Forum www.tvviewer.fora.pl Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

2 sezon
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.tvviewer.fora.pl Strona Główna -> Teen Wolf / Sezony
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
M18
princess of glass
princess <b>of glass</b>



Dołączył: 19 Lip 2011
Posty: 21802
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 22:01, 08 Lip 2012    Temat postu: 2 sezon

2 sezon Teen Wolf - jak oceniacie?

Ostatnio zmieniony przez M18 dnia Sob 22:04, 22 Gru 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ayem
high on your love
high on<i> <b>your</b></i> love



Dołączył: 21 Lip 2011
Posty: 9122
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 14:32, 17 Lip 2012    Temat postu:

No nie wierzę. Nie oglądacie TIN ŁULF? Skandal. To ja napiszę coś o ostatnim odcinku. Tym z tamtego tygodnia.

Nienawidzę Jacksona. Serio, nie wiem czy on sam z siebie jest taki głupokowaty czy to przez tę jego jaszczurkową przypadłość. Ale mógłby wreszcie się ogarnąć, a jak nie - to nie mam nic przeciwko żeby go zabili ^ ^ Sprawy z Lydią, to już wgl nie czaję. Peter ożył, czy to tyko jej podświadomość? ; O
No i jeszcze jedna sprawa, jak Jackson połknął tego węża. To było ohydne, a śmiać mi się zachciało, jak wąż potem mu okiem wylazł. Myślałam że go wyrzyga xD

Mam nadzieję, że w następnym odcinku jakoś rozwiną sprawę z Lydią, bo Jacksona mam już po kokardy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kundzia
in the Secret Circle
in the Secret Circle



Dołączył: 15 Sie 2011
Posty: 661
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zawiercie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 21:21, 17 Lip 2012    Temat postu:

s02e08
Odcienek dobry i trzymający w napięciu. Mogliby już zabić tego Jacksona, denerwuje mnie.
Kolejna poważna kłótnia między Scottem i Alisson, oby się rozeszli :hamster_evil:. Jeszcze ta mama Alisson, trochę przegięła, mam nadzieję że umrze.
Minus za brak Lydii
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ayem
high on your love
high on<i> <b>your</b></i> love



Dołączył: 21 Lip 2011
Posty: 9122
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 21:41, 17 Lip 2012    Temat postu:

No. I bardzo podobał mi się ten odcinek. Było mało twarzy Jacksona, więc mają u mnie plusa.
A po za tym to pięknie Derek dziabnął mamusię Allison. Łahahaha. Dobrze jej tak. Ale ciekawe co teraz. Przemieni się i ją zabiją, czy zaczną akceptować? Fajnie, fajnie. Podoba mi się ten wątek. Niech bitch umrze. Allison też jakaś niewydarzona w tym odcinku. Kto kontroluje kanemę? Jakiś duch? ; O Bo nie ogarnęłam tego. No i Pan weterynarz też podejrzany

Poza tym, fajna muzyczka leciała pod koniec odcinka, jak Derek i Scott byli u weterynarza.
No i prawie zapomniałam. Ta laska co grała Mayę w PLL, Emily w VD... bożeee, jak ja jej nie cierpię, a pojawia się w każdym, dosłownie w każdym serialu jaki oglądam. Już nie mogę na nią patrzeć.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ayem
high on your love
high on<i> <b>your</b></i> love



Dołączył: 21 Lip 2011
Posty: 9122
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 22:22, 25 Lip 2012    Temat postu:

Nie ogarniam tego odcinka -.-

Co z Derekiem? Spróbujcie mi go tylko uszkodzić. Pozabijam. Teraz to się zacznie, jak Peter wrócił. Ale właśnie tu się pojawia moje pytanie, on znowu będzie Alfą, czy jak? Wgl nie zrozumiałam tego całego zmartwychwstańczego rytuału. Jeszcze te dziwne akcje na imprezie Lydii, jak mieli przywidzenia. W momencie jak Stilles widział swojego ojca, to myślałam że to dzieje się naprawdę. Ciekawi mnie też, czy matka Alison naprawdę nie żyje, czy to taki pic na wodę i w którymś momencie wyskoczy jako wilkołak. A po za tym, TO TA CIAPA KONTROLUJE KANEMĘ? No chyba sobie jaja robicie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sylwia
fresh blood
fresh blood



