1 sezon

M18

Dyskusja o 1 sezonie One Tree Hill

Unpredictable

6 odcinek jest mega. :hamster_evillaugh:

Lubię takie historie, że akcja pokazana jest od tyłu (bez skojarzeń! ^^). Nie dość, że boskie braterskie momenty Lucasa i Nathana, to jeszcze obaj bez koszulki - me gusta. W sumie dobrze, że Nejtowi koszulki nie oddali. ^^ Dziewczyny w dziczy też całkiem zabawne. Oby więcej takich odcinków.

M18

Unpredictable

Nie ogarnęłam tych Rzeczy. Ale te ich zagrywki z kupowaniem na golasa mówią same za siebie. Nie to żebym się im dziwiła - na obu Scottów się miło patrzy ;> A z Nathana całkiem szczwany lis - sama tego numeru z kluczykami bym lepiej nie wymyśliła. Jeśli tylko będzie dalej taki, jaki był w tym odcinku, to jestem w stanie go polubić, nawet bardzo.
No i w ogóle fajne to ich brotherhood jest. Potrafią być całkiem zgrani jeśli chcą.
Brooke to głównie w tym odcinku wypinała tyłek na tylnym siedzeniu. Ale duet Peyton i Hayley zacny.

M18

Unpredictable

Jedyna reakcja jaka mi się nasuwa po 1x07:
"I'm gonna kill that bitch!" Chyba pierwszy raz w odcinku wkurza mnie ktoś inny niż Nathan, który, btw., zaczyna powoli w rankingu doganiać Lucasa. No i o ile to Nayley czy jakby to nazwać jest całkiem fajne, tak to niekształtne coś między Lucasem i Peyton ssie po całości i nawet "She will be loved" w tle nie pomoże. W ogóle ta dziewczyna jest nieogarnięta. A Brooke to idiotka kompletna. Taka lafirynda.

M18

Unpredictable

No w ogóle co to miało być w tym odcinku. Już się prowadzi do sypialni, a jak Lucas jej wierszem zaczyna lecieć, to ucieka jak jakaś nienormalna. Lucas już normalnie nie jest specjalnie wyrazistym charakterem i poza kilkoma momentami typu pyskówki z Danem/Natem, to można by określić mianem "pussy". Niby chcieli zrobić jakąś nić porozumienia między dwoma outsiderami, a wyszło tak, jak w piosence:
"Beauty queen of only eighteen
She had some trouble with herself
He was always there to help her
She always belonged to someone else "

Nie wiem czy "wciągnęło" jest już odpowiednim słowem, ale odkąd Nathan przestał być takim dupkiem, to w sumie mam po co oglądać. Bo oglądanie serialu bez żadnego fajnego bohatera raczej nie ma sensu.

M18

Unpredictable

1x08

gfjghkfgjhgkjhfgk! NATHAN! :hamster_beautiful:

Cudowny *__* Cała ich wycieczka po mieście, wszystko co mówił o Hayley i o tym, że jeszcze nie był na randce, no uroczy, absolutnie uroczy. To jak potem przyszedł przepraszać Hayley i w ogóle, aż zaczęłam ich shippować już tak na serio. No i jak olał na końcu kumpli i poszedł do niej to też było fajne. Już się bałam, że Hayley odegra obrazę majestatu i każe mu spadać, ale nawet ona się umiała oprzeć tej minie zbitego psiaka. ^^ Chociaż to trochę zabawnie wyglądało jak się Nat musiał schylać, a ona na nim wisiała. Mogła sobie krzesło przynieść.
No i w czasie kiedy Nathan miękł i randkował pod gołym niebem, to Lucas odgrywał knight in shining armor. W końcu się zachowywał się jak chłopak, a nie jakiś odrzucony wieszcz narodowy. Czapa, że jeszcze lata za Peyton, ale mam nadzieję, że porzuci ją na rzecz Brooke, która jednak potrafi być więcej niż upitą bitch.
Deb też lubię i to jak się stawia Danowi. To po niej chyba Nate odziedziczył tą lepszą stronę osobowości.
No i Karen z Keithem też fajni. W sumie liczyłam, że się spikną.

