|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
M18
princess of glass
Dołączył: 19 Lip 2011
Posty: 21802
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 14:18, 26 Paź 2013 Temat postu: 2 sezon |
|
|
Dyskusja o odcinkach 2 sezonu The Carrie Diaries na bieżąco.
1
Podoba mi się nowa postać Samanthy Jones, zachowuje się dość podobnie jak pierwowzór jej postaci. Chociaż moim zdaniem stanowi całkowite przeciwieństwo Carrie. Carrie może udawać jaka to jest dojrzała i w ogóle, ale zachowuje się jak zwykły dzieciak. Sebastian jak zwykle kochany, nie mogę się na niego napatrzeć ahh! Mouse irytowała mnie niemiłosiernie, ale w ostateczności dobrze że wybaczyła Maggie. Może Maggs nie należy do moich ulubionych postaci, ale tak naprawdę nie ma dziewczyna lekkiego życia - jej chłopak okłamywał ją przez większość trwania ich związku, rodzice nie interesują się jej życiem, etc. Więc uważam, że nie powinno jej się AŻ TAK SUROWO oceniać. No i Maggie x Sebastian paring to był tylko fałszywy alarm, jak miło.
Ostatnio zmieniony przez M18 dnia Sob 3:15, 03 Maj 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
dejmyn
fresh blood
Dołączył: 03 Mar 2013
Posty: 91
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 2:00, 28 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Cudowny odcinek jeju jak ja tęskniłam za Carrie Ahhh to życie w Nowym Jorku... ciągłe imprezy, praca która tak naprawdę jest ogromną przyjemnością i frajdą... żyć nie umierać. Sebastian naprawdę jest słodki, nie mogę oczu od niego oderwać ulżyło mi że nie są z Maggie parą tylko to był jednorazowy pocałunek... a myślałam że coś więcej. Samantha oto drodzy państwo początek cudownej przyjaźni która będzie trwać do końca życia. Różnią się jasne ale to właśnie w tym jest piękne że dwie tak różne osoby mogą znaleźć wspólny język i się zaprzyjaźnić. Ja tam się cieszę, że Mouse wybaczyła Maggie, potrzebuje teraz przyjaciółki po tym co przeszła. Szkoda że Benneta nie było, ale jeszcze wszystko przed nami ^^ Carrie może i straciła torebkę, ale zyskała coś o wiele lepszego wspaniałą przyjaciółkę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cannelle
Red Arrow
Dołączył: 24 Sie 2013
Posty: 570
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 4:11, 29 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Odcinek dobry, właściwie przez ten długi czas strasznie brakowało mi takiego serialu jak Carrie.
Carrie przeuroczo wygląda w tej nowej fryzurze.
S.Jones kradnie wszystkie sceny w których się pojawia, zapowiada się, że będzie wymiatać w tym sezonie ;D
Sebastian przesłodki
Carrie nadal naiwna i dziecinna
i plus dla Donny ;d
|
|
Powrót do góry |
|
|
ayem
high on your love
Dołączył: 21 Lip 2011
Posty: 9122
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 9:40, 29 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Fajna ta Sam, już już lubię! Oby było jej jak najwięcej. Mouse mnie wkurzała. Rozwaliło mnie, jak powiedziała, że Maggie powinna latać i jej w tyłek włazić -.- No bez przesady, ale w gruncie rzeczy, dobrze że się pogodziły. Carrie i lament za torebkę - głupia to ma ^ ^ Ciekawe czy znajdzie ją. Może jakoś bohatersko Sebaszczyn ją odzyska i Carrie będzie mu tak wdzięczna, że mu wybaczy i do niego wróci ^ ^łahaha. Ale generalnie, to dobry odcinek.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kotna
Angel of the Lord
Dołączył: 23 Lip 2012
Posty: 2096
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 16:56, 29 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Odcinek 1
Dobry odcinek. Postać Samathy przekonała mnie do siebie, miło, że nawiązała relacje z Carrie. Sama Carrie była momentami irytująca. Mouse wkurzała mnie w tym odcinku swoim zachowaniem. Rozumiem, że była zła na Maggie, ale przesadzała, bo Maggie naprawdę nie miała łatwo. Cieszę się, że się pogodziły oraz, że sprawa Dorrit i Millera się wyjaśniła. Dobrze, też, że między Maggie a Sebastianem do niczego nie doszło.
