1 sezon

M18 · Wysłany: Wto 22:00, 18 Mar 2014 Temat postu: 1 sezon

Dyskusja o odcinkach 1 sezonu Reign, na bieżąco

Adria · Wysłany: Pon 21:10, 24 Mar 2014 Temat postu:

teraz tutaj?

1x15:

fajny odcinek! Niepokoi mnie Henry i jego.. dziwne zachowanie. biedna Kenna. Ale Catherine jak go próbuje ustawić. Wgl Cath chyba woli Kennę od Diany.^^ Kenna przynajmniej dzieciaka nie ma z Heńkiem.

Lola - ZGIŃ, GŁUPIA SUKO.

Ona śmie do Mary z mordą wyskakiwać? Bezczelna puszczalska debilka. Niech ona umrze. NIECH MARY JĄ ZETNIE ZA ZDRADĘ SZKOCJI. xD

Greer i Leith <3 <3 <3 o kurde, noooo... absolutne otp. szkoda że się kończy.

Ale ładnie Greer to zagrała.

Greer i Lord C. - fajniutka scena na balkonie. On jest w sumie poczciwy i chyba się zakochał.

Olivia - o dziwo, na plus. Olivia i Nostradamus - me gusta. xD

Frary - słodko, no ale.. ta durna Lola.. ugh.

Bash <3 bohater. Bałam się, że to jego oddadzą Ciemności.

M18 · Wysłany: Wto 1:35, 25 Mar 2014 Temat postu:

Henia zawsze uważał za lekko szalonego, ale teraz to stwierdzenie nabiera nieco dosłownego znaczenia. Opętały go jakieś złe moce czy co? Zaczynam coraz bardziej wątpić w uczciwość Frania - niby chłopak tak się zarzeka że kocha nad życie Maryśkę, ale coś zbyt dużo uwagi w ostatnim odcinku poświęcał Loli. A będąc już przy niej, niech gdzieś wyjedzie, umrzy czy niech Heniu ją przez okno wyrzuci (jego domena w końcu) - nie mogę dziewczyny zdzierżyć. Szkoda Greer i kuchcika, taki fajny związek tworzyli. Ciekawe co to za wybranka jej rodzina wybrała *byle by był przystojny*

Olivia x Nostradamus TAK TAK! I wspólne sceny Catherine x Heniu <3

Adria · Wysłany: Wto 16:41, 25 Mar 2014 Temat postu:

Tyyy, faktycznie, można by Lolę Henrykowi podrzucić, w obecnym stanie ducha wywali ją przez okno i sprawa bezczelnej dziwki i jej bękarta się szczęśliwie rozwiąże. ;D

Widzę że nie tylko mnie kupiło Olivia & Nostradamus, mam nadzieję, że ona nie udaje i teraz będzie dobra? :)

Btw, tak myślę.. Olivia wtedy nie zaszła z Franiem, mimo WIELU prób, Mary też nie... To skąd ta pewność, że Lola nie kłamie i bachor na pewno jest Frania? Może jakiegoś innego miała trochę przed Franiem? Choćby w tym burdelu wtedy?^^ (w sensie chodzi mi o to, że może Francis jest bezpłodny, a nie Mary) Bo chyba bez potrzeby by nam o Olivii i jej próbach wkopania Francisa nie przypominali..?

M18 · Wysłany: Pią 23:44, 28 Mar 2014 Temat postu:

Myślisz, że CW z takim skomplikowanym wątkiem by wyskoczyło? Zbyt pogmatwane jak na tą stację moim zdaniem.

Heniowi totalnie odwaliło! Kenna x Bash wedding! NO WOW WOW, chciałam tego (nawet w sumie kilka razy taka możliwość przeszła mi przez myśl) ale spodziewałam się, że rozegra się to w jakiś inny sposób. Mam nadzieje, że z czasem Kenna i Bash dojdą do jakiegoś porozumienia/zgody, może się zaprzyjaźnią a później love <3 Ciekawe czy Heniu tak sam z siebie zgłupiał czy coś spowodowało to jego szaleństwo.

Loli się taki przystojniak za narzeczonego trafił, no chamstwo! Głupi to ma zawsze szczęście. Za to biedna Greer, i jej kuchcika wcielili do armii (czy coś takiego, o ile dobrze zrozumiałam po angielsku).

"Królowa" Penelope taka głupia, mam nadzieje, że to tylko epizodyczna postać i się jej szybką pozbędą. Bo co się wieśniaczka będzie panoszyć po zamku. Żadnej ogłady, wdzięku, stylu...

