Forum www.tvviewer.fora.pl Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

1 sezon
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.tvviewer.fora.pl Strona Główna -> Pozostałe seriale / Zakończone seriale / The Carrie Diaries (2013-2014) / Sezony
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
canines
Grimm
Grimm



Dołączył: 08 Sty 2013
Posty: 391
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa|London
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 0:26, 28 Lut 2013    Temat postu:

oh panie błagam! potrzebuje jakiegoś bicia serca mocniejszego gdy oglądam ten serial. a jedyne szybsze zdarzyło się gdy C postanowiła pokazać pazur i pocałować przydupasa. (tak, właśnie o tego Georga mi chodziło)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Young
in the Secret Circle
in the Secret Circle



Dołączył: 16 Lut 2013
Posty: 609
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 14:30, 03 Mar 2013    Temat postu:

Co za odcinek zerwań. Najbardziej mi szkoda Mouse i jej związku z Sethem. Wcale nie musiała tego robić, tym bardziej, że są świetną parą, a Seth to taki słodziak. Maggie, co do Maggie to podziwiam ją, naprawdę starała się dobrze bawić. Szkoda tylko, że ten policjant się napatoczył. -.-' I Donna potem -.-'. Ale przynajmniej powiedziała Carrie. I bardzo dobrze. I Walt, on na pewno też zrozumie. :)
Co do samej Carrie. George okazał się dupkiem. I to totalnym dupkiem. A szkoda, dobrze się prezentował. Natomiast Sebaszczyn, ooo jaki fajniutki był. I chyba coś w końcu zrozumiał.

A wracajac do poprzedniego odcinka "Endgame" też mi się niesamowicie podobał. Jakiś taki nastrój świąteczny był i bardzo zabawny. A jak Carrie naskoczyła na ojca, chciało mi się płakać. Bo miała rację całkowitą. I Sebastian na końcu. Oh. Fajny odcinek. I ta "orientalna pokojówka"... hahah, padłam przy tym. :)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
evans
Mad Hatter
Mad Hatter



Dołączył: 26 Sie 2011
Posty: 421
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 23:08, 03 Mar 2013    Temat postu:

Cytat:
Co za odcinek zerwań. Najbardziej mi szkoda Mouse i jej związku z Sethem. Wcale nie musiała tego robić, tym bardziej, że są świetną parą, a Seth to taki słodziak.
Wszyscy ze sobą zrywają, albo są na drodze do zerwania, trochę smutne, ale rzeczywiście związek Setha z Mouse rozpadł się trochę z błahego powodu. Młodzi ludzie powinni się bawić, szaleć, popełniać błędy, ale przez jakieś b+ załamuje jej się cały świat i do widzenia świetny chłopaku. To było dość głupie i dziecinne.
Dzordż jakoś tak raz mi pasował, raz wydawał się dziwny aczkolwiek akcja w samochodzie
Cytat:
So... maybe you just take care of me?
hahah so cute : )
Powrót do góry
Zobacz profil autora
M18
princess of glass
princess <b>of glass</b>



Dołączył: 19 Lip 2011
Posty: 21802
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 16:31, 05 Mar 2013    Temat postu:

odcinek 8

Boże Sebastian przechodzisz samego siebie - jak z odcinka na odcinek możesz być coraz słodszy? I jak tu nie kochać takiego chłopaka! I Carrie ma zajebiste szczęście, że ma takie przyjaciółki - no i najlepszy duet Sebastian x Mouse, kurczę jaka ona była podjarana tym zejściem się moich dwóch gołąbków ^^ <3 Tatuś Bradshaw jakie dzikie bansy na parkiecie, myślałam że normalnie zejdę tu zaraz przed ekranem jak zobaczyłam te jego wymachiwania rękami. Dobrze, że się nie pogodzili w tym odcinku z Carrie, było by to zdecydowanie zbyt sztuczne - że wszystkie problemy tworzą się i kończą w jednym odcinku. No i trochę przesadził myślę, wiadomo że to jego mała kochana córeczka Carrie *też mam takiego tatę* ale ma już 16 lat - jest prawie dorosła, i skoro może pracować na stażu w firmie prawniczej to czemu zamiast tego nie wysłać ją na staż do Interview - do pracy, której tak naprawdę chce! Bennett się pojawił i jak zwykle był kwintesencją bycia słodziakiem, aaajć. Maggie mi trochę szkoda, chociaż w sumie sama zawiniła więc nie ma się co dziwić, że tak się sprawy potoczyły a nie inaczej. WALT I DONNA COOO JAAA PACZEE, CHYYYBA SOBIEEE JAJAAA ROBICIEEE NIEEE! ALE BĘDZIE MIAŁA ZDZIWKO JAK SIĘ DOWIE, ŻE JEST GEJEM LMAO. Aaa i na końcu takie małe wtrącenie: Czy Sebastiana zawsze muszą pokazywać w takim slow motion, przez to jest zdecydowanie jeszcze bardziej seksę!! no i piosenka z końca odcinka ładna <3