|
|
Powrót do góry |
|
|
dejmyn
fresh blood
Dołączył: 03 Mar 2013
Posty: 91
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 23:30, 03 Lis 2013 PRZENIESIONY Nie 23:40, 03 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Jak ja kocham Samanthe... ona jest moją ulubioną postacią z Seksu w wielkim mieście i w Carrie ją po prostu kocha, bezpośrednia, otwarta na wszystko i wszystkich jak potrzeba to doradzi będzie wierną przyjaciółką. Nie da się jej nie uwielbiać. Bennet nareszcie się pojawił ^^ Widać że Walt był trochę rozczarowany faktem iż Bennet spotyka się z innymi podczas gdy jemu mówił że poczeka na niego do jego 18 urodzin... ale na szczęście wyszło tak jak miało wyjść czyli są ze sobą co prawda nie na wyłączność... ale przypuszczam że to się zmieni. Ten pocałunek był przesłodki <3 Woooow niezłe auto ojciec Sebastiana kupił... ale idiota z niego że w taki sposób traktuje syna... mówi jedno a robi zupełnie co innego. Bardzo dobrze zrobił Sebuś zostawiając samochód, ciekawe co teraz tatuś zrobi? Widać że Tom jest baaardzo szczęśliwy z Deb i życzę mu jak najlepiej. Sam i jej seks telefon hahaha ona jest cudowna. Rozmowa Carrie i Sebastiana nie poszła zbyt dobrze, ale przynajmniej powiedziała mu to wszystko co chciała, pogódźcie się w końcu nooo.
|
|
Powrót do góry |
|
|
M18
princess of glass
Dołączył: 19 Lip 2011
Posty: 21802
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 23:18, 04 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
2
Biedny Sebastian, nie dość, że ma matkę która się o niego nie troszczy, to jeszcze ojca dupka... Ale autko było fajne! Szkoda, że musiał je zostawić gdzieś na mieście, ciekawe jak zareaguje teraz jego ojciec. Samantha skradła ten drugi odcinek, jej postać jest fenomenalna. Przykra była ta rozmowa między Carrie a Sebastianem, ta jego minka gdy powiedziała mu, że nienawidzi go za to, że wciąż go kocha, aaaaaaa. No jak można go nie kochać? Benett x Walt jaaaaaaaa, słodziaki <3
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cannelle
Red Arrow
Dołączył: 24 Sie 2013
Posty: 570
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 19:54, 06 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
M18 napisał: | 2
Samantha skradła ten drugi odcinek, jej postać jest fenomenalna. |
Na początku nie byłam jakoś przekonana czy da radę, ale teraz twierdzę, że jest genialna <3
M18 napisał: | Przykra była ta rozmowa między Carrie a Sebastianem, ta jego minka gdy powiedziała mu, że nienawidzi go za to, że wciąż go kocha, aaaaaaa. No jak można go nie kochać?
