuski (Plec i Dries) pójdą tą drogą to na koniec serialu będą mogły wszystkim podarować ludzkie życie. Śmieszne.

M18 · Wysłany: Pią 18:41, 20 Mar 2015 Temat postu:

Kaiu, misiu pysiu weź się trzymaj! Kurwa nie mogą tam go zostawić! Nie znowu! Hejt na Bon Bon, chce zobaczyć jej minę jak nie dowie, że to nie Damon a Kai ją tak naprawdę uratował. Damon wolał latać za pożal się boże Elką. Wtedy kopara Bonnie opadnie ;p pffffffff

Elena jest naprawdę taka głupia? Dobra może mama Salvatore wydawała się w miarę cywilizowanie zachowywać przy ich pierwszym spotkaniu ALE TO TYLKO POZORY! Z jakiegoś powodu ją tam zamknęli, i prędzej czy później to wyjdzie. Elce brakuje dreszczyku emocji więc sb specjalnie villainów do MF sprowadza booooosz.

Popieram Arpiego, Carola jak na wampira bez człowieczeństwa za bardzo normalnie się zachowuje. Zobaczymy jak będzie dalej. Moja ukochana piosenka w scenie całowania się Steroline łohohihohohihio.

Enzo nie ogarniam, chce zemsty, teraz jej nie chce *.* nieogar. Odcinek tak na 6/10

sandra_crashdown · Wysłany: Pią 19:18, 20 Mar 2015 Temat postu:

littlethingem · Wysłany: Nie 13:22, 22 Mar 2015 Temat postu:

Normalnie nie mogę. Nie mogę przeboleć tego, że Bonnie zostawiła tam Kaia ;<
Teraz przecież był taki super a ta go z tymi wampirami tam zostawiła ;<

Podoba mi się wątek z Lily Salvatore, ale nie cierpię lekarstwa i nie potrafię pojąć, po kiego znowu to wprowadzają.

Steroline jak najbardziej króluje w tym odcinku. Wszystkie ich sceny świetne, tylko co teraz? ;D

Vampurr · Wysłany: Nie 22:28, 22 Mar 2015 Temat postu:

Pomijając to, że logika w serialu została zażegnana lata temuuuuu, to ten. Nie łapię wątku z kjurem. Po pierwsze, po co odświeżać kotlet, a po drugie - naciągając logikę TVD jeśli Bonnie z równoległego wymiaru, który jest w 94 roku ulokowany cure, to w tych czasach nie powinno go być, bo przecież już w 94 został wyniesiony. Czyli Elka nie mogłaby wepchnąć Kaśce do pyszczka kjura i Kath powinna takim sposobem wrócić. Juhu! Ale szkoda jej do tego serialu, nie w tym sezonie :D No i pewnie skończy się na tym, że powiedzą, że tam kjur codziennie się odnawia, bo dzień się powtarza. Choć słaba wymówka by była, skoro ponoć Lily musiała dawkować sobie krew na te wszystkie lata. I tu w którą stronę by nie poszli, to w sumie sypie im się grunt pod nogami. No. To tyle. :D

Sherry

Wow. Już nieco lepiej.
Czyli tak – Caroline bez człowieczeństwa stała się jeszcze gorszą Care i to z pomocą Stefana, kiedy to Steroline się dopełniło xd Ale tak jakoś niefajnie się trochę stało, więc zadowolona nie jestem. Szkoda, bo jednak zła, ale pod kontrolą Care była całkiem znośna i spoko a tymczasem pewnie narobi głupot. Sporo, sporo głupot

Mama Salvatore w akcji, ciekawe czy uda jej się przywrócić uczucia Stefana

i ta jej nowa „rodzina”… brrr. Przyznajcie, że to było creepy bardzo

Damon miał rację – prawie jak domek dla wampirów

Masakra jakaś.
Szkoda mi Kaia. Bardzo! Bonek go tam zostawiła z tymi zombiakami! Mam nadzieję, że to nie jego koniec, w co w sumie szczerze wątpię, bo nawet jeśli miły Kai to trochę dziwny Kai to jednak świetna postać i szkoda by było, gdyby miał w taki sposób skończyć

I ciekawie mnie kiedy i gdzie Bonnie znalazła to lekarstwo?

powracający motyw widzę, ciekawie co tym razem Damon z tym zrobi i komu je odda. Wątpię, by dał je Elenie, bo jednak dobrze mu z nią… przez wieczność. Stefan? Mama Salvatore? A może jakaś nieoczekiwana osoba. Ciężko stwierdzić xd
Odcinek był trochę ciekawszy niż poprzednio, chyba więcej się działo po prostu. No i Sarah… Jednak nie będzie wątku Matt x Sarah? Aaa chwila, bo Enzo jej wyjawił prawdę. Lol. Nagle rodzina Salvatore się powiększa xd