Ostatnio zmieniony przez M18 dnia Wto 16:33, 05 Mar 2013, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
canines
Grimm
Grimm



Dołączył: 08 Sty 2013
Posty: 391
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa|London
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 23:45, 05 Mar 2013    Temat postu:

DOBRA ALE MI SIĘ OPÓR PODOBAŁO *_*

odwołuje wszystko, kocham ten serial, odcinek 8 zdecydowanie make my day! lalaalalalalal!

Seb i C? uwielbiam ich. niesamowici są. rozpływałam się, serio! ta cała akcja z "wielkim czynem" wg kocham to. jak się dziewczyny zajarały. hahaahha "jakie to romantyczne". WTF DONA???? jak ja cię jedyna na świecie lubię to teraz całkowicie przekreśliłaś swoje szanse. spadaj na szczaw z wyrywaniem Wolta -.- wg coraz bardziej podoba mi się opór duet S&M. oni są naprawdę genialni. tacy przyjaciele. M zrobiła się bardzo ciekawą postacią. i chyba moją ulubioną.

BARDZO CI TAK DOBRZE, MEG! puszczałaś się to teraz masz!

odcinek 10/10, więcej takich!!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
M18
princess of glass
princess <b>of glass</b>



Dołączył: 19 Lip 2011
Posty: 21802
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 17:32, 12 Mar 2013    Temat postu:

odcinek 9

Dużo Sebastian i dużo Kyddshaw <3 A więc wszystko to co lubię. Sebastian i jego slowmotion to jest już znak rozpoznawalny tego serialu - Austin ma to jakoś w kontrakcie zapisane czy jak, haha. No i znowu seksę koszulę w kratę miał w odcinku - ubiera się pod moje upodobania. Histerii Carrie z dzisiejszego odcinka kompletnie nie ogarnęłam, zamiast cieszyć się tym że chłopak tak się o nią troszczy, tak walczył oto żeby do niego wróciła, czekoladki jej kupuje, kurtkę jej daje żeby jej zimno nie było *przydałoby się żeby mi w szkole też ktoś kurtki użyczył ^^* to ta beczy. No skaranie boskie z taką dziewczyną. Donna jakaś taka bardziej sympatyczna się wydaje, chociaż dalej mnie irytuje strasznie sposób w jaki mówi. Dobrze, że ten jej związek z Waltem nie wypalił, ale te niby plotki w końcowej scenie i do tego wzrok Sebastiana hahahahaah padłam padłam padłam!! Mouse znowu the best of the best trochę irytująca z tym byciem najlepszą we wszystkim, ale z drugiej strony jej przygotowanie do układania kostki Rubika było śmieszne. No i ten cały West wydaje się sympatyczny. Tata Carrie jakie branie ja nie mogę, myślałam że zejdę oglądając tą trenerkę aerobiku zalecającą się do niego - no przystojniacha jak się patrzy. No i dobrze że mu w końcu Larissa nagadała do słuchu, bo taki uparciuch z niego!! Ajjj jeszcze tylko 4 odcinki i finał Carrie, powiedzcie mi do kogo ja będę wzdychać jak nie do Sebastiana.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Accolada
Ed Sheeran's wife
Ed Sheeran's wife



Dołączył: 04 Sie 2011
Posty: 4676
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Śląsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 15:16, 16 Mar 2013    Temat postu:

Już kocham Westa! Niech go będzie więcej. <3 W ogóle wszystkie sceny jego i Mouse były rozwalające! Najwyraźniej do tego stopnia, że dzisiaj mi się Mouse śniła - lol. xD
Fajnie pokazali wątek Walta i Donny - mimo że jest bardzo nierealistyczny i uproszczony.
Bardzo fajny Kyddshaw. :D W całym odcinku. I to, że Carrie uświadomiła sobie, że kompletnie nie zna swojej siostry - choć w gruncie rzeczy są takie same. :))

A teraz pytanie za 100 punktów: Dlaczego Dorrit nie wyszła drzwiami, jak normalny człowiek, skoro oni i tak byli za bardzo sobą zajęci, żeby zauważyć? No jak ją uwielbiam, tak nie ogarniam. xD
Powrót do góry
Zobacz profil autora
canines
Grimm
Grimm



Dołączył: 08 Sty 2013
Posty: 391
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa|London
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 15:52, 16 Mar 2013    Temat postu:

GENIALNY ODCINEK!

