Forum www.tvviewer.fora.pl Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

3 sezon
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4 ... 10, 11, 12  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.tvviewer.fora.pl Strona Główna -> Teen Wolf / Sezony
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
M18
princess of glass
princess <b>of glass</b>



Dołączył: 19 Lip 2011
Posty: 21802
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 22:11, 03 Lip 2013    Temat postu:

Chyba pierwszy odcinek od dawna, który mi się kompletnie nie spodobał, jeżeli chodzi o Teen Wolf. Czułam się kurczę, jakby mnie ominął jakiś odcinek bo zaczęli ten tak jakoś od dupy strony, bez żadnego wyjaśnienia ani nic. Poza tym dość chaotycznie to wszystko się rozgrywało, a wieść "Derek nie żyje" zmiotła mnie z krzesła i się zastanawiałam czy to przypadkiem nie jakiś spóźniony żart na 1 kwietnia. Ale Derek żyje, ma się dobrze, o ile można to tak określić - tylko po jaką cholerę poszedł do tej nauczycielki. Stanowcze nie dla tego paringu! Stiles jak zwykle dawał czadu, wymiana esemesiaków z Dannym <3 A może ja bym ich tak razem widziała cooo ^^
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Accolada
Ed Sheeran's wife
Ed Sheeran's wife



Dołączył: 04 Sie 2011
Posty: 4676
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Śląsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 23:50, 03 Lip 2013    Temat postu:

Hmm, czyżbym była jedyną, której się spodobała taka kompozycja odcinka? Ja bardzo lubię, kiedy są wprowadzane takie zabiegi, niechronologiczne wstawki itd. :D
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Unpredictable
The Original
The Original



Dołączył: 24 Lis 2011
Posty: 3619
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 0:16, 04 Lip 2013    Temat postu:

Z początku zaliczyłam takie "dafuq", ale potem ogarnęłam o co chodzi i luzik. Pomysł nie był zły, w wielu serialach co najmniej raz taki odcinek się pojawia, ale tutaj chyba jednak przedobrzyli. Pasowałoby to do jakiegoś lekkiego, nawet lekko komediowego odcinka, ale rzucenie w twarz faktu, że jeden z głównych bohaterów nie żyje, a drugiemu niewiele do tego stanu brakuje, to chyba za dużo.
Cieszyłam się z tej "śmierci" Dereka jak nie wiem. No miodzio. I to wszystko po to, żeby dowiedzieć się, że jednak skubany przeżył -.- Beznadzieja.
Scotta szkoda, że przez wyżej wspomnianego idiotę, tyle musiał wycierpieć. A on jeszcze po nim rozpaczał. No złoto, nie chłopak. Isiu, jak to Isiu, seksę jak zwykle. Chociaż w tym odcinku to raczej miał tylko siedzieć i ładnie wyglądać. Allison się chociaż raz na coś przydała i coś czuję, że reunion ze Scottem jest blisko. Stiles jak zwykle wymiatał, nawet pomimo tej miny psychopaty w rozmowie z Jaredem. Lydia się puszcza jak zwykle. Jacksona wywiało, to sobie następnego tępego mięśniaka, o nawet gorszej aparycji niż Gadzina, przygruchała. Żal z niej po prostu.
No i z doktorka widać niezły boss jest, skoro nawet Alf się nie boi.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Adria
True Alpha
True Alpha



Dołączył: 03 Lis 2012
Posty: 6424
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Star Labs
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 22:39, 04 Lip 2013    Temat postu:

Ja też miałam wrażenie, że opuściłam poprzedni odcinek. Na końcu odcinka nadal miałam takie wrażenie Wgl nie lubię takiej kompozycji odcinka, irytuje mnie, w jakimkolwiek serialu się nie pojawi (w Housie tak lubili ). Więc jak dla mnie odcinek najsłabszy do tej pory w sezonie, taki... no, gorzej im wyszedl.
Zaletą był doktorek - kurde, facet jest niesamowity, ale ta jego siostra to idiotka Może to ona jest czarnym druidem? Albo nauczycielka Dereka, byłoby zabawnie.
Chris im nie pomógł ;((( szkoda!
nie ogarniam tych halunów z Mamusią Argent
Scott & Allison - miodzio, wyczuwam kissy i reunion <3
Scott & Isaac - NO KURWA <3 <3 <3 (przepraszam za wyrażenie, inaczej nie umiem ;p) - czekam na ich łózkową scenę ;))))

WGL TO SCOTT ZOSTAŁ ALFEM NO NIE? xD No bo oczy mu się zajarały na czerwono jak pokazywali tę walkę. Pewnie dlatego się nie leczył. Musiał sobie wejsć w śmeirć kliniczną, by zostać Alfem xD

Niech Bliźniaki umrą, nie lubię ich. A Lydia daje się chędożyć obmierzłej Kwadratowej Kreaturze bueh. a Danny chędoży sie z drugą...