Dołączył: 24 Lip 2012
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 0:22, 27 Lip 2012    Temat postu:

To, że Peter wrócił jest bez sensu. Przecież powinni się skupić na tej sprawie z kanemą, a teraz to się pewnie będzie działo.
Też się zastanawiam kto będzie alfą.
Coś mi się wydaje, że matka Alison się jeszcze jednak kiedyś pojawi.
I co ten Matt ma wspólnego z tymi uczniami, którzy umarli?? No i co z tym nauczycielem? Już od początku mi się wydawał podejrzany.
Ciekawie, ciekawie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ayem
high on your love
high on<i> <b>your</b></i> love



Dołączył: 21 Lip 2011
Posty: 9122
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 17:32, 02 Sie 2012    Temat postu:

Wiedziałam, że z Gerardem coś nie halo. No i proszę porządzi sobie kanemą. Aż strach co teraz wykombinuje. Dobrze że Derek ciągle jest Alphą. Liczyłam, że w tym odcinku rozwiną wątek z Peterem, ale jak widać sobie na to poczekamy. A wgl, to co się działo z Mattem? Co miał taki dziwny ten bok, jak podwinął koszulkę No ale już się nie dowiemy, bo go dziadunio utopił/
Ogólnie, to bardzo ciekawy odcinek, wreszcie jakaś akcja porządna.
A PRAWIE ZAPOMNIAŁAM.
Scott miał jakiś dil z Gerardem? Czy on zgłupiał? No ludzie -.- I jeszcze Derek to wszystko słyszał.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tracyjacks
in the Secret Circle
in the Secret Circle



Dołączył: 27 Lip 2012
Posty: 611
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gubin
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 19:57, 02 Sie 2012    Temat postu:

ayem napisał:
A PRAWIE ZAPOMNIAŁAM.
Scott miał jakiś dil z Gerardem? Czy on zgłupiał? No ludzie -.- I jeszcze Derek to wszystko słyszał.

To był najsmutniejszy moment odcinka! :c Na początku zostało powiedziane, że Scott jest tak naprawdę jedyną osobą, której Derek może ufać... a teraz co? Moja biedna alfa została sama :c Co do łusek na ciele Matta - chodziło o to, że on, kierując kenemą, zaburzał tę równowagę, bo nie do końca wiedział na czym to polega (Derek mówił o tym Stilesowi) i chciał ten Bestiariusz po to, żeby dowiedzieć się skąd to jest i o co w tym wszystkim chodzi. No ale nie zdążył... w sumie to trochę mi go szkoda, niby był zły, ale zginąć w sposób, którego najbardziej się boisz... dziadek Gerard to jednak kawał sukinsyna.
+ Allison mnie wkurza, naprawdę wolała, żeby jej psychiczna matka zabiła Scotta i kilka innych osób? A teraz poluje z tą swoją kuszą na biednego Dereka ._.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
M18
princess of glass
princess <b>of glass</b>



Dołączył: 19 Lip 2011
Posty: 21802
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 14:09, 06 Sie 2012    Temat postu:

Scena jak Gerard topi Matta aż mi się skojarzyła ze śmiercią Nicka z TSC i tak smutno mi się zrobiło :hamster_cry:

Allison minusuje u mnie za to bieganie z tą kuszą jak głupia, jeszcze zrobi sobie krzywdę, albo co gorsze - któremuś z wilczków zrobi krzywdę.