śmiałam się cały czas, wg ojciec C to jest największa beka świata! uwielbiam go od teraz! coś tu się kroi nowy romans między M i tym sportowcem. w sumie całkiem niezły jest! no i dużo Sebka. to co lubię.

generalnie te teksty D&W to coś pięknego.


Ostatnio zmieniony przez canines dnia Sob 20:19, 16 Mar 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Close
The Original
The Original



Dołączył: 15 Sie 2011
Posty: 3769
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 17:32, 16 Mar 2013    Temat postu:

Uwielbiam wszystkie wątki w tym serialu. Niestety, główny najmniej. No Nie mogę po prostu, ale Carrie tak straszliwie mnie wkurza. Nie jest jakoś strasznie źle, sympatyczna dziewczyna, ale i tak mnie denerwuje.

Na szczęście są genialne postacie poboczne. Mouse zdecydowanie rządzi w tym odcinku. West zapowiada się świetnie, mam nadzieję, że będzie go dużo, a ze spojlerów wynika, że coś może między nimi być. Kibicuję ^^

Rozpad Walta i Donny był do przewidzenia, ale wynikło z niego jednak coś dobrego. Raz, że nie patrzę już na Donnę z taką odrazą, a dwa, że do Walta zaczęło docierać co nieco. I wydaje mi się, ze nie boi się tego aż tak bardzo, jak wcześniej.


Brakowało Maggie. Trochę szkoda. Czy w tym serialu zawsze kiedy pojawia sie nowa osoba, jedna stara znika? W ostatnim odcinku nie było Walta, teraz Maggie...

A ojciec Carrie to już w ogóle beka xD Jakież on ma powodzenie! xD
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Young
in the Secret Circle
in the Secret Circle



Dołączył: 16 Lut 2013
Posty: 609
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 20:36, 16 Mar 2013    Temat postu:

Okeej nadrobiłam. :D
Carrie jest... cóż... irytująca była w ostatnim odcinku, trzeba przyznać. Jednak Kyddshaw jest genialne :D Naprawdę. I ich momenty są takie słodkie. :) Poza tym nawet Doritt lubi Sebastiana. Zarazz... Everybody loves Kydd? :D
Co do Walta i Donny. Na początku było lekkie wtf, ale potem... W sumie to oboje wyszli na korzyść. Donna zachowała się całkiem w porządku i była nawet miła, a Walt... Walt nadal okrywa samego siebie. :) Tylko brakowało mi Maggie, w sumie rozumiem ją. Jest zrozpaczona, no, ale jednak...
A co do ojca Carrie to nie mam pytań xd. Haha, ale akcja. Dobrze, że przynajmnij pozwoli się rozwijać Carrie. :>
Mnie natomiast irytuje najbardziej Mouse, jakoś tak. Aczkolwiek może jakiś romans z czarnoskórym kolegą wyniknie? :D:D ^^ Chociaż za Sethem też tęsknię! xd Hmm... Ten West... niby tak lamus, ale wydaje się fajny. :D
A Hush Hush i ta biba w kościele? :D hahha, dobre. :D
Powrót do góry
Zobacz profil autora
M18
princess of glass
princess <b>of glass</b>



Dołączył: 19 Lip 2011
Posty: 21802
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 19:11, 19 Mar 2013    Temat postu:

odcinek 10

Mój Sebastianek z każdym kolejnym odcinkiem coraz bardziej słodziakowy, Carrie jak ja Ci zazdroszczę że się tak bez skrępowania z nim make out'ujesz na szkolnych korytarzach. No i Sebastian nawet po pijaku jest słodki - jak to w ogóle możliwe! No myślałam, że już jakaś grubsza akcja wyniknie w tym jego domu, zwłaszcza że było klimatycznie to musiała wparować ta jego matka i jeszcze z jakimiś żalami do blondaska wyskakuje, bitch seriously? *.* Mouse mnie trochę denerwuje od kilku odcinków - tym że tak przesadza na temat swojej przyszłości. Ja też jakoś za miesiąc pisze maturę a nie sikam po nogach, chociaż dostanie się na moje wymarzone studia staje się coraz bardziej odległym marzeniem. Szkoda mi Maggs, bo ona serio myślała że wrócą do siebie z Waltem, zresztą tworzyli taką ładną parkę - no ale Walt chyba już dojrzał do swojego "gejowego ja" więc teraz tylko kwestia czasu jak Bennett zostanie jego GEJMENTOREM <3 I o dziwo - Doritt na plus! W końcu jakiś jej fajny wątek który mnie zainteresował. Ale piszczałam jak się całowała z tym chłopakiem ^^