Nostradamus x Olivia!! Miałyśmy nosa Adria, że coś z tego będzie. A Nostradamus taki biedny, słodziakowy miś <33

Adria

No, dokładnie, Nostradamus x Olivia <3 cudni są.

Lola - to już beznadzieja, no ale lepszy lord Julien niż wciskać ją na metresę Frania.

Greer & Leith - ech... "but he's not you", kuuuurde, oni muszą ybć razem. Chociaż przyznam szczerze, że lord Castleroy (?) jest słodziutki i widać, że naprawdę kocha Greer. A ona zaczęła go lubić i szanować.

Mary "remembr who the real enemy is", ech, naczytała się Igrzysk śmierci xD

Bash i Franio tak bardzo Salvatore. Wyglądali jak tania kalka Defanów, na minus. z drugiej strony - odnowili więzy przyjaźni, na plus.

Penelope to porażka, nienawidzę jej.

Biedna Catherine ; (((

Kenna & Bash? um, nie wiem, co o tym sądzić.

Czy Franio zachoruje od lodu na gruźlicę i dlatego umrze?

Henio kompletnie szalony. Ne me gusta.

M18

Bash x Kenna feelsy <3 jejku no jak na razie idzie po mojej myśli. Już nie bluzgają na siebie nawzajem tylko zaczynają się wspierać! I to mi się podoba, fajnie też że scenarzyści nie starają się ich od razu pchać sobie w ramiona. Niech ta ich znajomość się stopniowo rozwija. No i te wszystkie jealous moments między nimi <3 O Henia i o Mary, hehe.

A co tak poza tym? Odcinek jakiś taki nooo... średni. Mało szalonego króla w sumie, chociaż chyba zaczyna zdawać sobie sprawę z tego że coś jest z nim nie tak. Catherine zrobiła krwawą masakrę wooo. Czytałam spoilery, że teraz w każdym odcinku ma ktoś umierać.

Lola głupia, ta to ma szczęście że się jej taki fajny facet trafił.

Adria

1x17:

odcinek bdb, ale paringowo jestem smutna.

1. Mabastian - jedna scenka tylko

i to taka, gdzie wysyłają gdzieś randomową dziwkę^^
2. Henna - Kenna boi się Henrysia i go nie znosi ;(
3. brak Greith
4. Lola dostaje Juliana.
CO KURWA?!
Puściła się z Franiem (nie pierwszy on w jej alkowie), omal nie rozwaliła Mary małżeństwa, a w nagrodę dostaje fajnego faceta. to niesprawiedliwe. Normalnie Hejli 2.0 (znaczy lepsza, bo nikogo nie zabiła, ale chodzi o zasadę^^ CW chyba ostatnio jakoś skręcił do "pro life" opcji, bo promuje niechciane ciąże

)
I NIECH MI KTOŚ WYTŁUMACZY... JAKIM CUDEM JULIAN, KTÓRY OBRAZIŁ SIĘ NA GREER, BO PRZELIZAŁA SIĘ NIEWINNIE Z KUCHCIKIEM, TERAZ BIERZE ZA ŻONĘ ZUŻYTĄ LASKĘ?

to się kupy nie trzyma. powinien powiedzieć "sorry, ale to skandal, jesteś bezecna, byeee". Nie kupuję ich.
mam nadzieję, że Julian jest psychopatą który morduje swoje żony. xD

Mary & Szkoci - mmm ;)

Catherine & Szkot - hahaha, boskie^^

Bash i Kenna - słodcy są. Ale wolę mabastian i hennę, co poradzę.

M18

Misiaczki pysiaczki słodziaczki Kenna x Bash <3 Z każdym kolejnym odcinkiem uwielbiam ich coraz bardziej. Za to Frary porządziło w tym ostatnim odcinku. Nie spodziewałam się AŻ TAKIEGO obrotu sprawy. Franciu zamknął Maryśkę w wierzy ŁAHAHAHAHAA!

Szkoda mi strasznie Nostradamusa. Myślałam, że mu się ułoży z Olivią a tu znowu jakaś przepowiednia i szlak wszystko trafił.

Julian, skurczybyk podejrzany. Może jeszcze zarypie Lolę i będzie spokój <3 Dwie wcześniejsze żony mu zmarły, więc chłopak ma ewidentnie pecha *umrzyj umrzyj*

Heniu przejdzie duchową metamorfozę i stanie się wielce religijny? Chcę to zobaczyć.

