Kol Mikaelson

M18

Kol Mikaelson
<center>

</center>
Kol - jeden z Pierwotnych, syn Esther, oraz Mikaela. Ma dość liczne rodzeństwo: Klaus, Rebecah, Elijah, Finn oraz Henrik. Został umieszczony w trumnie gdzieś w okolicy XX wieku. Poznajemy go w odcinku 03x13 Bringing Out The Dead.

Accolada

Jeszcze raz powiem, że go uwielbiam. <3 Więcej nie mówię, tyle, koniec. xD

M18

Mój kochany, słodki, nieziemsko przystojny, niegrzeczny Kol! No pokochałam go od pierwszej sekundy na ekranie. Już od samego początku wiadomo było, że będzie z niego niezłe ziółko, jak nawet Klaus się go przestraszył. Mam nadzieje, że w którymś z najbliższych odcinków przybliżą bardziej jego historię. ;)

M18

Wiele osób wskazuje podobieństwo między nowym, młodszym bratem Klausa - Kolem, a złym Damonem z pierwszego sezonu. Co wy o tym sądzicie?

Portal TV After Dark wskazał 3 cechy łączące obie postacie.

3. Kol miażdzy rękę Matta vs Damon (prawie) zabija Caroline.

<center>

</center>

Przypomnijmy sobie najpierw odcinek 2x02 - Brave New World, kiedy to Caroline stała się wampirem. Damon zdecydował iść na przekór Stefanowi, który nie chciał by została zabita. Brzmi znajomo? W 3x14 - Dangerous Liaisons dostajemy niesamowitego deja vu, w którym Kol wykonuje paskudny ruch próbując zabić Matta, gdy Rebekah kazała mu tego nie robić. Punkt dla Kola za spowodowanie zamieszania z najdroższą siostrą.

2. Kol i Klaus: "Och, wróć do podziwiania samego siebie." Damon i Stefan: "Nie mam Damonowego poczucia humoru"

<center>

</center>

Bardzo fajnie było oglądać odzywkę Klausa do Kola po komentarzu "Znowu grozisz sztyletami - nie masz innych sztuczek?". Przypomina mi to pierwszą kłótnię braci Salvatore oraz ich spotkanie, po tym jak Stefan ostrzegł Damona by zostawił Elenę w spokoju w 1x22 - Founder's Day.
Damon: "Nie masz poczucia humoru." Stefan: "Nie mam Damonowego poczucia humoru". Ha, to jedno z moich ulubionych.

1. Kol: "Dużo czasu minęło, bracie" Damon: "Witaj, bracie."

<center>

</center>

Oczywiście, numer jeden to niesamowicie znajomy moment z pierwszego pojawienia się (żywego) Kola w 3x13 - Bringing Out The Dead. "Dużo czasu minęło, bracie" Kola, szybko alarmuje nas o jego osobowości i powiązaniu z "Witaj, bracie" Damona z pierwszego odcinka serialu. Jeśli Kol będzie w połowie tak dobry jak okazał się Damon (jeśli tyle pożyje), to już lubię tych Pierwotnych braci.

M18

Uciekł, no uciekł! No jak mógł ich zostawić - i mnie! Już tęsknie za nim. Mam nadzieje, że szybko wróci, w sumie matka z Finnem się tam gdzieś czai więc Pierwotni nie są tak do końca bezpieczni. Trochę poszaleje i wróci, a na te chwile oczekiwania mogę sobie przynajmniej popatrzeć na mój avatar i podpis!

ayem

Cześć kochanie :hamster_bigeyes:

Od pierwszej sekundy mi się spodobał. Lubię go, co z tego że jest szczeniacki i ma głupie zachowania. Takim jak on się wybacza wszystko. Mam nadzieję że wróci szybko. Bo to nie może być koniec tej postaci po zaledwie trzech odcinkach.

Lexi

Tak! Wszyscy kochamy go od pierwszej chwili na ekranie.
Podobny do Damona? Dużo lepszy!
Świetne teksty, tylko jak on mógł nas zostawić ;(

Please, come back !

Katherine Momet · Wysłany: Pią 16:26, 02 Mar 2012 Temat postu:

Na początku jakoś specjalnie nie zwracałam na niego uwagi, ale faktycznie, jest całkiem fajny. ;)
Szczególnie go polubiłam podczas tego "picia z Klausem". :D

loczi · Wysłany: Sob 9:48, 17 Mar 2012 Temat postu:

Och Kol *.*
Nieziemski i mega przystojny! więcej nie potrafię powiedzieć;D

Unpredictable · Wysłany: Sob 18:41, 17 Mar 2012 Temat postu:

Powiem szczerze, że jak pierwszy raz obejrzałam te 3 odcinki w ogóle jakoś nie zwróciłam uwagi na niego. Byłam nawet za planem Esther żeby ich wybić, bo miałam dość Klausa i Rebeki. Dopiero w tym tygodniu jak obejrzałam drugi raz, żeby sobie przypomnieć o czym w ogóle było przed premierą "1912" to mnie oświeciło. Ciągle się zastanawiam jak go mogłam nie zauważyć.
Zawsze brakowało mi w TVD takiej postaci, która jednocześnie byłaby zła, ale jednocześnie niewymuszenie luzacka, zabawna i ciekawa. No i dopiero teraz mam Kola. ^^
Lubię jego wejście w 13 odcinku i to, jak podciął Klausa, który miał bezcenną minę. Lubię to, jak podrywał Meredith i jego picie z Klausem. Lubię to, jak robi sobie jaja z Rebeki. Lubię jego miny, jego teksty, jego głos i sposób mówienia. Jest zabawny, cudowny, wredny, niegrzeczny, lekko psychopatyczny i do tego nieziemsko przystojny. I w tym momencie pokłony do samej ziemi dla Nathaniela, któremu się udało tak dobrze wykreować tą postać. I jeżeli jego postać się nie pojawi w serialu, to pójdę i skopię podex scenarzystom i każdemu kto się nawinie.
Swoją drogą, jest jedna interesująca rzecz. Obejrzałam jeszcze raz odcinek, w którym Rebekah opowiada o tej ich przemianie. No i jest tam Klaus, Elijah, Rebekah, Finn chyba i ten cały Henrik i nigdzie nie widzę Kola i nie ma żadnej o nim wzmianki. No i niezły cwaniak musiał z niego być, skoro tylko 100 lat przeleżał ze sztyletem. Ciekawe czy rozwiną wątek kogo, kiedy i za co zadźgał Klaus.

I w tym momencie wyszła chyba najdłuższa odpowiedź z tego tematu, no cóż. ^^

M18

My Bat-man - haha dzisiaj odkryłam tą ksywkę w jednym z cracków TVD :hamster_bigeyes:

Jogurtowa

Unpredictable napisała wszystko, co chciałam powiedzieć :D
A tak swoją drogą, to rzeczywiście ciekawe, że w tych wspomnieniach o przemianie nie ma Kola :hamster_confused:

M18

Unpredictable

Accolada

Jogurtowa

Unpredictable

Accolada

Unpredictable

M18