|
Czyli niedługo do akcji wkroczy nowy chłoptaś Carrie
I plus za to, że ojciec Carrie może mieć własne życie ;3
|
|
Powrót do góry |
|
|
dejmyn
fresh blood
Dołączył: 03 Mar 2013
Posty: 91
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 13:07, 11 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Spotkanie Larrisy i Samanthy nie wypadło zbyt dobrze, ale myślę że w końcu się dogadają. Carrie i Sebastian w klasie :serce: szkoda tylko że później jej powiedział że nie będzie już o nią walczył, ona nic nie zrobiła a ten poszedł do Vicky kimkolwiek ona jest. Tom wrócił do starej pracy, kumpel Toma dalej spotyka się z Larrisą ^^ może w końcu ona wybije mu z głowy te wszystkie sexowne blondynki. Samantha i ninja ^^ jak jej można nie kochać... Meg pogodziła się z Waltem i dobrze :D Ciekawe kiedy pojawi się Charlotte i Miranda i czy w ogóle się pojawią w serialu, ale mam nadzieję że tak.
|
|
Powrót do góry |
|
|
M18
princess of glass
Dołączył: 19 Lip 2011
Posty: 21802
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 17:16, 11 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
3
Na scenie klasowej Carrie i Sebastiana po prostu mi szczena opadła. To było takie ooooo...! W tamtym momencie TAK BARDZO chciałam być na miejscu Carrie. Lipnie wyszło za to ta sytuacja na końcu, w momencie w którym Carrie zdała sobie sprawę, że chcę znów być z Sebastianem, on odpuścił. Głupia, jakby naprawdę mu na nim zależało zawalczyłaby! Za to ten poszedł do tej baby, obleśne. Nie przypuszczałam, że Larissa i Samantha się ze sobą nie dogadają, wydawało mi się że mają stosunkowo podobne charaktery i podejście do życia, a tu taka niespodzianka.
|
|
Powrót do góry |
|
|
M18
princess of glass
Dołączył: 19 Lip 2011
Posty: 21802
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 23:57, 16 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
4
Oficjalnie uwielbiam Adama Weavera, a to dopiero 1 odcinek w którym wystąpił! Raczej idealnym partnerem dla Carrie nie jest, ale jak dla mnie to ona ani na Adama ani na Sebastiana po prostu nie zasługuje! A Adam dobrze wyglądający facet, do tego taki miły i z ciekawą przeszłością, słodziakooowo. Ale przy Carrie dziwnie wygląda - duża różnica wieku się ujawnia + ona jest taka niziutka. Chociaż Carrie x Sebastian to dalej moje otp, ale tylko dlatego, że Sebastian tak bardzo ją kocha i nie chcę, żeby cierpiał z tego powodu. Nie ogarniam Maggie, jej ostatnia scena z S - czyżby sugerowała, że chce w przyszłości (niedalekiej) zostać jego dziewczyną? Jeśli TAK, co za bitch! Benettowe szaleństwo z zazdrości na punkcie Walta słodkieeee.
|
|
Powrót do góry |
|
|
maagduskaa
fresh blood
Dołączył: 06 Lis 2013
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 23:37, 17 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Taaaak, zgadzam się co do Weavera :D. Faaaajny jest!
Myślę,że Carrie i Sebastian zawsze będą "lepszą" parką, ale w sumie na Weavera też nie można narzekać. Przynajmniej na razie :). Bardzo irytuje mnie Dorrit. Od początku serialu... i dalej nie mogę się przemóc.
Mówiąc o Maggie, to kompletna porażka. Czyli nic nie robi już sobie z tego, że zdradziła przyjaciółkę? - Sebastian jest wolny więc można się za niego brać, a co! W końcu już nie jest z Carrie.- Niefajny wątek. A Benett od zawsze jest mi obojętny, więc nie będę się wypowiadać :).
|
|
Powrót do góry |
|
|
M18
princess of glass
Dołączył: 19 Lip 2011
Posty: 21802
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 18:07, 26 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
5
Adam jest strasznie fajnym chłopakiem! I widać, że mu zależy na Carrie. Tak samo jak Sebastianowi, mój słodziaczek biedaczek takie puszczał zbolałe minki, że aż żal było na niego patrzeć. Jego matka bierze ślub z instruktorem tenisu hahahaha! Sprawa z Millerem tak dziwnie rozwiązana, nagle z dupy zaczyna się creepy zachowywać.