:hamster_evillaugh:

Cannelle

Adria

1x18

jak zwykle konflikt pairingów, bo uwielbiam i Frary, i Basha z Kenną, ale moje Mabastianowe serduszko płakało o wspólną scenę. Kurde, no.

Wszyscy ze wszystkimi są fajni. ;)

Henry/Kenna/Catherine/Peneople - WTF? nie za bardzo ogarniam, jakim cudem ten romansik z kuchtą się skończył..

Lola x Julien - I cant' care less. W sumie liczę, że jak dostanie forsę, to ją zajebie. *__* Proszę.

Frary na koniec w burzy - wow. <3

Nostradamus x Olivia - ALE JA CHCĘ BY BYLI RAZEM.

Ogólnie fajny odcinek, nie powiem.

M18

Bash x Kenna tacy słodcy <3 Cały odcinek spędzić na całowaniu się i uprawianiu seksu hehe. Moje otp'owe serduszko takie szczęśliwe. Chociaż widać, że Bash nadal coś czuje do Mary - takie uczucie nie znika z dnia na dzień. Ale mam nadzieje, że scenarzyści nie wrócą do głównego trójkąta miłosnego bo się pierdzielnę łopatą w takim wypadku. Bash ma dbać i kochać swoją żonę a nie...

Wątki polityczno-wojenne średnio mnie interesują, poza tym oglądałam odcinek bez napisów więc nie wszystko tak dokładnie zrozumiałam ahh.

Kiedy myślicie Franciszek zginie? Jestem tego bardzo ciekawa nooo.

Adria

Historycznie ginie od bodaj gruźlicy czy czegos w ten deseń, więc myślałam że po tej kąpieli pod lodem, co go Bash wyciągał, się nabawi kaszelku, a tu zdziewko, bo nic. xD

Co do 1x19:

Greer i Castleroy, lord jest taki sweet i wgl, no cudnie. *__* uwielbiam to. wiadomo, nie to co Leith ale też słodko i bardzo elegancko postapił i dał posag siostrom Greer.. kurczę, porządny facet, ale Greer zasłużyła, bo się nie puszczała, nie to co niektórzy.^^
Henry <3 jeny, uwielbiam kolesia, a aktora jeszcze bardziej, ten sexy głos, te uśmiechy i te oczy, brałabym, kij, że pewnie jest tsarszy od mojego ojca. xD
Frary - no niby słodko bylo, ale się sypie z odcinka na odcinek i coraz wyraźniej widać, że samo Frary jako ship zatonie, bez pomocy Basha

Bash x Kenna - neutralnie. Nie widziałam tej chemii jakos w nich, czegos mi brakuje. Wolę mabastian i hennę. życzę bashowi i knnie razem wszystkiego naj, ale - jak dla mnie - bash zbyt kocha Mary.. szkoda w tym Kenny, bo widać, że zaczyna jej się Bash podobać..
Catherine lubię coraz bardziej. chociaż wg mnei powinna zabić Penelopkę.
Bitwa na śnieżki <3

M18

Mary widać, że nabiera charakteru. Już nie jest taką niewinną, słodką dziewczyną z początku sezonu. Teraz zachowuje się bardziej jak Królowa.

Bash x Kenna jak zwykle są moimi ulubieńcami, chociaż tak mało ich było tym razem na ekranie. Jednak to jak grali na śniegu w piłkę, oraz jak troszkę się wzajemnie o siebie. Brakuje mi ostatnio tego czegoś w związku Mary x Francis, takiej wzajemnej chemii.

Haha, przewidywalne, że Julian to jakiś podejrzany typek jest. Dziwnie się zachowywał po prostu, i że w ogóle mu nie przeszkadzało to, że żeni się z ciężarną dziewczyną za to jak Greer się z kuchcikiem całowała to od razu wielka afera. Ciekawe czy jeszcze jakiś numer wywinie. Mam nadzieje, że Lola umrze przy porodzie...

Leith słodziaczek wróci na dwór do Greer. I będzie happy end <3

A Henia gdzie wcięło tak w ogóle?

Adria

1x20:

FRANCIS & LEITH BROMANCE <3 boskie. Fajnie im pasuje takie bycie moim brotp. ;D

Mary & ten najemnik... najemnika strasznie kręci, jak Mary podejmuje decyzje jak Królowa i jest bezwględna. Shippuję ich. xD

Lola & Julien - nie przekonuję się do tej pory, Loli życzę śmierci. Julian wgl mógłby jednak zabijać swoje żony, a nie..

