Lydia x Peter

M18

Unpredictable

To taki żarcik chyba. Nie jest to ship, nie jest to frienship, nie wiem w ogóle skąd ten pomysł. On ją pogryzł, ona przez niego zdziwaczała, spotkali się w drzwiach, wyszła z tego śmieszna scena i tyle.

Adria

Lydia x Ghost!Peter - to było cudne^^ on ją rozumiał, cos w nich było fajnego... pamiętam, że im kibicowałam w S2
Lydia x normalny Peter - nope, never

M18

Kotna

Z normalnym Peterem nie widzę niczego romantycznego, ale relacja Lydii z młodą wersją spodobała mi się, w sumie szkoda, że trwała tak krótko.

Adria

hadleys

crackship pydia ftw! bo canonowo faktycznie marnie to widzę, bardzo ładne sceny są między nimi, nie ma nic wymuszonego, noale nie wiem, co musiało by się wydarzyć, by miało się międy tą dwójką dziać coś więcej.

M18

Charming

M, on jest tylko 10 lat od niej starszy. Szczerze powiedziawszy myślałam, że Bohen ma parę latek więcej.

Adria

Bex

KOCHAM.

Moja najulubieńsza relacja. Kocham obie wersje Pydii - tą z Young Peterem oraz tą z Peterem granym przez Iana Bohena. Zdaję sobie sprawę, że ten paring momentami był bardzo creepy, ale dla mnie takie połączenia mają największy urok. Poza tym widać jak na dłoni, że Peter już nie traktuje Lydii tak jak w S1, czy nawet S2. Sceny z 3x22, kiedy tak się o nią martwił, kiedy swoim głosem wybudzał ją z transu, a potem zasłaniał ją rączkami mówią same za siebie. ♥ A poza tym między nimi jest taaak cudna chemia, jakiej dawno nie widziałam. Nie mówię, że mają być razem (w to to ja nawet nie wierzę...), ale zdecydowanie chciałabym zobaczyć jeszcze wiele, wiele ich wspólnych momentów. ♥

astarte

Zgadzam się z tobą w 100%, ja mam tak samo. :hamster_bigeyes:

.

Rołs

Mój ship. ♥
Uwielbiałam już z Young!Peterem, ale jeszcze bardziej polubiłam z tym 'normalnym' Peterem. Są świetni, mają genialną chemię, świetne scenki i bardzo chętnie bym ich razem zobaczyła - chociaż wiem, że to raczej niemożliwe. Lubię różne paringi w takim stylu, więc Pydia automatycznie mnie kupili w s2. Niby ją wykorzystywał, był dla niej zły, ale mieli piękną chemię, do tego te całuski z Peterem w młodszej wersji. <3 W s3 spodobali mi się jeszcze bardziej, normalnie kocham "you... me.", "i'm the spark that lit your fire, sweetheart" i te rączki z 3x22. ♥

M18

Najlepsza scena moim zdaniem między tą dwójką to ta gdy Lydia wchodzi do głowy Stilesa i nie może się wydostać. To jak Peter się w tamtym momencie o nią martwił, mówił do niej i w ogóle - lovely <3 Jak już gdzieś wspominałam Lydia ma chemię z każdą postacią więc to normalne shippować ją z Peterem. Chociaż wielkich szans na rozwój tego paringu raczej nie ma.

angel_devil_ona

jestem na tak, choć się nie nakręcam bo ... bo mimo iż mają mega chemię to producenci zdają się tego nie widzieć :( ale jakby to Petera a nie Dereka odmłodzili to... kto wie :D
Ale przyznam się bez bicia, że przez sceny Lydii i Parrisha zupełnie nie brakuje mi scen z Pydii...

Kotna

Jestem na etapie, że nie shipuje, ale nie przeszkadzali by mi razem. Chemia jest, muszę przyznać. Ale przez pogryzienie, manipulacje w 2 sezonie i różnice wiekową, nie kupuje ich w 100%