Scott/Gerard - miałam oczy jak pięciozłotówki jak zobaczyłam tą scenę. Scott jak możesz bratać się z samym diabłem! i do tego zostawiać Dereka na lodzie ; (

Chyba jeden z najlepszych odcinków Teen Wolf, cały czas trzymał w napięciu, dużo akcji, i to nie takiej chaotycznej. Przy okazji dostaliśmy kilka odpowiedzi na nurtujące nas pytania. (historia z Kanemą)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jeanelle
in the Secret Circle
in the Secret Circle



Dołączył: 22 Sie 2011
Posty: 672
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Katowice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 17:53, 06 Sie 2012    Temat postu:

No dokładnie, genialny odcinek i szokująca końcówka. Nie wpadłam na to, że Gerard będzie chciał być panem kanimy.
Scott mnie irytuje coraz bardziej, Allison lubię coraz bardziej, a Stilles dalej boss. ;D
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tracyjacks
in the Secret Circle
in the Secret Circle



Dołączył: 27 Lip 2012
Posty: 611
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gubin
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 23:24, 07 Sie 2012    Temat postu:

z góry przepraszam za wszelkie literowki i brak jakiekolwiek intrerpunkcji ale jestem jakies 5 minur po obejrzeinu 11 odcinka i om moj boze to najlepszy odcinek EVERRR to co sie tam dzialo i sposob w jaki nakrecone byly sceny i te zwroty akcji i ISAAC BOZE Isaac awansowal na moja druga uluniona piosac zaraz po Stilesie jsr cudowny i kocjhany i boze nienawidze Gerarda coraz bardzie a Allson to wgl co to ma byc glupia jakas jest srry EMOCJE EMOCJEE
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ayem
high on your love
high on<i> <b>your</b></i> love



Dołączył: 21 Lip 2011
Posty: 9122
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 10:23, 08 Sie 2012    Temat postu:

Mały apel ode mnie. Niech ktoś zabije Allison. Tylko tak żeby cierpiała. Ale mi ona na nerwy działa no. Bitch jedna. wrrrr. Brak słów. Zachciało jej się strzelania do wilków. Raptem jaki łowca się z niej zrobił. Nikt mnie teraz tak nie wkurza jak ona. A wgl, w tym serialu to wiecznie ktoś na kimś się mści. Gerard na Dereku za Kate (całkiem zapomniałam już że taka postać była w serialu, a on z nią wyskakuje - porażka) Allison za mamusię, którą swoją drogą tak jak Kate była nienormalna. Ja to nie wiem. Scott też ma u mnie minusa za ten dil z Gerardem. Kto jak kto, ale po nim nie spodziewałam się czegoś takiego. Mam nadzieję, że rady Petera na coś się przydadzą, a w finale już zabiją kanemę i dziadunia. huehueheu.
A po za tym, to cytat odcinka:
Cytat:
To sytuacja w która sam się wplątałeś, Derek. Nie ma mnie przez parę tygodni i nagle okazuje się, że są jakieś jaszczurki, psychopaci, a Ty przerabiasz wszystkich niedowartościowanych nastolatków na wilkołaki.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kundzia
in the Secret Circle
in the Secret Circle



Dołączył: 15 Sie 2011
Posty: 661
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zawiercie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 12:58, 08 Sie 2012    Temat postu:

To był najlepszy jak dotąd odcinek !
Podobała mi się rozmowa Stilesa z panią psycholog, taka inteligenta, emocjonalna konwersacja xddd. Alisson trochę przegina z tym polowaniem ale i tak wolą ją taką niż jak mają być ze scottem tacy słodcy. Nie rozumiem w jaki sposób Lydia ma uratować Jackosna za pomocą miłości. Chciałabym żeby Lydia była ze Stilesem a Jackosn umarł. Zresztą prawie mu się udało popełnić samobójstwo. Szkoda że prawie ...
Cytat:
Cytat:
To sytuacja w która sam się wplątałeś, Derek. Nie ma mnie przez parę tygodni i nagle okazuje się, że są jakieś jaszczurki, psychopaci, a Ty przerabiasz wszystkich niedowartościowanych nastolatków na wilkołaki.