Bash & Kenna - bardzo fajnie w tym odcinku, słodko, ale nie za słodko. Ale wciąż wolę Mabastian - miłe było w tym odcinku, takie.. przyjacielskie. ;)

M18

A takiego obrotu sprawy jeżeli chodzi o Juliana to się nie spodziewałam, Julian nie jest tak naprawdę Julianem! I Lola wraca znowu na dwór królewski - teraz to już na pewno się wyda, że to dzieciak Francisa.

Mimo, że bardzo lubię postać Henryka, to jednak w jego obecnym stanie najlepsze co go może spotkać to jednak śmierć. Lepsza śmierć króla, niż Francisa. Bo jak Francis umrze to Bash będzie Mary pocieszał, i rozleci się mój paring Kenna x Bash <3 Którzy jak zwykle byli kochani w tym odcinku. Chociaż ten dzieciak, którego przygarnęli nieco mnie niepokoi - boję się, że będąc sam w domu z Kenną może jej coś zrobić, w zemście za śmierć ojca, której dokonał Bash...

I gdzie do licha jest Leith he?

:hamster_confused:

M18

Francis ty idioto! Poświęcać się dla głupiej Loli i jej dzieciaka. Zachoruje jak nic, i umrze pewnie w połowie drugiego sezonu ;( Dobra dziecko jego (to w tej kwestii jestem w stanie przymknąć oko na to, że się poświęca) ale do jasnej cholery ON JEST TERAZ KRÓLEM, i tak jak mu Mary tłumaczyła nie może być taki nieodpowiedzialny i narażać się, zwłaszcza w sytuacji gdzie na zewnątrz dworu panuje epidemia.

Kenna x Bash moje słodziaczki <3 I cieszę się, że przeżyli finał - bo było trochę głosów, że któreś z nich może umrzeć czego chyba bym nie przeżyła, naprawdę.

Szkoda mi rozpadu Leith x Greer, ale wiadomo to były inne czasy niż teraz i takie niezdecydowanie Greer (latam sobie od jednego faceta do drugiego) raczej nie wyglądało by za dobrze.

Heniu [*] w ostatnich momentach życia odzyskał ponownie trzeźwość umysłu i aż mi się go żal zrobiło, że umiera.

Adria

Nadrobiłam. ;p miałam zaspoilerowaną śmierć Henia. NOOOOOOPEEEEE

to tak:
1. Heniu ty potworku... zabic Frania, poślubić Maryśkę.. ech, ty.. niedobry królu. Ja go lubię w wersji szalonej, to jest sexy. i ten jego brat...
a wgl jak się podwalał do Mary, śmieszne to było. Aktor jest mega seksowny, świetny głos, bdb acting skills, szkoda że już go nie zobaczymy - CHYBA ŻE FRANEK WPADNIE W SZALEŃSTWO I BĘDZIE WIDYWAŁ DUCHA TATUŚKA. xD
Wgl z tego co wiem histotrycznie też umarł w turnieju, ale przez wypadek z lordem.. nie przez syna. ;p
2. Catherine.. słodkie pożegnanie, mogli tylko nie wpieprzać Diane w to. Wgl ja shippowałam Cath i Henia i mi smutno było.
3. Franio - oj, ty, paskudo. zabił tatę. ;(
a jeszcze poalzł do durnej loli i bachora, ja nie wiem, co ostatnio jest z tymi serialami, niechciany bachor goni niechcianego bachora, mam dosyć. biedna Mary. zwłaszcza jak jej pociśnał że innego dziecka mieć nie będzie. NICE, DICK.

niech zdycha, mam nadzieję, że Mary go za kraty nie wpuści.
wgl mary za kratami to chyba foreshadowing, bo ona historycznie umiera w angielskim więzieniu, tak?
4. Kenna i Bash.. lubię ich, serio. po prostu wolę Hennę i Mabastian.
bachor - pascal - był wkurwiający, mogli go oddać tej Ciemności. -_-
5. Franio tuli Basha <3
6. Greer... straszny minus. gdyby użyła argumentu "obiecałam lordowi C, jest dobry dla mnie, miły" - ok, rozumiem. ale argument "ma więcej kasy na posag" - nie rozumiem.