|
|
Powrót do góry |
|
|
dejmyn
fresh blood
Dołączył: 03 Mar 2013
Posty: 91
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 14:38, 28 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
4
Trochę się wynudziłam na tym odcinku szczerze powiedziawszy. Adam jest fajny bardzo i pasują do siebie z Carrie, ale dalej liczę na to że się zejdzie z Sebastianem, chociaż tamten już widzę zajął sobie łóżko tą Vicky całą, ciekawa jestem czy Maggie powie Carrie o tym czy nie, chociaż teraz pewnie by aż tak jej to nie obeszło. Synalek tej Deb naprawdę trzepnięty trochę, ale tak to jest jak się ma jedno dziecko i się je rozpuszcza... bo inaczej tego nazwać nie można. Hahaha ciekawe skąd Tom weźmie tego dzieciaka... pożyczy od Deb? Bennet jaki słodki z Waltem <3 fajnie że już chce być z nim na wyłączność. Nie dziwie się Carrie że nie chcę napisać tego artykułu o Adamie to jest zbyt osobiste, mam nadzieję że Larrisie przejdzie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
dejmyn
fresh blood
Dołączył: 03 Mar 2013
Posty: 91
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 20:10, 30 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
5
Samantha <3 stęskniłam się za moją ukochaną postacią <3 Świetna jest z tym pozowaniem nago, tak pewna siebie ahhh nie da się jej nie kochać. Miller faktycznie zaczął się robić bardzo potrzebujący a Dorrit się to nie podobało dlatego to skończyła i może dobrze... zobaczymy znając ją sama długo nie będzie ^^ Weaver i Carrie są przesłodcy razem, zawsze myślałam że to z Sebastianem będzie miała pierwszy raz, ale jakoś nie mam żalu. Najważniejsze że ona jest szczęśliwa, szkoda tylko że nie zdążyła na ten ślub chociaż pewnie lepiej bo tak to nigdy by nie zamknęła za sobą tych drzwi. Ten jej wieczny banan na twarzy po tym wszystkim <3 Mouse ukoronowała swojego króla i wszyscy żyli długo i szczęśliwe.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Charming
Galahad
Dołączył: 27 Lut 2013
Posty: 3315
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 21:26, 30 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Ja bym raczej liczyła na to, żeby tych drzwi nigdy nie zamknęła ;) Do Weaveara nic nie mam, ale Carrie i Sebaszczyn są tak słodcy razem, że oni powinni być razem ;) Carrie mnie tu trochę wkurzyła, bo najpierw dała mu nadzieję, by go potem zawieść bez niemalże mrugnięcia okiem, to dosyć okrutne z jej strony.
|
|
Powrót do góry |
|
|
astre
fresh blood
Dołączył: 08 Lut 2013
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 19:02, 05 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Myślałam, że w tym totalnie przewidywalnym i momentami wręcz głupim serialu, priorytetem będzie aby Carrie miała swój pierwszy raz ze wspaniałym chłopakiem, którego dobrze zna i długo bla bla bla czyli z Sebastianem, a tu jakiś przypadkowy koleś, który będzie pewnie przez kilka odcinków, NO OKEJ. Swoją drogą powód dla którego Carrie i Sebastian zerwali na samym początku w ogóle mnie nie przekonywał, bo jest tyle bólu między nimi WTFsostupid, oglądam dużo seriali, a tak głupiego jeszcze nie było. Chociaż potem Maggie i Sebastian no to okej... Swoją drogą co się z nią dzieje? Nie było jej ostatnio. Czekam, bo widzę, że autorzy usiłują zamienić ją w czarrrny charakter a to może być interesujące! No i co z Carrie i jej pracą w Interview? Przecież wiadomo, że jak nie chce napisać tego artykułu to ma w sumie przypał, zero tego wątku, zero o Walcie... Ciekawe, że we wszystkich serialach o licealistach bale szkolne są megaważne, a nasi bohaterowie jak widać mają je gdzieś i w ogóle na nie nie chodzą : DD