Hahaha, to było dobre :hamster_evillaugh:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
M18
princess of glass
princess <b>of glass</b>



Dołączył: 19 Lip 2011
Posty: 21802
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 13:22, 08 Sie 2012    Temat postu:

Kundzia napisał:
To był najlepszy jak dotąd odcinek !


Zgadzam się! Teen Wolf ma tendencje do dawania bardzo dobrej jakości 11 odcinków w sezonie. W pierwszym było podobnie.

Początek fajny, taki refleksyjny. No i o co chodzi z tą psycholożką, bo ona to normalna na pewno nie jest. Ale wątpię żeby w tym sezonie to nam jeszcze zdradzili. Tak samo jak z tym weterynarzem - tacy tajemniczy.

Jak we wcześniejszych odcinkach Isaac był w sumie dla mnie obojętny, a czasami nawet z tendencją do "nie lubię go" gdy próbował zabić Lydię tak po tym odcinku naprawdę go polubiłam. Ta scena u weterynarza, a później mecz lacrosse. No kurcze, chłopak jest przeuroczy!

Allison to bicz, ja rozumiem że jej matka popełniła samobójstwo i wgl, ale żeby od razu rzucać się z łukiem na wszystkie wilkołaki w okolicy, jak się dziewczyna rozpędzi to wszystkich powybija, włączając w tym Scotta. Nie obraziłabym się jakby tam ją przypadkiem jakoś ubili w finale. ;D + jej kochanego dziadziusia, nie rozumiem taki stary piernik a nikt sobie z nim nie może dać rady -.-

W tym odcinku jakoś polubiłam Petera, gadał tak jakoś do rzeczy. Shippuje Jydię <33 i chce ocalić Jacksona xD Tylko jedno mnie zastanawia

:hamster_confused: Weterynarz mówił Derekowi, żeby ten nie ufał swojemu wujkowi, więc co chce Peter osiągnąć przez uratowanie Jacksona? Przejęcie Kanimy? Powtarzali by ten sam wątek co z Mattem-Gerardem? Nie wydaje mi się.

Stiles był w tym odcinku fenomenalny. Jak zwykle uśmiałam się podczas gry w lacrosse. Ale kurcze Stiles chce zostać wilkołakiem? No nie róbcie z całej obsady stworzeń supernaturalnych. Stiles jako człowiek wystarczy <3

Wbrew powszechnej opinii reszty chcę żeby Jackson przeżył. Bardzo go lubię, a w 2 sezonie mało było chwil, w których był sobą. A gdy był widać było, że to już nie jest ten sam idiota z 1 sezonu. W przebłyskach świadomości w nowym odcinku przecież ostrzegł Dannego, żeby trzymał się z dala od niego, no i na końcu odcinka sam się zaatakował tylko po to, żeby nie zrobić krzywdy komuś innemu.

Czytając spoilery zastanawiam się czy przypadkiem wątkiem romantycznym dla Szeryfa Stilinskiego nie będzie matka Scotta xD ^^
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tracyjacks
in the Secret Circle
in the Secret Circle



Dołączył: 27 Lip 2012
Posty: 611
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gubin
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 14:21, 08 Sie 2012    Temat postu:

M18 napisał:
W tym odcinku jakoś polubiłam Petera, gadał tak jakoś do rzeczy.

Nie wiem co jest ze mną nie tak, ale ja go od zawsze lubię XD Może to dlatego, że strasznie podoba mi się jako aktor + jego gra aktorska. No nie wiem, nie potrafię go nie lubić *u* A ta scena, kiedy mówił do Dereka 'no dalej, uderz mnie' czy coś w tym stylu... <3
M18 napisał:
W przebłyskach świadomości w nowym odcinku przecież ostrzegł Dannego, żeby trzymał się z dala od niego, no i na końcu odcinka sam się zaatakował tylko po to, żeby nie zrobić krzywdy komuś innemu.

