Egzaminy gimnazjalne

Jeanelle

HA HA HA! No chyba żart. ; o Na odwrót!
Matma była banalna raczej. xD Mnie tam wszystko wyszło, 1 zadanie zamknięte tylko źle mam. :3 Ale przyrodnicze megałatwa? U nas to się większość po tym załamała. xD Ja dopiero po spaczaniu odpowiedzi. Zawaliłam to przez fizykę. X_x

M18

Patrzyłam na ten arkusz przyrodniczy - dla mnie łatwy ; ))

Kundzia

Ja się nie popisałam , polski łatwy ale zawaliłam rozprawkę bo weny nie miałam, ale za to mówię zaraz przed egzaminem do znajomych oby była zemsta, moja ulubiona lektura to mnie wyśmiali, a potem się na mnie dari że zapeszyłam xD. Historia łatwa w miarę ale wos mi nie poszedł. Na matmie wszystko strzelałam, może z 2 zadania umiałam. Ze ścisłych zrobiłam dobrze gegrę i biologię a fizykę i chemię strzelałam. Boję się że zawaliłam angielski podstawowy:hamster_cry: . Mam już na pewno 3 błędy. A chciałam mieć znowu jak na próbnych 90%. Rozszerzony ang. to wszystko strzeliłam bo i tak się nie liczy, więc tak for fun o sobie postrzelałam i maila takiego śmiesznego napisałam, i wyrobiłam się tak że zaraz po słuchaniu wyszłam :hamster_evillaugh:

Jeanelle

Haha, Kundzia, jak 3 błędy, to i tak będziesz miała ponad 90 %, bo ja też się w końcu tylu doliczyłam.

No ale serio no! Weekdays wygląda zupełnie jak Weekends! Źle to przeczytałam, cholera. xD Jestem na siebie o to zła.
A na obu próbnych miałam 100 %.
A co jest lepsze?
Rozszerzenie mi poszło lepiej od podstawy! -,- 1 błąd. Nie licząc maila.

Ness

Pisałam w tym roku i w sumie uzyskałam 75%. Mogło być lepiej, tym bardziej, że ogólnie egzaminy nie były trudne, tylko na matmie popełniłam dużo głupich, naprawdę głupich błędów. No, ale gorzej też mogło być :D

Evility

Pisałam egzaminy w tym roku.
Przyznam, że nie było aż takiej tragedii. Historia i język polski były dla mnie bardzo łatwe - jedynie przy wybieraniu przykładów do rozprawki miałam kilka problemów, jednak jakoś ją napisałam. Najgorsze było tylko to przeczucie, że jednak popełniłam jakiś głupi błąd (typu pomylenie kratek z odpowiedziami). Z matematyką i ścisłymi było gorzej...już takie próbne były o wiele łatwiejsze. Najprostszy był dla mnie język angielski, przy nim nie miałam większych problemów.
Co do wyników...
historia i wos: 67%
język polski: 84%
matematyka: 39% (przynajmniej maturę bym zdała)
przedmioty ścisłe: 43%
język angielski (podstawa): 98%
język angielski (rozszerzenie): 95%

Dreamy

Ja tam nawet nie pamiętam o czym miałam egzamin ale pamiętam wyniki
polski-30/50
matematyka-34/50
angielski-35/50