Unpredictable

1x09

Odcinek taki o. Fajny był Lucas i jego zabawy z Brooke. Szkoda tylko, że Luke skończył w jakieś podrzędnej hinduskiej budce, bo matka jak wróci i zobaczy ten tatuaż to chyba na zawał padnie. Nathan jakiś dziwny był w tym odcinku, ale to przez to, co sobie łyknął i przez tego jego nienormalnego ojca. Ale jak przyszedł w końcówce do Haley to było bjutiful <3 I ship them so hard. Gdyby tylko Dana ktoś porwał czy coś, to już byłby w ogóle cud miód chłopak.
Dan mnie wkurza niepomiernie i w ogóle co to miało być, że Deb prawie z domu wyrzucił. Przecież to jej się dom należy. A Nathan po ostatnim wypadku na pewno wolałby z nią zostać niż tym chodzącym przerośniętym ego.
No i końcowa scena też dobra. Lucas z Brooke, a Peyton się nie wiadomo po co tam się wepchała. Ale minę miała zabawną i może się przestanie wpychać tam, gdzie jej nie chcą.

M18

Claudia

E tam, gadacie... Ja z tego co pamiętam to Lucas taki napalony na Peyton jeszcze w 1x07, a jak ona mu mówi, że nie jest gotowa na nic to od razu do Brooke leci? Do jej najlepszej przyjaciółki? Seriously? A tak się w niej podkochiwał, tyle lat. Peyton biedne przez walniętego wtedy Nathana pokrzywdzona, nie byłą gotowa na nic, a jak sprawę przemyślała i, że chce być z Lukiem to on już z Brooke się zabawia, proszę was... ;d (Chyba będę wieszać psy na Lucasie, bo kurczę obie bohaterki lubię <3)

M18

Claudia

Ja w tym momencie odnosiłam się konkretnie do momentu odcinka 1x09, jak sytuacja wyglądała. I to Lucas tutaj zawinił najbardziej, takie moje zdanie. ;dd A dalej... Ech, szkoda słów na niego. ;dd Nie będę spoilerować koleżańce, która dopiero na 1x09 jest odnośnie 2 sezonu. ; ))

Unpredictable

M18

Claudia

Co z tego, dla mnie to jak on tak na nią czekał, to jakby poczekał ten Luke jeszcze trochę to by mu się nic nie stało. ; dd W gorącej wodzie kąpany, myśli, że gra w drużynie to wszystko mu wolno. xDD

Unpredictable

1x11-12

Za dużo tego Brucasa, szczególnie w trójkąciku z Peyton. Te jej udręczone miny już mnie męczą. Wejście Lucasa z grabiami mnie rozłożyło. xD Fajny ten jej tata jest. No i nie ogarniam tej ich wycieczki - najpierw Brooke taka załamana, że jest za słaba dla Luke'a i nagle puszcza go luzem z jej największą rywalką, a oni sobie ładnie leżą w jednym łóżeczku. I w ogóle ta hotelowa scena mi przypomina 1x05 Roswell.
Urodziny Dana też dobre. Przez to wszystko jeszcze bardziej go nienawidzę. Sam zrezygnował i kłamał jak najęty przez tyle lat, a Nathana szkolił gorzej niż w wojsku. Poza tym to zabawne, że i Royal, i Dan mają przerost ambicji i ego, a Deb i May zawsze coś przed nimi ukrywają i się muszą im stawiać. Mam nadzieję, że to nie rodzinne u nich. No i ciekawe co ten Papa Scott miał do matki Lucasa.
No i znowu Naley cudowne i Nathan na tym rodzinnym śniadanku wyglądał wyjątkowo gustownie. ;> I w ogóle znowu sobie zaplusował za cały 12 odcinek.

M18