Ja mam na ten temat trochę inną teorię, mianowicie gdy odliczanie się skończyło, Scott stwierdził, że nic takiego się nie stało (zmyłka Gerarda), potem reflektory zgasły i pojawił się Jackson, który sam siebie zaatakował, ALE ja mam wrażenie, że to taki podstęp Gerarda, który poniekąd nasłał Kenemę na samą siebie, żeby odwrócić uwagę od tego, co faktycznie ma zamiar zrobić. W końcu Stiles gdzieś zniknął, prawda? A gdy Gerard wymieniał Scottowi osoby, które mogą ucierpieć, Stilesa wymienił jako ostatniego :x
Powrót do góry
Zobacz profil autora
M18
princess of glass
princess <b>of glass</b>



Dołączył: 19 Lip 2011
Posty: 21802
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 15:58, 08 Sie 2012    Temat postu:

tracyjacks napisał:
M18 napisał:
W tym odcinku jakoś polubiłam Petera, gadał tak jakoś do rzeczy.

Nie wiem co jest ze mną nie tak, ale ja go od zawsze lubię XD Może to dlatego, że strasznie podoba mi się jako aktor + jego gra aktorska. No nie wiem, nie potrafię go nie lubić *u* A ta scena, kiedy mówił do Dereka 'no dalej, uderz mnie' czy coś w tym stylu... <3
M18 napisał:
W przebłyskach świadomości w nowym odcinku przecież ostrzegł Dannego, żeby trzymał się z dala od niego, no i na końcu odcinka sam się zaatakował tylko po to, żeby nie zrobić krzywdy komuś innemu.

Ja mam na ten temat trochę inną teorię, mianowicie gdy odliczanie się skończyło, Scott stwierdził, że nic takiego się nie stało (zmyłka Gerarda), potem reflektory zgasły i pojawił się Jackson, który sam siebie zaatakował, ALE ja mam wrażenie, że to taki podstęp Gerarda, który poniekąd nasłał Kenemę na samą siebie, żeby odwrócić uwagę od tego, co faktycznie ma zamiar zrobić. W końcu Stiles gdzieś zniknął, prawda? A gdy Gerard wymieniał Scottowi osoby, które mogą ucierpieć, Stilesa wymienił jako ostatniego :x


Ahh, no też bardzo możliwe. W końcu Gerard ma mieć jakiś wielki "master plan" w następnym odcinku. Byle by tylko Stilesowi nie zrobił nic złego. A już myślałam, że z Jacksona wielkiego męczennika zrobili, że sam się zaatakował by ocalić resztę xd
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lia
fresh blood
fresh blood



Dołączył: 01 Sie 2012
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 10:43, 10 Sie 2012    Temat postu:

Przepraszam, ale jestem ciągle w szoku po zobaczeniu uśmiechającego się Isaaca. Co za urocza bestia. Łapy położę na dłużej na klawiaturze po zakończeniu sezonu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
M18
princess of glass
princess <b>of glass</b>



Dołączył: 19 Lip 2011
Posty: 21802
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 11:34, 14 Sie 2012    Temat postu:

Jeeezu, daj cierpliwość teraz żeby wytrzymać do 3 sezonu. Jak głosiły spoilery nie było aż takiego wielkiego cliffangera w finale jednak ja i tak chcę więcej Teen Wolf, chyba się uzależniłam. Żeby nikogo nie pominąć w mojej opinii wypunktuje wszystko.

Oglądałam odcinek bez napisów więc nie wszystko mogłam dobrze zrozumieć.


