Forum www.tvviewer.fora.pl Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

3 sezon
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.tvviewer.fora.pl Strona Główna -> Pretty Little Liars / Słodkie Kłamstewka / Sezony
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Unpredictable
The Original
The Original



Dołączył: 24 Lis 2011
Posty: 3619
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 16:08, 20 Sty 2013    Temat postu:

Nie wiem czy został już ktokolwiek w tym serialu, kto chociaż przez moment nie byłby podejrzany. Byron odpada - może ma jakieś rozchwiania emocjonalne, ale to byłoby za słabe rozwiązanie jak na scenarzystów.
Za to w dobrą ciotkę Meredith nie wierzyłam ani przez moment - faktycznie mogła zaserwować Arii jakąś herbatkę z wstawką. Dla mnie dalej jest podejrzana.
Monę najchętniej bym odstrzeliła, bo mnie irytuje niemożebnie. I teraz nagle Panna IQ 200 się znalazła. Na pewno Toby miał coś z tym wspólnego, że Spencer przegrała. Tym bardziej, że akurat wyłożyła się na pytaniu, przy którym zaczął ją...rozpraszać. (^^)
Paige przedtem mi nie przeszkadzała, ale z tymi swoimi napadami lękowymi zaczyna już lekko przeginać.
Szkoda mi Lucasa. Biedaczek :<
Toby dalej strzela miny jak psychopata i odkąd wyszło, że jest w A Teamie to już nie umiem na niego spojrzeć tak jak przedtem. Wszystko, co robi ma nagle drugie dno.
Z tymi maskami też nie ogarnęłam. Pewnie kolejny numer mają zaplanowany i chcą, żeby je w następnym odcinku ktoś znalazł. Gdyby chcieli się ich pozbyć, to jakoś bardziej by się postarali z tym ukrywaniem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ayem
high on your love
high on<i> <b>your</b></i> love



Dołączył: 21 Lip 2011
Posty: 9122
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 13:29, 24 Sty 2013    Temat postu:

Wiedziałam że Meredith normalna nie jest - i tak jak przypuszczałam, herbatka z dodatkiem była hahaha. Psycholka. Znowu odcinek bez Ezry, więc cieszę się. Wreszcie Spencer się dowiedziała o Tobym, w sumie to szkoda że w takich okolicznościach, ale no cóż. Ciekawe co dalej, czy jakoś będzie się tłumaczył przed nią, czy co. Mona też powinna być zamknięta w pokoju bez klamek i okien. W ostatniej scenie to już wybitnie na nienormalną wyglądała. Ciekawe też, co Paige z Calebem kombinują. Sen Arii o Alison, naprawdę realistyczny. Wcale się nie zdziwię, jak któregoś pięknego odcinka, okaże się, że ona żyje. I czy przypadkiem Hanna nie widziała dziewczyny w czerwonym płaszczu, w odbiciu szyby jak szła na "rozmowę"? Czyżby Vivian? :P
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Unpredictable
The Original
The Original



Dołączył: 24 Lis 2011
Posty: 3619
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 22:08, 24 Sty 2013    Temat postu:

Meredith była dla mnie podejrzana od początku, chociaż nie przypuszczałam, że będzie aż taka nienormalna. Byron już wypadł z kręgu podejrzanych, tak jak podejrzewałam. Szkoda mi Spencer i tego, że dowiedziała się o Tobym w taki sposób. Teraz mnie męczy powód, dla którego Toby jest w A Team - na początku myślałam, że związek ze Spence to tylko przykrywka, ale ten wyraz twarzy w rozmowie świadczył, że może jednak ma inny powód. Przez jeden straszny moment myślałam, że Caleb też będzie miał coś wspólnego z A., ale na szczęście tylko kombinuje coś z Paige. Coś czuję, że więcej będzie z tego szkody jak pożytku. Mona nienormalna jak zwykle - tak strasznie mnie irytuje, że najchętniej rzuciłabym czymś w nią przez monitor. No i najważniejsza sprawa: Mona powiedziała, że to ONA wszystkim kieruje. Do tego ten sen Arii o Allison i czerwony płaszcz na mieście. Naprawdę nie zdziwiłabym się, gdyby to morderstwo Ali okazało się jednym fejkiem i gdyby to ona wciąż mieszała dziewczynom w życiu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
M18
princess of glass
princess <b>of glass</b>



Dołączył: 19 Lip 2011
Posty: 21802
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 16:38, 25 Sty 2013    Temat postu:

No i ta cała sprawa z Byronem jako zabójcą Ali się rozwiązała, wątpię żeby ojciec Arii był aż tak dobrym aktorem i kłamał własnej córce - czyli koniec wątku. Że dziewczyny tak łatwo zaufały Meredith jest dla mnie po prostu trochę mało wiarygodne - bardziej ufać będziesz kochance ojca niż własnemu ojcu? No proszę Was! Szkoda mi naprawdę związku Toby x Spencer, mam nadzieje że istnieje naprawdę jakiś dobry powód dlaczego Toby się w to wszystko zaangażował, no bo ja kurczę ich tak bardzo lubię razem <3 To, że Alison żyje to w sumie coraz bardziej prawdopodobne jest, zwłaszcza że w tym odcinku były aż dwie takie wskazówki - odbicie dziewczyny łudząco podobnej do Ali, które widziała Hanna, no i sen Arii. To całe knucie Paige i Calebowi nie wyjdzie na dobre, Mona jest sprytna i to bardzo więc z tego wszystkiego na pewno tylko ktoś ucierpi - i niech to będzie Paige bo dziewczyny po prostu nie trawię!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Querida
Queen of Hearts
Queen of Hearts



Dołączył: 25 Gru 2012
Posty: 1935
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nie z tego świata
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 19:10, 25 Sty 2013    Temat postu:

Jejku, jak ja nie znoszę Mony. Niesamowicie mnie ona denerwuje, nie mogłaby znowu trafić do psychiatryka i zniknąć z tego serialu? Chociaż też podejrzewałam, że z Meredith jest coś nie tak, nie spodziewałam się, że okaże się być aż tak świrnięta. No i bardzo szkoda mi Spencer i tego, że dowiedziała się o Tobym w taki sposób. :c Ciekawe, czy Aria naprawdę widziała Ali, czy to wina tego leku serwowanego przez Meredith. ;)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Accolada
Ed Sheeran's wife
Ed Sheeran's wife



Dołączył: 04 Sie 2011
Posty: 4676
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Śląsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 23:17, 25 Sty 2013    Temat postu:

Jedyny komentarz, który mi się nasuwa po obejrzeniu odcinka: SO LAME!!!

Dziękuję, dobranoc. -,-'
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Unpredictable
The Original
The Original



Dołączył: 24 Lis 2011
Posty: 3619
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 21:57, 30 Sty 2013    Temat postu:

W końcu ruszyło się coś z Ezrią. Mam nadzieję, że Ezra pójdzie w długą, wróci Wes i Aria wymieni jednego Fitza na drugiego. Teraz widać jaki z niego słaby jest chłopak - jak jest sielanka, to fajnie. Przynoszone śniadanka i obiadki przed monitor mu pasowały. A trochę się pokomplikowało to zaczyna chlipać w rękaw i ucieka jak dziecko.
Spencer chyba zaczyna trochę się ogarniać. W końcu któraś zauważyła, że Allison w sumie miała je w dupie, a one latają za nią jak głupie. Prawie dają się zabić za nią. Nie zdziwiłabym się, gdyby to Ali pociągała teraz za sznurki i je chciała wykończyć, szczególnie po tej ostatniej scenie z A. w tym czerwonym płaszczu. Swoją drogą, myślałam, że się będzie chciała z Tobym spotkać, zważywszy na ten płacz w aucie, a tu nagle jakiś detektyw. Pewnie zginie niedługo.
Na tym zdjęciu był kto? Noel? Wilden? Nie zdążyłam się przyjrzeć. Jeśli Wilden, to ja naprawdę nie mam słów na to, co się w tym serialu dzieje. WTF w ogóle z Tobym i Ali w więzieniu. Dziwne, że skoro tak bardzo ich nienawidził, to wytrzymał tyle czasu ze Spencer. Jak już ma być zły, to niech będzie przynajmniej zły do końca. A po tym odcinku raczej nie ma szans na Spoby reunion.
Paige mnie zirytowała. Tu robi z siebie taką ofiarę, tu kombinuje z Calebem, a tu się buja z jakąś dziewczyną. Zaczyna się robić podejrzana.
Swoją drogą, czekam na kryzys Haleba. Spoby się rozsypało, Ezria też powoli upada, bo Ezra zwinął manatki, Paige leci na dwa fronty, teraz tylko Hanki i Caleba brakuje.
Chcę już zobaczyć co A. wykombinuje z tym palnikiem w następnym odcinku. Może dolali Hance coś do tego szamponu/oleju, co będzie nim włosy myć. Nie zdziwiłabym się, gdyby na początku 3x18 wrzucili scenę rodem z Home Alone.


