Stefan Salvatore

Unpredictable

No w sumie nawet Damona wyrolował. Tyle lat go obwiniał, okłamywał, a sam z siebie robił niewinną ofiarę głupoty swojego brata, która w dodatku została porwana i zepsuta przez Klausa. Zaczynam powoli dostrzegać czemu Katherine tak na niego leciała.

Przy Kolu to mediator nie wystarczy, wolę być arbitrem. Poza tym za te zbrodnie to trzeba jeszcze jakąś jedną, bardziej dotkliwszą karę wymyślić.

Adria

ale arbitraż jest procedurą dobrowolną (ok, mediacja też), więc w sumie nie wiem, jak się Kol na to zapatruje. :D

To wymyśl jakąś dobrą karę, może tak w temacie - wysłuchiwanie narzekań Stefana na jego ciężki los? :D

Kath wyczuła swojego soulmate, i nie chodzi mi tu o doppelganger prophecy, tylko o manipulację.^^

Unpredictable

Ale arbiter ma większy zakres możliwości działania. Mediator to tylko może pokierować dyskusją i coś doradzić.

Samo przebywanie ze Sztefynem z pierwszych kilku sezonów w jednym pokoju jest karą. W porównaniu do tego leczenie kanałowe jest dobrą zabawą. Jeśli dodać do tego wysłuchiwanie jego żali jaki to on jest biedny i pokrzywdzony przez los i Dejmona, to można to uznać za karę współmierną do 1/4 winy.
W sumie to Sztefyn teraz mógłby zająć pozycję jako Naczelny Grumpy Cat MF jako że nie zostało mu praktycznie nic poza toną nierozładowanego napięcia seksualnego Caroline.