Robb x Talisa

M18

PARING: Robb x Talisa

<CENTER>

Accolada

Na razie zbyt wiele o nich nie ma tak naprawdę. No i wkurza mnie sam Robb, więc... xD

M18

Nudna ta para, nie ma w nich NIC SPECJALNEGO co mogłoby mnie zainteresować na dłużej.

exo satellite

Jedna z najbardziej rażących różnić pomiędzy książką a serialem. Wolałabym, gdyby twórcy w tym przypadku pozostali wierni książce i wprowadzili ród Westerlingów, który zapowiadał się całkiem ciekawie, ale ich wątek został stosunkowo słabo rozwinięty w sadze.

Adria

Nienawidziłam ksiązkowego Robb x Jeyne Westerling (bo przez tę krowę stracił Freyów i - w konsekwencji - łeb), ale Robb x Talisa pobili R&J na głowę

Paring jest iditoyczny - Talisa jako Westeroski Czerwony Krzyż (dobra.. Westeroska Siedmioramienna Czerwona Gwiazda xD), jakaś podejrzana osoba z innego kraju.. stawiałam na szpiegostwo. Była brzydka i podejrzana, a Robb zakochał się jak szczeniak (którym jest, no ale

) Przy Jeyne przynajmniej chodziło o jego cenny starkowski honor (rozdziewiczył dziewkę i uznał, że musi sie z nią hajtnąć), a tu - o zwykłą żądzę z kimś nieiwele lepszym od obozowej markietanki

Dodatkowo Red Wedding skopali po całości

Istotnym faktem jest to, że w książce Jeyne żyje (ale nie była w ciąży ze Starkiem), a tu Talisa.. wiadomo... no, pojechali po bandzie przy tej scenie

LuckyLolitka

Nie jarałam się nimi nic a nic. I te podrywy i uśmieszki nad ciałami konających...
" - Robb, kochany, podaj mi tego ostrego noża, muszę urznąć biedakowi tę kończynę.
- Już podaję, najdroższa." - coś w tym stylu.

Jak romantiko :hamster_evillaugh: