Forum www.tvviewer.fora.pl Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

3 sezon
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.tvviewer.fora.pl Strona Główna -> Arrow / Sezony
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
M18
princess of glass
princess <b>of glass</b>



Dołączył: 19 Lip 2011
Posty: 21802
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 18:24, 08 Paź 2014    Temat postu: 3 sezon

Dyskusja o odcinkach 3 sezonu na bieżąco.

Ostatnio zmieniony przez M18 dnia Śro 15:18, 15 Lip 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ezoteryczka
Mad Hatter
Mad Hatter



Dołączył: 30 Mar 2014
Posty: 487
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Opatów/Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 20:01, 09 Paź 2014    Temat postu:

Pierwszy odc 3 sez wcisnął mnie w fotel. Czekałam na Arrow z wielką tęsknotą więc cieszę się, że rozpoczęli z przytupem. Nowe wątki są fajnie zarysowane, dużo akcji od samego początku. Choć i tak najważniejsze w odcinku było kilka scen - Olicity WRESZCIE <3 ta ich kolacja i pocałunek... mam nadzieję, że to się w końcu rozwinie w odpowiednią stronę a nie zakończy...

Roy niestety niewyraźny, coś tam zrobił, coś pobiegał i poskakał ale niestety jeszcze mu nie leży ta maska... zobaczymy z rozwojem sezonu. Fajnie, że i tutaj pojawił się Barry z crossem do Flasha.

Najsłodsza scena to zdecydowanie narodziny córki Diga, urocze.

Sceny retrospekcji również ciekawe, choć wolałam wyspę.

No i końcówka, wiemy że to Ras a jednak nie wiemy... i OMG Sara:( cieszyłam się że wróciła a tu taki cios ;(
Powrót do góry
Zobacz profil autora
M18
princess of glass
princess <b>of glass</b>



Dołączył: 19 Lip 2011
Posty: 21802
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 15:14, 10 Paź 2014    Temat postu:

1

O jezu ale końcówką dowalili! TEGO SIĘ Z PEWNOŚCIĄ NIE SPODZIEWAŁAM. Największą fanką Sary nie jestem, ale w sumie szkoda mi jej. Chociaż mogli zrzucić Laurel, większy pożytek by był. Ogólnie bardzo fajna premiera sezonu. Podobały mi się zwłaszcza sceny Olicity, Oliver taki słodko nieogarnięty awuuu <3 Ale ich ostatnia scena ;(( I coś czuje, że Felicity w tym sezonie będzie miała branie! Oliver, Barry (widziałam kiss w zwiastunie Flasha wow!) no i ten nowy gościu co chce przejąć firmę Queenów, też taki "zbyt" sympatyczny wobec Felki się wydaje. Dig tatuśkiem ojej! Zgodzę się z Ezo, że Roya stanowczo za mało. Niby coś tam porobił, ale jednak nic specjalnego - żadnego wątku, a szkoda.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Charming
Galahad
<b>Galahad</b>



Dołączył: 27 Lut 2013
Posty: 3315
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 21:02, 10 Paź 2014    Temat postu:

Jakie piękne Olicity <333333 Oliś taki słodki :D I ten pocałunek <3 (Sory, że fazuję się jak 12-latka, ale tęskniłam za Arrow i w końcu doczekałam się porządnego wątku Olicity). Tylko czemu on odrzucił Felkę. Ten przejmowacz firmy mu ją sprzątnie. Gość niby spoko, ale to jednak nie Ollie. Roya mało. Ale mój słodki Arsenal ma już porządną maskę i strój. Dziwnie tylko wygląda ten czarny eyeliner pod maską. Serio. Jak mówiłam Roya mało, ale to wynagradza mi fakt, że Roy już jest w ONE TRUE ARROW CREW.(Spojler) Szkoda mi Sary, ale wiedząc, że w komiksie Laurel jest Black Canary to można się było tego spodziewać. Poza tym mam wrażenie, że to będzie czynnik motywujący Laurel do zostania Black Canary.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sherry
little liars
little liars



Dołączył: 01 Sie 2014
Posty: 172
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 22:20, 10 Paź 2014    Temat postu:

Było Olicity i pewnie przez resztę sezonu już nie będzie, bo Oliver będzie się zastanawiał co jest najlepsze dla miasta, uhhh. Szkoda, bo ładnie się zaczęło.
Reakcja Roy'a na wiadomość od Thei, ojoj, biedaczek, aż mi się go szkoda zrobiło. Za to Dig się postarał, córeczkę ma! Super, super, super.
I jeszcze śmierć Sary, kurczę, ją najbardziej z rodziny Lance lubiłam!

Charming napisał:
Szkoda mi Sary, ale wiedząc, że w komiksie Laurel jest Black Canary to można się było tego spodziewać. Poza tym mam wrażenie, że to będzie czynnik motywujący Laurel do zostania Black Canary.


Ooo nieee! Gorzej być nie może Niby się faktycznie można było tego spodziewać, ale kurcze, nie chce Laurel jako Black Canary, bo to trochę lipa, no.

I wgl jaką polewkę miałam, gdy ten gość (Palm? Palmer?) okazał się tym samym, który to zagadywał Felicity w sklepie. A ona mu pomogła w zhakowaniu systemu :hamster_damnit: W sumie powinnam go nie lubić, ale jakiś taki... fajny się wydaje. No, zobaczymy, zobaczymy. :)
Ogólnie odcinek całkiem dobry, ciekawy początek, ciekawy. Widać zmiany i wgl taką świeżość czy coś :D


Ostatnio zmieniony przez Sherry dnia Pią 22:23, 10 Paź 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
evans
Mad Hatter
Mad Hatter



Dołączył: 26 Sie 2011
Posty: 421
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 21:44, 12 Paź 2014    Temat postu:

Sezon serialowy dopiero co się zaczął a ja już muszę nadrabiać zaległości... :p

Odcinek pierwszy, sezon trzeci - dobry początek : )
O&F, chciałam (może i nadal w jakimś stopni chce) żeby byli razem, te ich wszystkie spojrzenia, gesty... Ale jak tylko zobaczyłam to ich niezręczne lekko przywitanie w restauracji.. No cóż, to nie mogło się udać. Nie tylko dlatego, że Oliver się rozprasza i boi o nią bo czy jest z nim czy nie i tak grozić jej może niebezpieczeństwo i będzie się nie mniej o nią martwił, więc to wytłumaczenie, że nie mogą być razem, i że on nie może mieć własnego życia jako Olivier Queen jest, lekko mówiąc, do dupy. Po prostu pojawił się czarujący pan haker i będą go łączyć z Felicity.
Zbytnio mnie nigdy nie ciekawiły retrospekcje Oliego z wyspy, ale te z Honkongu mnie ciekawią :D Nie mogę się wręcz doczekać co/jak/dlaczego i mam nadzieję, że się nie zawiodę.
Nie lubiłam Sary, no może nie Sary jako Sary samej w sobie, a aktorki grającej ją, więc śmierć tej postaci tak do końca to mnie nie zasmuciła aczkolwiek sezon bd się kręcił wokół tego wątku, więc pewnie jeszcze nie raz się pojawi w flashbackach....

odcinek jak dla mnie zasłużył sobie na 8,5/10.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Charming
Galahad
<b>Galahad</b>



Dołączył: 27 Lut 2013
Posty: 3315
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 21:47, 12 Paź 2014    Temat postu:

evans napisał:

Zbytnio mnie nigdy nie ciekawiły retrospekcje Oliego z wyspy, ale te z Honkongu mnie ciekawią :D Nie mogę się wręcz doczekać co/jak/dlaczego i mam nadzieję, że się nie zawiodę.
Nie lubiłam Sary, no może nie Sary jako Sary samej w sobie, a aktorki grającej ją


A już myślałam, że tylko ja mam do tego taki stosunek xd
Powrót do góry
Zobacz profil autora
evans
Mad Hatter
Mad Hatter



Dołączył: 26 Sie 2011
Posty: 421
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 14:56, 17 Paź 2014    Temat postu:

Charming napisał:
evans napisał:

Zbytnio mnie nigdy nie ciekawiły retrospekcje Oliego z wyspy, ale te z Honkongu mnie ciekawią :D Nie mogę się wręcz doczekać co/jak/dlaczego i mam nadzieję, że się nie zawiodę.
Nie lubiłam Sary, no może nie Sary jako Sary samej w sobie, a aktorki grającej ją


A już myślałam, że tylko ja mam do tego taki stosunek xd

Też sądziłam, że jestem w tym osamotniona :D

Ale w nowym odcinku trochę smutno mi się zrobiło jak wszyscy tak opłakiwali Sarę. Nie mogłam się w pełni cieszyć że jej nie ma! Aczkolwiek zdałam sobie sprawę, że bardziej nie znoszę jej siostry. Jakieś nieudane są kobiety w tej rodzinie. :)
Ah, moja moc dedukcji i przewidywań mówiła mi, ze ten kto zabija ludzi w mieście to nie jest ten sam co zabił Sarę. Zbyt oczywiste i zbyt szybko skończyłby jej wątek. Trochę ckliwie podeszli wszyscy do tego. Miałam wrażenie, że Felicity za nią nie przepada a tu takie... O, właśnie. Wątek felicity i tego jak mu tam, mi to trochę tak zajechało Greyem. Bogaty, przystojny, wykupuje firmę w której pracuje dziewczyna która mu się spodobała. :p
Wątek Thei może być ciekawy...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
M18
princess of glass
princess <b>of glass</b>



Dołączył: 19 Lip 2011
Posty: 21802
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 13:58, 18 Paź 2014    Temat postu:

evans napisał:
Miałam wrażenie, że Felicity za nią nie przepada a tu takie...


Tu chyba chodziło o to, że Felicity jest dość emocjonalną osobą (mam podobnie) i dlatego tak bardzo się tym przejęła - tragiczna śmierć, szok i wgl. No i trzeba przyznać, że Emily jest o wiele lepszą aktorką niż Stephen - który jak drewno zagrał to "całe cierpienie". Tommy'ego pokazali <3 Szkoda, że tak krótko - tęsknie za nim. Wątek Thei fajnie się zapowiada, i widać że się jednak do tatuśka przekonała. Czy tylko dla mnie dziwne było to, że tyle razy Felicity się z Royem przytulali? HAHAHAHA. Laurel straszna I TO BARDZO. Jak się trzymała na uboczu to tak bardzo mnie raziła, to znowu dadzą jej jakiś porządny wątek i będę musiała ją znosić przez połowę czasu odcinka na ekranie ;((( !! Nie podoba mi się wątek tego gościa co przejął firmę QC - myśli, że jak ma kasę to może wszystko kupić.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
EvvieJo
like a virgin
like a virgin



Dołączył: 08 Wrz 2014
Posty: 146
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 14:14, 18 Paź 2014    Temat postu:

Myślę, że to nie tak, że Felicity nie lubiła Sary, raczej po prostu była o nią zazdrosna, przez jej związek z Oliverem. No i jest dość emocjonalna, to fakt, a jak sama powiedziała, to była śmierć w rodzinie. Bo jednak im się tam rodzinka wytworzyła w Verdancie.
Zupełnie mnie nie dziwi jej reakcja.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
evans
Mad Hatter
Mad Hatter



Dołączył: 26 Sie 2011
Posty: 421
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 14:18, 18 Paź 2014    Temat postu:

M18 napisał:
evans napisał:
Miałam wrażenie, że Felicity za nią nie przepada a tu takie...


Tu chyba chodziło o to, że Felicity jest dość emocjonalną osobą (mam podobnie) i dlatego tak bardzo się tym przejęła - tragiczna śmierć, szok i wgl. No i trzeba przyznać, że Emily jest o wiele lepszą aktorką niż Stephen - który jak drewno zagrał to "całe cierpienie".
W sumie to prawda z jej wrażliwością. W niektórych odcinkach nazbyt emocjonalnie raguje, ale to właśnie jest dobre w F. Jest taka prawdziwa w tym. Racja, że Amel gra dość sztywno, ale w nim mi to jakoś nie przeszkadza, wręcz dodaje czegoś do postaci. W końcu Oliver Queen musi ukrywać swoje prawdziwe ja, emocja itp Było powiedziane w tym odcinku, że wszyscy na niego liczą, że ma być ich wsparciem, więc w tym przypadku źle braku emocji nie odebrałam.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
M18
princess of glass
princess <b>of glass</b>



Dołączył: 19 Lip 2011
Posty: 21802
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 23:17, 24 Paź 2014    Temat postu:

Dużo Thei, to fajnie bo od początku sezonu w ogóle nie dawała znaku życia. Jestem bardzo ciekawa jej wątku, czy za jej powrotem stoi coś więcej niż tylko tęsknota za bratem. Tego wątku z A.R.G.U.S na tej wyspie zbytnio nie ogarnęłam, ogólnie oglądałam odcinek tak z częstymi przerwami więc mi kilka rzeczy mogło umknąć po prostu. Laurel widzę życie nie miłe skoro pcha się kij wie gdzie (cała ona), poturbowali ją ostro ale co się dziwić - dziewczyna bez żadnego doświadczenia idzie się bić hahaha, żałosne. Char nie wiem gdzie ty widzisz dużo Roya, jak dla mnie była go umiarkowana ilość xDD Digg z córeczką uroczy!!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
evans
Mad Hatter
Mad Hatter



Dołączył: 26 Sie 2011
Posty: 421
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 23:30, 24 Paź 2014    Temat postu:

Miałam już napisać wcześniej, ale tak głupio było mi pisać posta tuż pod swoim postem.. xd

O boziu, gdy tylko pojawia się Laurel od razu odechciewa mi się oglądać ten serial. Nie cierpię tej aktorki. Dla mnie ona grać nie umie i przez to psuje mi postacie jakie 'gra'. Być może bardziej polubiłabym tę postać... ;) Ładnie jej obił twarz! hahah :D
W końcu nadrobili zaległości z Theą. Ciekawe jakie plany co do niej ma Merlyn i, czy gdzieś pomiędzy scenami, powiedział jej kim jest jej braciszek po godzinach.
Ta akcja z argusem jakaś taka dziwna...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
M18
princess of glass
princess <b>of glass</b>



Dołączył: 19 Lip 2011
Posty: 21802
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 21:16, 31 Paź 2014    Temat postu:

Relacja Thei i Malcolma jest nawet słodka. Widać, że mężczyzna zrobi dosłownie wszystko, żeby ochronić swoją córkę. No i zachowanie Olivera z tym, że uwierzył Merlynowi i zagwarantował mu ochronę też w porządku. Nie lubię Nyssy, grr - bo jest taka uparta i nie da jej się niczego przegadać. Widzę, że Laurel nową idolkę sobie znalazła lol -,- Brakowało mi w odcinku Felicity ; ( Za to kolejny odcinek będzie w całości jej poświęcony, I can't wait!!

:hamster_bigeyes:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Charming
Galahad
<b>Galahad</b>



Dołączył: 27 Lut 2013
Posty: 3315
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 21:28, 31 Paź 2014    Temat postu:

Ja powiem tak, wolę sto razy Laurel niż Nyssę. Pfffff, głupia kretynka. Zastanawia mnie, co zrobi Thea jak dowie się kim jest Arrow i że jej tatusiek chciał zabić jej brata. Choć Theę i Malcolma fajnie się ogląda. W ogóle dziwnie mi się oglądało, kiedy Arrow i Merlyn walczyli razem przeciwko komuś. Serio.
I ogólnie to tak jak nie lubiłam retrospekcji z wyspy, tak z Hongkongu mi się bardzo podobają.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
EvvieJo
like a virgin
like a virgin



Dołączył: 08 Wrz 2014
Posty: 146
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 23:35, 31 Paź 2014    Temat postu:

Ja tam wolę Nyssę, bo Laurel mi od zawsze na nerwy działa i chyba nic tego nie zmieni xD I mam przeczucie, że Nyssa jeszcze Ollie'emu pomoże.
I mam nadzieję, że nikt mi Malcolma nie zabije, bo Barrowman ^.^
Ciekawa jestem, kiedy Ollie i Thea się dowiedzą nawzajem o swoich sekretach.
No i backstory Felicity w następnym odcinku! Nareszcie!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
evans
Mad Hatter
Mad Hatter



Dołączył: 26 Sie 2011
Posty: 421
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 22:51, 06 Lis 2014    Temat postu:


To ja po obejrzeniu odcinka, tzn po zobaczeniu kilku ostatnich sekund. Wam też się w głowie kołacze what the fuck, what the fuck, what the fuck, what the fuck...
Czy to są zwykłe jakieś senne majaki Roy'a czy on serio, na jakimś haju czy coś, zabił Sarę?

Tyle Felicity <3 Jej ćwiczenia.. niczym ja hahaha : D Jakoś jej mroczny, gotycki styl mi nie pasował do niej. Ten jej Cooper to nie grał Colina czy coś tam w Awkward?
Co raz bardziej podoba mi się szef Felicity. Chciałabym ich widzieć razem.


Ostatnio zmieniony przez evans dnia Czw 22:57, 06 Lis 2014, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
evans
Mad Hatter
Mad Hatter



Dołączył: 26 Sie 2011
Posty: 421
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 16:45, 14 Lis 2014    Temat postu:

Sama nie wiem co sądzę o odcinku 6...

Wyjaśniła się sprawa Roy'a. To na plus. Stanowczo nie podobała mi się postawa Diggla - skreślił chłopaka i nie ma dyskusji. Padło w końcu oficjalne imię dla Red Arrow - Arsenal! Otaaak :D
Retrospekcje Olliego z Honkongu dobre, jak już pisałam wcześniej - ciekawi mnie ten wątek.
Laurel - jak mi się nie podobała, tak mi się nie podoba, chociaż w tym odcinku udawało mi się ją znosić bez większego grymasu na twarzy ^^ haha
Powrót do góry
Zobacz profil autora
evans
Mad Hatter
Mad Hatter



Dołączył: 26 Sie 2011
Posty: 421
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 16:55, 21 Lis 2014    Temat postu:

Co tam, trzeci post z rzędu... Ktoś jeszcze to w ogóle ogląda?xd

Zaczynając od sfery prywatnej/uczuciowej w tym odcinku..
Faceci to jak zwykle, zrozumieją coś, gdy będzie już za późno i potem tylko mieszają nam, dziewczynom w głowach, żeby nadrobić stracone szanse. O ile szpiowałam Felicity bardzo, tak teraz, jak widzę ją z Palmerem... To naprawdę chce, żeby było coś więcej z tego. I to takiego dobrego więcej. W ogóle to już mamy potwierdzenie, że Palmer bd atomem w Arrow a nie we Flashu.
Odcinek dobry. Retrospekcje fajne bo z honkongu, ta cała Kupidynka oszalała na punkcie Arrowa też fajną postacią była.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mystique
gossip girl
gossip girl



Dołączył: 03 Lip 2014
Posty: 284
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 12:27, 22 Lis 2014    Temat postu:

Jak dla mnie odcinek fajny, zresztą jak większość. ;) Postać Cupid jak dla mnie trochę przesadzona, ale ciekawa i fajnie, że dołączy do Suicide Squad, to jakiś rozwój dla serialowego uniwersum.
Ja dalej twardo shippuję Olicity. W sumie nie dziwię się dlaczego Oliver trzyma Felicity na dystans. Po prostu wie, że nie może jej narażać na dodatkowe niebezpieczeństwo, a poza tym to także wpływa na niego jako na Arrowa. Niby Felicity fajnie wygląda z Rayem, ale jak dla mnie to nie ta chemia jaka jest między nią a Oliverem. Tak, poza tym to muszę powiedzieć, że Felicity ma nie złe powodzenia -Oli, Barry, teraz Ray zaliczyła po buziaku od każdego :D

Ja nie mogę doczekać się rozwoju wątku Ligi Zabójców, myślę, że chcę zostawić najlepsze na koniec. Mają przecież ponad 20 odcinków, więc potrzeba trochę zapychaczy :D
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.tvviewer.fora.pl Strona Główna -> Arrow / Sezony Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
Strona 1 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Programosy.
Regulamin