Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
M18
princess of glass

Dołączył: 19 Lip 2011
Posty: 21802
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 20:10, 29 Wrz 2012 Temat postu: Jeremy x Bonnie |
|
|
PARING: Jeremy x Bonnie
<center>
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Accolada
Ed Sheeran's wife

Dołączył: 04 Sie 2011
Posty: 4676
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 22:19, 29 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Oni mi w ogóle nie pasują. Po prostu... no. Chociaż wolę Bonnie z Jerem niż z tym od swojej matki, nie pamiętam, jak mu jest.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
M18
princess of glass

Dołączył: 19 Lip 2011
Posty: 21802
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 0:12, 30 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Z uwagi, że darzę niezbyt pozytywnymi uczuciami postać Bonnie ten paring całkowicie mi nie leży. 100 razy bardziej wolę Annę dla Jeremiego niż Bonnie.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Whatsername
fresh blood

Dołączył: 12 Sie 2012
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 12:56, 30 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Jedna z najgorszych par ze wszystkich seriali, jakie kiedykolwiek widziałam. :D Koooniec. :D
|
|
Powrót do góry |
|
 |
angel_devil_ona
Original Petrova

Dołączył: 26 Mar 2013
Posty: 1546
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Toruń Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 18:49, 05 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
taka se ta parka. Jeremy do Anna bardziej pasował. Nudni, sztuczni, bez chemii.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Evility
Sherlocked

Dołączył: 03 Sie 2014
Posty: 762
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 20:10, 10 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
Dość neutralna para. Nie byłam ich wielką fanką (Jeremy był o wiele ciekawszy przy Annie), ale też specjalnie mi nie przeszkadzali. Byli jedyną parą bez konfliktów i miłosnych trójkątów/czworokątów (pomijając wątek duchów z trzeciego sezonu...), a także momentami podobały mi się ich sceny (np. pierwsze spotkanie po przywróceniu Bonnie do życia). Nie obchodziły mnie specjalnie ich losy.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|