Prom Quinn - 1-4

Lila

A to już tematyczne opowiadanie, nie tak różnorodne jak tamte.

Paulaaaa

Na razie przeczytałam dwa rozdziały. Jakoś mnie nie porwało to opowiadanie. Może dlatego, że część rzeczy miesza się z serialem, a Glee mi się fajnie ogląda ze względu na muzykę a nie na ich perypetie miłosne, aczkolwiek opowiadanie fajnie napisane ;)

Bardziej jednak spodobały mi się tamte dla opowiadania ViP i o tym wybudzonym ze śpiączki i to o tych wiedźmach, bo to coś nowego. To Twoje i świeże. O wiele lepiej się czyta coś co pochodzi od Ciebie, co sama stworzyłaś niż na czym się wzorujesz, chociaż to może być rzeczywiście wina tego, że nie jestem fanką perypetii miłosnych w Glee ;)

Jak doczytam dalej - ale to już chyba jutro, bo chciałabym zajrzeć jeszcze do "Bad reputation" - to może bardziej mnie wciągnie ;)