Supergirl

evans

</center>

Sherry

Nie wiem dlaczego, ale pilot mi się nawet podobał, chociaż nastawiłam się raczej na nie :D. Po obejrzeniu pilota stwierdziłam, że może jednak warto obejrzeć jeszcze parę odcinków ;) obczaić warto :D

evans

Ja po pilocie mam mieszane uczucia...

Gdy dowiedziałam się kto będzie grał Karę w ogóle nie chciałam się brać za ten serial bo w Glee jakoś nie przekonywała mnie ta aktorka, ale powiem, że się nawet miło zaskoczyłam. W sumie dobrze sobie poradziła w tym odcinku. Zaskoczeniem wielkim dla mnie było to, że Jimmy Olsen jest czarnoskóry! Ale w sumie nawet przystojny i fajny jest. : D

Jako, że jestem fanką Smallville i znam tą historię na pamięć to historia przedstawiona w pilocie Supergirl jakoś podchodziła mi ciężko. Trochę przeinaczeń i w ogóle tak bardziej jest to zrobione 'na zabawnie'. Ale w sumie żeby wyrobić sobie jakąś konkretną opinię na temat tej produkcji muszę poczekać parę miesięcy na kolejny odcinek.

Sam początek odcinka zajechał mi mocno filmem "Diabeł ubiera się u Prady". Apodyktyczna szefowa, sierotkowata asystentka od wszystkiego itp.. :p I od razu tyle osób wie kto jest tą superbabą, która uratowała samolot.

p.s. - dzięki za dodanie lepszego plakatu ;d

M18

No i obejrzałam pilota! Pozytywnie, chociaż właśnie tak jak wspomniała evans raczej nie powinno się traktować tego serialu zbyt poważnie, bo jest tworzony moim zdaniem w lekkim klimacie. Sceny walki są dla mnie dość komiczne, i na nie zdecydowanie przymykam oko. Melissa nie takie straszne drewno jak myślałam, chociaż głównym powodem, który jak na razie będzie mnie trzymał przy dalszym oglądaniu tego serialu będzie męska część obsady - strasznie spodobali mi się Jimmy i Winn ^^ wyczuwam potencjal relationships xDD No i fajnie, że sezon trwa tylko 10 odcinków, nie będą przez to zbytnio rozciągać całej akcji, więc powinno dużo się dziać.

littlethingem

powiem krótko: mnie miło zaskoczył ten pilot i czekam na jakikolwiek rozwój akcji. zobaczymy co dalej :D
lekki klimat, przyjemnie się ogląda