|
|
Powrót do góry |
|
|
dejmyn
fresh blood
Dołączył: 03 Mar 2013
Posty: 91
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 18:18, 11 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Bardzo dobrze Carrie zrobiła że wybrała temat seksu na esej. Przecież właśnie dzięki temu że pisze o seksie jest taka znana i uwielbiana. Ciekawa jestem czy ten współlokator Benneta czyli Stanford to ten Stanford który jest BFF Carrie z Sexu w Wielkim Mieście :D Może za duży zbieg okoliczności by to był, ale kto wie? Nie mogę się doczekać aż będzie Miranda i Charlotte o ile będą oczywiście... ale liczę na to że tak. Mags w ciąży? Simon jest świnią jedną wielką i niech mi się na oczy nie pokazuje najlepiej bo go ukatrupię. Sebastian jest kochany z tym co powiedział Maggie <3 Może nie będą razem, ale jako przyjaciel jest jej gotowy pomóc, mam nadzieję że nie usunie tego dziecka. Walt mówiący Bennetowi że go kocha i usłyszał to samo w odpowiedzi <3 Larrisa i Samantha w trójkąciku albo raczej nie bo Harlam nie zdążył dotrzeć ^^ No no kto by się spodziewał :P
|
|
Powrót do góry |
|
|
M18
princess of glass
Dołączył: 19 Lip 2011
Posty: 21802
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 21:59, 12 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Nie lubię jak scenarzyści próbują na siłę zepsuć charakter jakiegoś bohatera, mimo że początkowo przedstawiali go jako swoisty ideał. A tak planują zrobić z Adamem - świetny facet, idealny chłopak dla Carrie, a po tym jak go rzuci będzie zachowywał się jak zwykły dupek, żenada. Wiadomo, że wszyscy chcą, żeby Carrie zeszła się z Sebastianem ale kreowanie go jako jedynego przyzwoitego chłopaka na całym świecie jest po prostu lekko niedorzeczne. Ale bardzo miłe było to, że Sebastian pragnie wspierać Maggie w obecnej sytuacji - dziewczyna nie będzie miała lekko, to jest pewne. Walt i Bennett tacy słodcy razem, ajjjju <3
|
|
Powrót do góry |
|
|
dejmyn
fresh blood
Dołączył: 03 Mar 2013
Posty: 91
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 14:41, 18 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
7
Świetny odcinek ^^ Lubiłam Adama, ale to co powiedział na temat Carrie jest chamskie i chyba dla niego liczy się tylko rozgłos i to że ma temat następnej sztuki... Sebastian jest tak dobrym przyjacielem, szkoda mi się Maggie zrobiło jak tak płakała w tym samochodzie, bo przez chwile zdała sobie sprawę że chce mieć to dziecko. Mouse i West świetni po prostu, na początku przerażona że wszyscy zobaczą tą fotkę a później wkurzona że nawet im nie przeszło przez myśl że to ona ^^ Uwielbiam ją po prostu. Samantha pojechała sobie na wycieczkę do Paryża zamiast Carrie, Bennet dostał awans <3 Kyydshaw się zeszli ze sobą i suuuuper, bardzo się cieszę z ich powodu i mam nadzieję że tym razem im wyjdzie. Carrie odwołała to co powiedziała o Adamie, Sebastian wziął na siebie winę Simona... mają rację pod koniec dnia to jest tylko hałas... i tylko słowa, dlatego Carrie też przyznała się że to o niej Adam pisał. Szkoda że Maggie straciła dziecko i jajowód.. mam nadzieję że w przyszłości będzie mogła mieć dzieci.
Ostatnio zmieniony przez dejmyn dnia Śro 14:42, 18 Gru 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|