Ostatnio zmieniony przez M18 dnia Wto 19:11, 19 Mar 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Close
The Original
The Original



Dołączył: 15 Sie 2011
Posty: 3769
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 0:39, 20 Mar 2013    Temat postu:

Wątek Doritt przeuroczy ^^ Szczerzyłam się do ekranu jak głupia.
Sebastian całkiem spoko, ale nie sikam po nogach jak go widzę. Za to jak zwykle jaram się Waltem i Bennettem. Bo oni są tacy kochani! I tak się fajnie dogadują i chwała Donnie, bo chyba dzięki niej Walt trochę się ze sobą oswoił.
Lubię Mouse, chociaż trochę za bardzo nakręcona na naukę jest. Ja rozumiem, że ambicja i te sprawy, zresztą w każdym serialu chyba musi być ktoś taki, ale jednak trochę to irytujące.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Accolada
Ed Sheeran's wife
Ed Sheeran's wife



Dołączył: 04 Sie 2011
Posty: 4676
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Śląsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 17:40, 21 Mar 2013    Temat postu:

Dorrit będzie miała słodkiego chłopaka! Łuhuhuhuuhuhu! Rozpływam się! <3 Do tego Walt i Bennet! Jeszcze bardziej się rozpływam, trolololo. :D Nie mogę się już doczekać Mouse i Westa!!! *.*
Uwielbiam, jak pokazują siostrzane relacje Carrie i Dorrit. Ja w ogóle zawsze zwracam najbardziej uwagę na stosunki z rodziną, dlatego było mi strasznie przykro, jak widziałam tak zrozpaczonego Sebastiana.

Cytat:
Walt chyba już dojrzał do swojego "gejowego ja" więc teraz tylko kwestia czasu jak Bennett zostanie jego GEJMENTOREM <3

Padłam, M. xD
Powrót do góry
Zobacz profil autora
dejmyn
fresh blood
fresh blood



Dołączył: 03 Mar 2013
Posty: 91
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 0:49, 22 Mar 2013    Temat postu:

M18 napisał:
odcinek 10
Walt chyba już dojrzał do swojego "gejowego ja" więc teraz tylko kwestia czasu jak Bennett zostanie jego GEJMENTOREM <3


Monika zabiłas mnie xD mam taką nadzieję też ^^

Kyddshaw są uroczy, nie da się ich nie lubić i im nie kibicować. Coś czuje że Mouse będzie z Westem... od rywalizacji się zaczyna i to ich zbliży. Sebastian jak się upije jest świetny, bez tego oczywiście też. Szkoda tylko że przerwał Carrie rozmowę z wydawcą, ale jak wszyscy wiemy wszystko przed nią. Dorrit jest niereformowalna, ale miała swój pierwszy pocałunek i poznała chłopaka... czekam na rozwój wydarzeń. Walt i Bennet wyglądają razem cudownie, trzymam kciuki za to żeby się zeszli i widać już aż tak się nie krępuje Walt przy innych osobach, chociaż jeszcze praktycznie nikt nie wie, ale Carrie już zauważyła. Grrrrrr zadźgam mamę Sebastiana w takim momencie przeszkodzić. Donna dostała swoją wymarzoną torbę, miejmy nadzieję że się stanie bardziej ludzka chociaż nie można narzekać bo dla Walta jest bardzo dobra i da się z nią pogadać. Karta kredytowa na urodziny to teraz Carrie może w pełni czuć się dorosła ^^ Składanka którą zrobiła dla niej Dorrit też była świetna, taki prezent prosto z serca. Trochę mi szkoda Maggie, ale dobrze dla Walta bo zaczyna chyba sobie zdawać sprawę z tego czego chce i kim jest.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Young
in the Secret Circle
in the Secret Circle



Dołączył: 16 Lut 2013
Posty: 609
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 15:46, 22 Mar 2013    Temat postu:

M18 napisał:
Szkoda mi Maggs, bo ona serio myślała że wrócą do siebie z Waltem, zresztą tworzyli taką ładną parkę - no ale Walt chyba już dojrzał do swojego "gejowego ja" więc teraz tylko kwestia czasu jak Bennett zostanie jego GEJMENTOREM <3

