Stiles x Malia

Solve

Świat się wali, zgadzam się z Bex i Rołs w 110% :D :D
Bo z Angel to nam się zgadzać nie raz zdarzało xdd
Oczywiście nie pamiętam niektórych scen, o których mówicie(xdd), ale ich sceny mnie nie nudzą, i wgl.(Jak sobie przypomnę Allisaac.....), ładnie razem wyglądają, ona by dla niego wszystko zrobiła, a on dla niej chciał zostawić Jeepa i lecieć za nią w 4.01 co mówi już samo za siebie xdd

:D :D :D

Stalia

Na chwilę obecną jest to mój najlepszy paring , nie licząc bromancu Scott+Stiles.
Lubię w nich to , że się tak troszczą o siebie i że Stiles jest kotwicą Malii , dzięki czemu Malia nie traci kontroli. To jak Stiles pomaga jej się przystosować do normalnego życia jest urocze <3 Wierzę, że teraz gdy Malia dowiedziała się, że jest Hale , nie wpłynie to jakoś znacząco na ich relację i Malia mu wybaczy .

Dreamy

Jakoś na początku wg nie lubiłam Mali i nie byłam za tym paringiem, ale potem jakoś przekonałam sie do niej, teraz jestem jak najbardziej za nimi i teraz bym była zła gdyby Malia odwróciła sie od Stilesa.

Unpredictable

Dalej jestem na nie. Wzięło się nie wiadomo skąd. Bogom dzięki, że Dylan nie zgodził się na scenę seksu w szpitalu. Seriously? Stiles, który przynosił prezenty, które nie mieściły się w drzwiach, miałby wziąć obcą dziewczynę na podłodze w psychiatryku niczym jakiś Don Juan z zaburzeniami osobowości? Najpierw pretensje, potem niby seks, do którego jednak nie doszło. Finał sezonu na poziomie przyjacielskim, a potem wiadomość, że jednak Dylan zaprotestował. 4 sezon i nagle podział taki, że Scott z Kiłą, Stiles z Malarią, a Lydia stoi w kącie niczym porzucony szczeniak. W 3 miesiące przeskoczyli od wrogów do partnerów. I to łóżkowych partnerów, sądząc po wcale-nie-takich-oczywistych aluzjach. Nie pasuje mi to do charakteru Stilesa. Nie tak wyobrażałam sobie jego związek.
Jako koleżeństwo - niech będzie, dziwny przeskok, ale do zaakceptowania. Jako związek - nie. Wolę widzieć jak relacja powoli przechodzi od znajomości, przez koleżeństwo aż do związku. Tutaj były wąty, potem trójkącik brotp, a nagle przeskakujemy do tego, że oni śpią sobie w jednym łóżeczku, a potem pokazane, że niby też soulmates wielcy. Zachowam się teraz niczym wredna teściowa, ale: NIE O TAKI ZWIĄZEK DLA STILESA WALCZYŁAM.

SantanaKingston

Unpredictable, zgadzam się niemalże w 100%!
Paring wzięty znikąd, zupełny OOC Stilesa -,- Malia powinna być mentalnie dziewczynką. Zamiast tego garnie się do Stilesa jak napalona nastolatka, którą po prostu nie powinna być! Ogólnie Malia wydaje się być normalną dziewczyną, chyba że potrzebują jakieś zabawnej sceny - wtedy wystarczy zrobić jakąś aluzję do tego, że połowę życia spędziła w lesie i gotowe! Może ostatnio trochę się wzięli za jej postać, ale dla mnie (na polubienie tego paringu) jest za późno. Na polubienie Malli też. A szkoda, bo ta postać miała potencjał.

EvvieJo

Jeden z najgorszych, najbardziej bezsensownych pairingów, jakie w życiu widziałam (a widziałam sporo).
Najbardziej boli mnie w nim to, że wzięli najlepszą postać w serialu i połączyli ją z najgorszą, najbardziej nierealistycznie (nie mówię nawet o kojotołactwie) napisaną i wpychaną nam na siłę w gardła postacią.
Jak dla mnie, Stalia ani przez moment nie miała nawet szczątkowych podstaw, a cały ten wątek był chyba tylko po to, żeby dać Stilesowi dziewczynę, bez względu na to, kto to będzie. A szkoda.

PannaHerbatka

Uwielbiam ich razem! Moim zdaniem są niesamowicie do siebie dopasowani <3 lovka!

evans

Podoba mi się kontakt Mali z ojcem swojego chłopaka i to jak troszczy się o naszego Stiles'a. Związek ma swoje momenty, ale dla mnie Stiles Stalinski należy do Lydi Martin.
Myślę że ten związek jest tylko zagraniem ze strony twórców, żeby widzowie przekonali się szybciej do Mali ; p