Ostatnio zmieniony przez Unpredictable dnia Śro 22:03, 30 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Close
The Original
The Original



Dołączył: 15 Sie 2011
Posty: 3769
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 11:58, 31 Sty 2013    Temat postu:

Cóż, zaczynając od końca...
Na zdjęciu był Wilden, gdzieś tam na plaży. Może i się spiknął z Ali. Jego kariera wtedy rozkwitała, pewnie nia chciał mieć na starcie dziecka na karku. No i on jest w sumie z tych porywczych, więc Ali mogłaby się bać mu powiedzieć o dziecku. Teoria raczej średnia, ale jakoś się klei, więc pewnie przez kilka odcinków będziemy mieli podsuwane pod nią wskazówki. No i dochodzi jeszcze to, jak Wilden mówił o zabijaniu we własnej obronie.

Paige mnie irytuje odkąd tylko się pojawiła w serialu. Emily zresztą też. Są siebie warte. Za to scena z Hanną w klubie całkiem zabawna.

Spencer jak zwykle najbardziej ogarnięta. Załamana i niemal prześwitująca, a myśli bardziej trzeźwo niż reszta razem wzięta. To dobrze. Wynajęła pana Detektywa, chociaż na początku już zaczynałam myśleć, że chce uśmierzyć ból przygodą na jedna noc xD

No i na koniec Ezra. Przynajmniej coś się zaczęło dziać. I w sumie trochę go rozumiem. On jest z tych grzecznych, porządnych, na pewno chciałby wiedzieć, że ma syna. Kiedyś, jak jeszcze uczył Arię, ich romans była taki fajny, zakazany, z nutką dreszczyku. Teraz ciągnie się jak flaki z olejem i zaczyna mnie nudzić. Przydałoby się jakieś załamanie na rozruszanie. Nawet łezkę uronił. I w końcu jakieś emocje z niego wyszły. Znaczy, wyraz twarzy to w sumie miał nadal ten sam, ale hej! it's something! xD
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ayem
high on your love
high on<i> <b>your</b></i> love



Dołączył: 21 Lip 2011
Posty: 9122
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 14:27, 31 Sty 2013    Temat postu:

Hanna jakie branie miała w barze dla lesbijek hahaa. Nieźle. Emily trochę głupio zrobiła że polazła z tym zeszytem na policję i tak wiadomo, że nic z tym nie zrobią, a możliwe że tylko pogorszą sprawę. Spencer wynajęła detektywa? Czy kto to był za gość? Wgl, to jak z nim smsowała, to myślałam, że pisze z Tobym. Ciekawe kiedy powie dziewczynom, że Toby jest w A-teamie. Jakoś ani Mony, ani Tobiego nie było w tym odcinku, jakoś tak dziwnie. Alison w ciąży? No jeszcze tego brakowało. Ezra się wreszcie dowiedział o synku i sobie pojechał, mam nadzieję że na długo. Jak dla mnie, to mógłby już nie wracać. Zdziwiło mnie, że mama Emily pracuje na komisariacie - kiedy to się niby stało? A Wilden jaki gościu, teraz będzie bajerował drugą mamuśkę? haha. Ale generalnie, to odcinek mi się podobał.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
astre
fresh blood
fresh blood



Dołączył: 08 Lut 2013
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 14:42, 10 Lut 2013    Temat postu:

Zaintrygował mnie koniec odcinka, kiedy Spencer kluczem wyryła "Toby" nad nazwiskiem jego ojca, chyba? Mam nadzieję, że teraz nagle nie przestaną go pokazywać, bo go uwielbiam :) Mona też mnie irytuje. Ale zarówno Toby jak i Mona mieli motyw, więc "A" nie mógłby być jakąś przypadkową osobą jak Ezra. Wkurza mnie znowu pojawienie się postaci Wildena, nie lubię go. Co się stało z Jenną?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Unpredictable
The Original
The Original



Dołączył: 24 Lis 2011
Posty: 3619
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 23:02, 10 Lut 2013    Temat postu:

Z odcinka na odcinek coraz bardziej lubię Spencer. Ona jedna dostrzega, że Ali była suczą, a nie przyjaciółką. Po prawdzie, nie zdziwiłabym się, gdyby to ona teraz za wszystkim stała. Albo ona, albo jej siostra bliźniaczka. Nie ogarnęłam tylko tego motywu z mieszkaniem.
Przez chwilę myślałam, że Emily zabiła Allison, ale to tylko jej się noce popieprzyły.
Odcinek bez Ezry, to dobry odcinek. Mam nadzieję, że Aria się ogarnie i weźmie za Wesleya. Haleb słodziaki jak zwykle, ale bez szału w tym odcinku. Jeszcze tylko Monę (i Jasona przy okazji, bo mnie irytuje ostatnio) mogliby jakoś magicznie zatłuc i byłabym spełniona.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
M18
princess of glass
princess <b>of glass</b>