trochę głupio wyszło i nie jest mi jej żal.
7. Leith <3 jak koksi teraz. ;p shippuję go z tą rudą, ALE
8. ona jest córką Castleroy'a.. jaką? bękarcią? czy miał żonę?
9. LOLA ZDECHNIJ, BACHOR TEŻ.
10. Czarna smierć, jak uroczo. mina Basha na "ooo, patrz, gwiazdki spadają" bezcenna. xD
11. ogólnie Franiu jest głupi i znowu go nie lubię. niech umrze na zarazę, tlyko niech nikogo w zamku nie zarazi.
12. julian nie jst julianem - no tak, classic "Julian" move. xD co za oszust.. a Lola druga.. pomogła mu okłamywać rodzinę Juliana prawdziwego, po czym zabiła nieszczęsnego wuja Bartosa, czy jak mu tam. Zdecydowanie "Julian" i jego ciężarna dziwka są siebie warci. mogła z nim uciekać, a nie do zamku sie pchać, za metresę robić. Giń, głupia krowo.
13. podobała mi sie rozmowa Mary i Francisa SPRZED listu Loli. o tym jak sie zmieniają, i to na gorsze..

Ogólnie sezon na plus, sporo sie działo, spójne to w miarę było, oglądało się przyjemnie. S2 na pewno będę oglądać.

littlethingem

O rajuśku, czego ja tutaj nic nie naskrobałam jeszcze? :D
W wielki skrócie, mogę powiedzieć, że jest to jeden z moich ulubionych seriali historycznych.
No więc wracając do samego początku, to zaczęłam oglądać, kiedy Reign miało już 2 odcinki a 3 czekał na napisy. Wzięłam się za ten serial i po pilocie uznałam, że warto oglądać dalej.
Maria ukazana została na słodką dziewczynę, w dodatku lekko zagubioną, zakochaną we Franciszku, który jej nie chce i na siłę próbowała sobie to wytłumaczyć. Jej przyjaciółki mi się spodobały. Greer wydawała się być bardzo dojrzała, Aylee jako mała dziewczynka ciekawa świata, Lola uczuciowa i Kenna jako pewna swojego ciała kobieta. I z wszystkich jej dam dworu polubiłam najbardziej Kennę.
Kiedy Aylee zmarła, tak strasznie było mi szkoda Marii, miałam ochotę płakać, chociaż tak naprawdę byłam wściekła, że Katarzyna to zaplanowała.
Zbyt szybko w tym serialu potoczył się trójkąt Franciszek-Maria-Sebastian. Naprawdę zbyt szybko. I zbyt szybko się to rozwiązało, chociaż cieszyło mnie, że Maria wybrała w końcu Franciszka i wzięli ten ślub i tak fajnie.
Nostradamusa bardzo polubiłam i później jak był z Olivią <33
W całym serialu widzimy strasznie szybką przemianę Marii ze skromnej dziewczyny w odważną, pewną siebie królową zdolną do zabójstwa, aby tylko jej kraj był bezpieczny. Jakby nagle z 15-letniej stała się 25-letnią kobietą. (albo coś)
Henryk, który zmarł w ostatnim odcinku wkradł się w moje serce jako szalony władca <3. Polubiłam go, tak samo jak jego sceny z żoną. Oboje tworzyli świetny duet.
Henryk był potworem i zła byłam, jak chciał Marię za żonę albo jak zmusił Kennę do ślubu z Bashem, chociaż im to akurat wyszło na dobre.
Reign ogólnie ma świetną czołówkę, w dodatku muzyka i stroje są genialne (to nic, że niskobudżetowa produkcja, ale i tak nawet im to wyszło <3 )
Uff, ale się spisałam :D

LuckyLolitka

Oki doki, dopiero zaczęłam oglądać, i tak jak leci na AXN White, więc coś 3-4 odcinek? Bałam się że to będzie taka bardziej lamerska, średniowieczna wersja Beverly Hills 90210, ale muszę powiedzieć że to tylko na początku takie wrażenie. Chociaż czasem te ciuchy czy dodatki samej Marii i jej świty mi się wydają za nowoczesne, nevermind.

I ten, to Basch jest słodki :hamster_bigeyes:

- jak do niej wyjechał z tekstem że nie rozumie jak Franciszek może myśleć o innych babkach jak ma ją i jak ją kissnął tak niespodziewanie bo się zapomniał iiii, czyżbym miała drugie OTP? Tylko Maryśka mnie czasem wkurza mocno.

A tego ciecia cholernego mamałygi Franciszka nie cierpię... :hamster_damnit:

Bosz niech go ktoś przejedzie walcem plizzz. W cholerę z nim. Wkurza mnie za każdym razem jak się pojawi jego gęba an ekranie.