Carrie i Sebastian... Cóż... To chyba jeszcze nie ten czas, zresztą on był trochę pijany, więc nie bardzo. Ale momenty ich bardzo fajne. Tylko Carrie pewnie później będą męczyć myśli, że zostawiła Trippa dla swojego chłopaka, aczkolwiek Sebastian na serio ją potrzebowała. Poza tym... Zaraz, zaraz... Czy jego matka zwróciła się do niego coś w stylu "Bastek"? :D To było zabawne. :D
Mouse jakoś jest mi obojętna, ale też mi się wydaje, że będzie z Westem, chociaż kiepsko, bo Seth był taki słodziak *.*
A skoro mowa o słodziakach... :hamster_evil: Musican Boy Dorrit <3 O rany, był taki słodki, że aż się napatrzyć nie mogłam. :D I te teksty jakie jej mówił. Cud miód i orzeszki. :) Dorrit na plus :D W zasadzie ten chłopak bardziej na plus, no, ale ;D Ohh... Awww. Kwadratowy


Ostatnio zmieniony przez Young dnia Pią 15:50, 22 Mar 2013, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Unpredictable
The Original
The Original



Dołączył: 24 Lis 2011
Posty: 3619
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 1:21, 23 Mar 2013    Temat postu:

Jestem Team Słodziakowy I Bezimienny Chłopak Dorrit ! <3 No cudny. Zaraz po Sebku największy przystojniacha serialu. Może przy nim trochę ona ogarnięcia życiowego nabierze.
Sebaszczyn to jest klasa sama w sobie. Uwielbiam go jak nikogo w tym serialu. I Kyddshaw jest urocze.
Maggie i Walta wolę jako kumpli, nie wyobrażam ich sobie teraz razem. A Walt widać zaczyna się z Benettem dogadywać, więc tym bardziej jestem za opcją 'just friends'.
Mouse pod koniec odcinka zaczęła u mnie plusować - w końcu coś innego niż biadolenie o Harvardzie. Chociaż nie obraziłabym się, gdyby miała więcej scen z Westem.
I nie ogarnęłam kompletnie, co oni widzieli w tym worku. Nie dość, że brzydki, nie dość, że czerwony, to jeszcze za mały, żeby wepchnąć Donnę do środka i wrzucić do rzeki.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Close
The Original
The Original



Dołączył: 15 Sie 2011
Posty: 3769
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 1:42, 23 Mar 2013    Temat postu:

Un napisał:
I nie ogarnęłam kompletnie, co oni widzieli w tym worku.


Haha, no coś w tym jest. Ale oni generalnie zachwycają się dziwnymi rzeczami. Jak na przykład te >[link widoczny dla zalogowanych]<, w których Carrie pozowała do zdjeć jakoś na początku stażu w Interview. No tragedia to była po protu xD
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Young
in the Secret Circle
in the Secret Circle



Dołączył: 16 Lut 2013
Posty: 609
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 2:04, 23 Mar 2013    Temat postu:

Close napisał:
Haha, no coś w tym jest. Ale oni generalnie zachwycają się dziwnymi rzeczami. Jak na przykład te >[link widoczny dla zalogowanych]<, w których Carrie pozowała do zdjeć jakoś na początku stażu w Interview. No tragedia to była po protu xD


A myślałam, że to tylko mnie się nie podobają. Ufff. :D Ale te buty były serio koszmarne. Ten worek już lepszy. :D
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Accolada
Ed Sheeran's wife
Ed Sheeran's wife



Dołączył: 04 Sie 2011
Posty: 4676
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Śląsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 12:38, 23 Mar 2013    Temat postu:

Cóż, moda była, jaka była. Ale o ile worek faktycznie ujdzie, to te buty wyglądały jak dwie żaby. '
Powrót do góry
Zobacz profil autora
M18
princess of glass
princess <b>of glass</b>



Dołączył: 19 Lip 2011
Posty: 21802
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 22:24, 23 Mar 2013    Temat postu:

Accolada napisał:
Cóż, moda była, jaka była. Ale o ile worek faktycznie ujdzie, to te buty wyglądały jak dwie żaby. '


No buty były ohydne, jeszcze jak Carrie założyła do nich rajstopy - zbrodnia modowa niczym założenie skarpetek do sandałów. Torebka jeszcze ujdzie, ale nie zabiłabym nikogo za nią.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.tvviewer.fora.pl Strona Główna -> Pozostałe seriale / Zakończone seriale / The Carrie Diaries (2013-2014) / Sezony Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
Strona 3 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Programosy.
Regulamin