Jackson - rany boskie, ale ryczałam!! :hamster_dies: :hamster_rofl: hamster_abandoned: :hamster_cry: Tak nie dobrze mi się zrobiło jak Peter i Derek wbijali w niego te pazury, że myślałam normalnie że zwymiotuje. Mojego Dżaksonka! No weźcie, bez prawie żadnej sceny jydii!! Ale później nagle się zaczął ruszać, później te piękne lazurowo niebieskie oczy ( przeczytałam gdzieś, że niebieskie oczy mają tylko wilkołaki, które się takimi urodziły więc WTF ) i hug Jackson&Lydia. Mam nadzieje, że wrócą do siebie w 3 sezonie. Ale to jeszcze tyle czasu. :hamster_cies2:

Stiles - tak mi go było szkoda w tym odcinku, tak biednie wyglądał. W scenie jego z Lydią już tak zaczęłam rozkminiać, że przygotowują ich do "wątku romantycznego" w 3 sezonie czyli pewnie Jackson umrze ; ( Jednak ja ich tam wolę jako przyjaciół, bo Stiles się zachowuje trochę jak taki "prześladowca" te wszystkie prezenty i wgl - kupić dziewczynie telewizor na urodziny? :hamster_evillaugh:

Alison - w końcu przejrzała na oczy! No trochę jej zeszło, na początku odcinka jakie miny strzelała do ojca to myślałam, że wejdę w ekran monitora i ją po prostu trzepnę! Jednak szkoda, że się rozstali ze Scottem

Peter - naprawdę nie wiem co gościu kombinuje, nie wiem czy wyjawił to w odcinku czy nie - uciekło mi to. Fajnie jednak jakby zagościł w serialu na dłużej, bo kurczę takimi tekstami rzucał w dzisiejszym odcinku, chyba przejął rolę Stilesa, któremu scenarzyści próbują nadać głębi, pokazać że nie jest tylko postrzelonym kolegą głównego bohatera, ale także młodym nastolatkiem, który ma swoje problemy. Mam nadzieje, że pokażą tego więcej w nowym sezonie.

Isaac, tata Argent - Isaaca polubiłam już w poprzednim odcinku, a po finale lubię go jeszcze bardziej. Razem ze Scottem tworzą niezły team! Tatuś też nie jest taki zły, widać że zależy mu przede wszystkim na dobru rodziny.

Gerard - crow!! komentarze się sprawdziły, może nie dosłownie ale Gerard-wilkołak był. Od początku wiedziałam, że szuja z niego. Gotowy był zabić własną wnuczkę i syna tylko po to, żeby stanąć na swoich. Ale coś czuje, że to nie koniec dziadziusia, bo chyba weterynarz i ta laska co pracuje w szkole go zgarnęli. WTF - nie ogarniam.

Kurczę tak straszyli tym, że umrze jeden z bohaterów ( no tak naprawdę umarł i ożył, ale to szczegół ) i ja po prostu świrowałam, ale wszystko się skończyło w sumie tak jak chciałam. Finał TW ponoć miał kilka różnych opcji zakończeń nakręconym mam nadzieje, że może razem z wydaniem DVD z 2 sezonem dorzucą te alternatywne zakończenia do płytki, bo chętnie bym obejrzała. :hamster_moe:

Wieczorem może jak będzie odcinek z napisami to obejrzę jeszcze raz i coś dopiszę co mi się nasunie.

No to teraz kochani ile nas czekania czeka na nowy sezon :hamster_runintears:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
M18
princess of glass
princess <b>of glass</b>



Dołączył: 19 Lip 2011
Posty: 21802
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 11:35, 14 Sie 2012    Temat postu:

Jeeezu, daj cierpliwość teraz żeby wytrzymać do 3 sezonu. Jak głosiły spoilery nie było aż takiego wielkiego cliffangera w finale jednak ja i tak chcę więcej Teen Wolf, chyba się uzależniłam. Żeby nikogo nie pominąć w mojej opinii wypunktuje wszystko.

Oglądałam odcinek bez napisów więc nie wszystko mogłam dobrze zrozumieć.