Dołączył: 19 Lip 2011
Posty: 21802
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 22:45, 13 Lut 2013    Temat postu:

odcinek 19

Jeden z lepszych odcinków ostatnio, ale jeżeli coś zrobią Jasonowi to im nie wybaczę. Wątki Haleba jak dla mnie stanowiły najnudniejszą część odcinka, tak ta dwójka razem jest naprawdę słodka - ale ten wątek zdecydowanie odbiegał od reszty akcji, był po prostu nudny. Spodobało mi się połączenie Andrew x Spencer, haha ta gra, jaka pikanteria! I Wesley x Aria, szybko się doczekałam pocałunku, mam nadzieje, że chociaż raz Aria pomyśli i nie odrzuci Wesa tak szybko jak swoich poprzednich adoratorów (Noela, Jasona).
Powrót do góry
Zobacz profil autora
astre
fresh blood
fresh blood



Dołączył: 08 Lut 2013
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 23:05, 13 Lut 2013    Temat postu:

3x19
Nooo dobry! Akcja z Jasonem mistrzowska! Jak zniknął na końcu to serio się przestraszyłam. Aria nie powinna teraz myśleć o Ezrze, nie wiadomo co on teraz robi z Maggie, zresztą ma dziecko, więc jak wyobraża sobie życie z nim? Wes jest hot. Andrew i Spencer rzeczywiście dobry wątek, już myślałam, że będą jakieś sceny :D Brakuje mi Tobiego i Jenny. A Mony coraz bardziej nienawidzę, biedna Spencer. Powinna powiedzieć reszcie o Tobim, bo póki co "A" tylko straszy, że coś im zrobi, ale jak widać przez 3 sezony jeszcze żadna z nich nie zginęła, a razem są silniejsze:)


Ostatnio zmieniony przez astre dnia Śro 23:05, 13 Lut 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Accolada
Ed Sheeran's wife
Ed Sheeran's wife



Dołączył: 04 Sie 2011
Posty: 4676
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Śląsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 4:00, 14 Lut 2013    Temat postu:

O dziwo, mnie również podobał się odcinek. Jednak bardziej szczegółowe poglądy mam inne. Sceny Halebowe uważam za przesłodkie i cudowne. I dobrze, że w końcu rozwijają wątek drugiego z rodziców Caleba, bo już się bałam, że zrobili go sierotą, żeby było wygodniej. I fakt, pewnie z początku tak było, ale teraz starają się prostować sytuację, co cenię. :)
Chyba jestem jedną z nielicznych osób, którym idea związku Arii i Wesa się nie podoba. Jak by to o niej świadczyło? Big love od początku serialu, jedyna tak naprawdę stała para od pierwszego odcinka, a oni to bezsensownie przerywają zagrywkami z bratem. Ja rozumiem, że Ezria może być nudna, ale potrzeba jakiejś stałości.
Mój Wren w końcu się pojawił! <3 Przekomiczna była scena, gdy stanął w drzwiach i otworzyła mu Melissa. Niezręczne sytuacje jak ta po jego wejściu do domu niesamowicie mnie bawią. :P Szkoda tylko, że Spencer jak zwykle się przy nim wygłupiła. No i jak ją bardzo lubię, tak przesadzili z tym jej pozwiązkowym-mójchłopakjestwAteamie szaleństwem. Dobrze, że wróciła do siebie pod koniec odcinka. Chociaż akcja z grą z Andrew była świetna! Ta para mogłaby być przeze mnie shippowana, gdyby nie Wrencer i niewyjaśniona sprawa z Tobym.
To zniknięcie Jasona... kurczę, wyglądało tak, jakby po prostu się poodpinał i uciekł. A to by znaczyło, że albo chce się zemścić na Wildenie czy kimśtamniewiadomokimmożeMonie, albo jest w A-teamie i tylko zwodził Emily.
Wkurwia mnie Cece.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
astre
fresh blood
fresh blood



Dołączył: 08 Lut 2013
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 16:55, 14 Lut 2013    Temat postu:

Jason nie mógłby być A, przecież prawie zginął w tej windzie. Poza tym musiałby wtedy też bardzo nienawidzić swojej siostry, a chyba nie miał powodu, zresztą to jego siostra...
Może ktoś go porwał? :(
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Accolada
Ed Sheeran's wife
Ed Sheeran's wife



Dołączył: 04 Sie 2011
Posty: 4676
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Śląsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 21:48, 14 Lut 2013    Temat postu:

Mnie zastanowiło to ściągnięte usztywnienie najbardziej. -,-
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Close
The Original
The Original



Dołączył: 15 Sie 2011
Posty: 3769
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 14:28, 15 Lut 2013    Temat postu:

Mnie własnie też. Jakoś mi się nie widzi, żeby był porwany. To byłoby raczej trudne, bo w tym szpitalu kręci się dosyć dużo ludzi. Wydaje mi się, ze Jason sam zdecydował się czmychnąć i zdjął kołnierz, żeby mu było wygodniej. Z drugiej strony jednak wyglądało tak, jakby był nieźle poturbowany, więc dziwne, ze tak po prostu wstał i wyszedł nawet bez tego usztywnienia.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
M18
princess of glass
princess <b>of glass</b>



Dołączył: 19 Lip 2011
Posty: 21802
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 22:28, 15 Lut 2013    Temat postu:

A team już nie takie rzeczy robił, więc nie zdziwiłabym się jakby go porwali. Chyba, że to Wilden albo nie wiadomo kto. Znowu jakiś popaprany wątek, byle by go tylko nie zabili! I ja chcę żeby dziewczyny były aktywnie zaangażowane w szukanie go, i żeby Jason może im później jakoś więcej pomagał czy coś ^^ byle by go więcej było na ekranie, hehe
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Young
in the Secret Circle
in the Secret Circle



Dołączył: 16 Lut 2013
Posty: 609
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 19:22, 16 Lut 2013    Temat postu:

Dobry temat do opisywania odcinków xd. Lepszy taki niż robienie tematu do każdego odcinka osobno. :) Ale do rzeczy!
Mnie się odcinek 3x19 podobał. :D Jeden z lepszych z ostatnich czasów i o wiele ciekawszy niż poprzedni (3x18). Działo się dość sporo. Jakoś sceny z Emily i Jasonem mi się najlepiej oglądało, bo były dość ciekawe ^^. No i Jason Och, och! :> Przez chwilę myślałam, że go uśmiercą, ale na szczęście nie! Uhh... Co za ulga ^^. Aczkolwiek i tak ucierpiał! Tylko gdzie on się podział? xd A akcja w windzie... Ulubiona chyba.
Aria + Wes? Nie. Jest Ezria i koniec. Żaden Wes. To tak jak Wren w związku Haleb! No way. Co z tego, że Wesley jest mega słodki? Aria nie jest dla niego xd. Śmieszne było z tą plamą na dywanie xd.
A Haleb fajny wątek nawet. Ja się cieszę, że Caleb wreszcie ojca odnalazł ^^. Tylko, że ojczulek chyba kleptoman. -.-'
Co do Spencer. Wkurza mnie tak jak w pierwszym sezonie. No sorry. -.-' Ale to jak się na Mone rzuciła to było dobre. Haha. Nawet bardzo dobre. Tylko strasznie się zniża i to już nie jest dobre xd. Aczkolwiek był i Wren ^^. Ale też za dużo nie wniósł do tego odcinka... -.-' Wgl przynudzał nam doktorek . Ale i tak cieszę się, że się pojawił. :>
Powrót do góry
Zobacz profil autora
M18
princess of glass
princess <b>of glass</b>



Dołączył: 19 Lip 2011
Posty: 21802
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 16:40, 21 Lut 2013    Temat postu:

odcinek 20

No i szybko się rozwiązało gdzie się Jason podział. Już myślałam, że go ktoś porwał czy coś a on po prostu chłopak myślący zwiał zanim go A dorwało - w sumie nie dziwię się, chociaż mam nadzieje, że wróci. Za to Ezrę najchętniej wysłałabym na Księżyc, stamtąd zdecydowanie dłużej by wracał do Roswood - a tak zepsuł mi jedyną szansę na rozwój Wesley x Aria. Spencer chyba się w końcu ogarnie z tą swoją depresją, chociaż brawa dla charakteryzatorów bo Troian wygląda bardzo przekonywująco. Jeden wielki LOL z wątkiem potrącenia Wildena, czy w tym miasteczku wszystkie ofiary/trupy muszą magicznie znikać? No i po dzisiejszym odcinku mam iskierkę nadziei, że związek Paige x Emily się rozwali, Paige znowu zrobi jakiś skok w bok i po sprawie - irytuje mnie dziewczyna to życzę jej rychłego wypadu z serialu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.tvviewer.fora.pl Strona Główna -> Pretty Little Liars / Słodkie Kłamstewka / Sezony Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
Strona 4 z 7

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Programosy.
Regulamin