"Faking It" - coś czego jeszcze nie było w TV

M18

"Faking It" - twórcy pokażą coś, czego nigdy nie było w telewizji

MTV planuje w 2. sezonie serialu "Faking It" przełamać nowe granice. Po raz pierwszy w telewizji zostanie zaprezentowany wątek obojnactwa.

Faking It" decyduje się poruszyć wątek obojnactwo zwanego także hermafrodytyzmem. Taki przypadek jest wtedy, gdy osoba rodzi się z męskimi i żeńskimi chromosomami, ale ich ciała przeważnie rozwijają się jak u kobiety. Według twórców i zagranicznej prasy nigdy wcześniej ten temat nie był poruszany w telewizji.

W serialu dotyczyć to będzie Lauren (Bailey De Young), czyli przyrodniej siostry Amy (Rita Volk). W poprzednim sezonie pojawił się temat brania tajemniczych pigułek przez Lauren, a wszyscy podejrzewali antykoncepcję. Okazuje się, że dziewczyna regularnie bierze hormony, gdyż urodziła się z męskimi i żeńskimi chromosomami.

Twórca serialu opowiada w wywiadzie, że omawiali ten temat jeszcze podczas prac nad 1. sezonem i tak naprawdę wielu scenarzystów do końca nie wiedziało, co to oznacza, więc zaczęli analizować temat. Zatrudniono Kimberly Zieselman z organizacji AIC jako konsultantkę przy budowie tego wątku.

Zależy im na tym, by "Faking It" pokazywał, czasem poważnie, czasem mniej, z jakimi problemami mierzą się współczesne amerykańskie nastolatki. Producenci MTV w 100% poparli pomysł na wątek, który jest budowany na cały serial. Będzie odgrywać istotną rolę w życiu bohaterki do samego końca. Dzięki temu Lauren w 2. sezonie odegra ciekawszą i większą rolę.

"Faking It" powraca na amerykańskie ekrany z 2. sezonem 23 września.

littlethingem

O i to jest coś, co mi się podoba. Wreszcie Lauren dostanie konkretny wątek. :)

M18

Wow, no takiego wątku to ja się nie spodziewałam. Zastanawiało mnie po co Lauren bierze te tabletki, ale czegoś takiego na pewno bym nie wymyśliła. O tej chorobie w sumie nic nie wiem, więc zawsze się czegoś nowego z serialu nauczę ;)