Jackson - rany boskie, ale ryczałam!! :hamster_dies: :hamster_rofl: hamster_abandoned: :hamster_cry: Tak nie dobrze mi się zrobiło jak Peter i Derek wbijali w niego te pazury, że myślałam normalnie że zwymiotuje. Mojego Dżaksonka! No weźcie, bez prawie żadnej sceny jydii!! Ale później nagle się zaczął ruszać, później te piękne lazurowo niebieskie oczy ( przeczytałam gdzieś, że niebieskie oczy mają tylko wilkołaki, które się takimi urodziły więc WTF ) i hug Jackson&Lydia. Mam nadzieje, że wrócą do siebie w 3 sezonie. Ale to jeszcze tyle czasu. :hamster_cies2:

Stiles - tak mi go było szkoda w tym odcinku, tak biednie wyglądał. W scenie jego z Lydią już tak zaczęłam rozkminiać, że przygotowują ich do "wątku romantycznego" w 3 sezonie czyli pewnie Jackson umrze ; ( Jednak ja ich tam wolę jako przyjaciół, bo Stiles się zachowuje trochę jak taki "prześladowca" te wszystkie prezenty i wgl - kupić dziewczynie telewizor na urodziny? :hamster_evillaugh:

Alison - w końcu przejrzała na oczy! No trochę jej zeszło, na początku odcinka jakie miny strzelała do ojca to myślałam, że wejdę w ekran monitora i ją po prostu trzepnę! Jednak szkoda, że się rozstali ze Scottem

Peter - naprawdę nie wiem co gościu kombinuje, nie wiem czy wyjawił to w odcinku czy nie - uciekło mi to. Fajnie jednak jakby zagościł w serialu na dłużej, bo kurczę takimi tekstami rzucał w dzisiejszym odcinku, chyba przejął rolę Stilesa, któremu scenarzyści próbują nadać głębi, pokazać że nie jest tylko postrzelonym kolegą głównego bohatera, ale także młodym nastolatkiem, który ma swoje problemy. Mam nadzieje, że pokażą tego więcej w nowym sezonie.

Isaac, tata Argent - Isaaca polubiłam już w poprzednim odcinku, a po finale lubię go jeszcze bardziej. Razem ze Scottem tworzą niezły team! Tatuś też nie jest taki zły, widać że zależy mu przede wszystkim na dobru rodziny.

Gerard - chciał stać się wilkołakiem, a tak to namawiał wnuczkę żeby je tępiła - patooologia. Od początku wiedziałam, że szuja z niego. Gotowy był zabić własną wnuczkę i syna tylko po to, żeby stanąć na swoich. Ale coś czuje, że to nie koniec dziadziusia, bo chyba weterynarz i ta laska co pracuje w szkole go zgarnęli. WTF - nie ogarniam.

Kurczę tak straszyli tym, że umrze jeden z bohaterów ( no tak naprawdę umarł i ożył, ale to szczegół ) i ja po prostu świrowałam, ale wszystko się skończyło w sumie tak jak chciałam. Finał TW ponoć miał kilka różnych opcji zakończeń nakręconym mam nadzieje, że może razem z wydaniem DVD z 2 sezonem dorzucą te alternatywne zakończenia do płytki, bo chętnie bym obejrzała. :hamster_moe:

Wieczorem może jak będzie odcinek z napisami to obejrzę jeszcze raz i coś dopiszę co mi się nasunie.

No to teraz kochani ile nas czekania czeka na nowy sezon :hamster_runintears:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nadie
Queen of Hearts
Queen of Hearts



Dołączył: 07 Paź 2011
Posty: 1859
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: wiedziałaś?
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 16:02, 14 Sie 2012    Temat postu:

Adsjdhfdkjfi, nie chcę finału, chcę następne odcinki!

Ogólnie całkiem fajne zakończenie, dobrze, że ojciec Allison przejrzał na oczy. Szkoda, że ona też, bo naprawdę mogłoby jej nie być w tym serialu, jak dla mnie. Fajna współpraca między wszystkimi, sceny Jackson/Lydia sprawiły, że się popłakałam. I w ogóle strasznie mi szkoda Stiles'a, ja naprawdę chętnie bym go utuliła. Biedny chłopak. No nic, czekam na ciąg daaaalszy : >

Btw, o co chodzi z weterynarzem?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.tvviewer.fora.pl Strona Główna -> Teen Wolf / Sezony Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Programosy.
Regulamin