Zdrowe odżywianie

M18

Dbacie o to co jecie? Przestrzegacie jakiejś diety czy coś?

Natasha

Nie można mówić od razu o diecie, ale od tygodnia preferuję zdrowe jedzenie. Nie wyrzekłam się słodkości, ale ograniczam je do minimum :D

Nadie

Nie wiem, czy to zdrowe czy nie, ale od ponad roku nie jem mięsa, więc co za tym idzie - jem więcej warzyw. Zmusiłam się nawet do jedzenia brokułów od czasu do czasu, których po prostu nienawidzę.

Accolada

Uwielbiam przeróżne zdrowe rzeczy, ale te niezdrowe również. I nie mogłabym bez nich żyć. Także typowo zdrowe odżywianie nie jest dla mnie. :P

M18

Jakoś zdrowego trybu odżywiania nie prowadzę, ograniczam słodycze - jak są w domu to jem, jak ich nie ma no to trudno xD Jak mam słodkiego głoda to lubię zszamać sobie jabłko. Fast food rzadko, jednak lubię sobie pozwolić raz w miesiącu na pyszną pizzę, lub zapiekankę.

olgei.

Mam obsesje na punkcie zdrowego odżywiania. Nawet nie o to chodzi, że nie odpowiada mi moja waga albo coś - wręcz przeciwnie, chciałabym trochę przytyć ale w sensowny sposób.

+ Ćwiczę i trenuje regularnie, więc żeby cały ten sport przyniósł jakiekolwiek efekty, to potrzebna jest też odpowiednia dieta.

Tak oto wyrzekam się niemal całkowicie słodyczy [ale wiadomo, często mi się nie udaje, mimo szczerych chęci], w ogóle nie jadam sera żółtego, żadnych ostrych rzeczy, pasztetów ze sklepu, topionych serków itd.
Dużą wagę przykładam do składu produktów, jogurty kupuje tylko takie słodzone cukrem trzcinowym i bez konserwantów, to samo dotyczy całej reszty. Pije tylko sok pomarańczowy i wodę mineralną.

Uwielbiam wszelkie zdrowe i dietetyczne dania, najbardziej kocham brukselkę i szpinak, ommm. Brokuły i kalafior też uwielbiam, cukinia, fasolka itd, chyba wszystkie warzywa i owoce lubię.

Kocham przygotowywać zdrowe i ładnie wyglądające dania, kocham :D

+ Staram się nie jeść po godzinie 20, bo to też niezdrowo, ale z tym to już różnie bywa niestety. :(

Accolada

Unpredictable

Jestem chodzącym przeciwieństwem zdrowego odżywiania się. Nie jem warzyw, z kilkoma małymi wyjątkami. Na okrągło objadam się słodyczami, bo bez nich dostaję białej gorączki. Od czasu do czasu zdarzają się fast foody zapijane odrdzewiaczem. Kolację jem najwcześniej o 20, zdarza mi się podjadać w nocy. Nie dbam ani o kalorie, ani o skład produktów. Taki niezdrowy ze mnie człowiek.

Doppelgänger

Lubię się zdrowo odżywiać, ale diety nie prowadzę i nigdy nie prowadziłam. Wiadomo, staram się ograniczać słodycze, fast foody itp. ale kiedy jest okazja to sobie ich nie odmawiam. No i zamiast słodzonych napojów piję wodę w dużych ilościach i soki. Mięso jem, ale mięsożercą nie jestem.

fst

Odkąd mój facet pracuje w knajpie ze zdrowym żarciem i przynosi je do domu zaczęłam się zdrowiej odżywiać. Nawet jak nic nie przyniesie, to lecę do sklepu po jakieś warzywka, owoce. Ale nie powiedziałabym, że to zdominowało mój jadłospis. Czasem mam tak, że czuję przeogromną chęć zjedzenia wielkiej pizzy, wypicia hektolitrów coca coli i dojedzeniem czekoladą. Co prawda wkurzam się trochę na siebie za to, ale co zrobisz jak coś jest silniejsze od ciebie ;)