Stiles oczywiście wymiata. mina psychopaty :Heeeeey, Jared" ;D;D;D i smski z Dannym, no mniam ;)

Wgl nie ogarniam po cięzkiego ch*ja Scott przydreptał do Deucaliona i wgl jaka utopia, "nikt nie musi ginąć" - ech, kocham Scotta, ale dzieciak chwilami robi po prostu za połączenie Pottera i Ani z zielonego Wzgórza, ech.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ayem
high on your love
high on<i> <b>your</b></i> love



Dołączył: 21 Lip 2011
Posty: 9122
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 11:42, 10 Lip 2013    Temat postu:

Ciekawe co teraz z Derekiem będzie *.* Wgl dziwny ten motel był, serio. Ale odcinek dobry. O wiele lepszy od poprzedniego. Nawet dziadek Argent się pojawił. Teraz pewnie tata Argent zapoluje na ślepego :P Mega zajebista scena Scotta i Stilesa <3 :hamster_bigeyes: friędsforewa. Słodziaki <3 Ale za to, nie podobała mi się scena Derek x nauczycielka -.- to jest akurat żalowe.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Accolada
Ed Sheeran's wife
Ed Sheeran's wife



Dołączył: 04 Sie 2011
Posty: 4676
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Śląsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 14:51, 10 Lip 2013    Temat postu:

Rewelacyjny odcinek! Podobało mi się w nim praktycznie wszystko - oczywiście oprócz seks sceny Dereka i nauczycielki (ona się nie doczeka imienia, hahah xD - znaczy, ma przecież, ale czy ktokolwiek zamierza go używać? xD), bo to było straszne i w ogóle ja chcę Sterekową, a nie!
Swoją drogą, próba ratunku Scotta przez Stilesa była tak gejowska, że nie mogłam. Serio, wyglądali, jakby zaraz mieli się tam ostro rżnąć. No i ostatecznie to Lydia okazała się prawdziwym hero - hell yeah!

Ciekawa jestem, co dziadek Argent ma wspólnego z Deucalionem i wszystkim, co się dzieje. Bo nie wątpię, że macza w tym palce w jakiś dziwaczny sposób!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Liz
Mad Hatter
Mad Hatter



Dołączył: 30 Cze 2013
Posty: 419
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 15:48, 10 Lip 2013    Temat postu:

No ja patrze dziadzio Agent i szok wielki xd nie sądziłam, że powróci :P
Odcinek super! Derek - nauczycielka słodko, ale jakoś nie widziałam między nimi chemii xd masakra :D A Stiles z Scottem, scena pierwsza klasa! Aż łezka poleciała! :D
Powrót do góry
Zobacz profil autora
M18
princess of glass
princess <b>of glass</b>



Dołączył: 19 Lip 2011
Posty: 21802
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 16:52, 10 Lip 2013    Temat postu:

Sto razy lepszy odcinek niż chaotyczny poprzedni. Początkowo jakoś nie byłam przekonana, ale dużo akcji było, przejmująca scena między Stilesem a Scottem aaaajj <3 Normalnie, aż się wzruszyłam. Dziadzia Argent się pojawił, dalej taki jakiś niedomagający, ale jeszcze dycha - ciekawe jak długo... To teraz czyżby tatuś Argent ruszył na Ducaliona, żeby pomścić jakiegoś tam swojego wujka czy kij wie kogo to? UHUHU, nieźle! Pomysł z wątkiem Dereka i nauczycielki taki z dupy wzięty, widzieli się raptem 2 razy a już się do łóżka pchają, ŻENADA - chociaż piosenka w tle mi się podobała. Lydia coraz bardziej dziwna - ciekawe co się tak naprawdę z nią dzieje. I kanciasty bliźniak z Dannym, WOW!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Unpredictable
The Original
The Original



Dołączył: 24 Lis 2011
Posty: 3619
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 20:39, 10 Lip 2013    Temat postu:

10/10 po prostu. Pomysł z nawiedzonym motelem mistrzowski. Co prawda trochę sobie zaspoilerowałam tumblrem i tłumaczeniem napisów, ale i tak nie zepsuło to oglądania.
Pierwsza i najważniejsza kwestia: ISAAC. On był sexy baby jak zwykle, ale tak mnie ta reszta głąbów zirytowała, że niepojęcie. On biedny siedzi pod łóżkiem, samotny i wystraszony, a Team SAL "no to Allison poszuka Scotta, ja i Lydia Boyda" i NIKT, absolutnie NIKT nie poszedł szukać Isia. Gdyby Ruda Paskuda nie zajrzała pod łóżko to pewnie siedziałby tam do rana, a może i dłużej aż by nie padł na zawał ze strachu. SHAME ON YOU!
Druga irytująca sprawa to Scott i Derek. Scott, dziecko złote, się prawie zabija z powodu 'śmierci' tego głąba, a on w tym samym momencie posuwa nauczycielkę. To było tak chamskie, że uhh.
Trzecia i czwarta irytująca sprawa to powrót Dziadzia z Piekła Rodem, który powinien już od dawna wąchać tojad od spodu i wątek Kanciastogłowy/Danny i Kanciastogłowy sam w sobie. Stiles ratuje jego marny żywot, a ten ani be, ani me, ani pocałuj mnie w dupę i jeszcze im grozi. To paradoksalne, że ma tak wielką głowę i tak mały móżdżek.
I szkoda, że Derek nie zdechł jednak. -,- W ogóle to nie ogarniam czerwonych oczu Scotta. W poprzednim i tym odcinku, to jeszcze zrozumiałe. Derek był jedną nogą na tamtym świecie, więc mogło to jakimś cudem przejść na Scocia, ale widać seks przywrócił mu siły witalne (co zostało już udowodnione naukowo), a ten w trailerze następnego odcinka dalej błyska niczym sygnalizacja świetlna. Może jakąś inną Alfę zabije czy co. Nie obraziłabym się, gdyby akurat trafiło na Dereka.
I zaspoilerowałam sobie ognistą scenę Stiles/Scott i już myślałam, że oni na serio są braćmi. Ale to tylko tak metaforycznie było powiedziane.
Ten Darach to przypomina typa z "Ghost Rider" po transformacji. No i ma jakieś dziwne powiązania z Lydią. No i ten odcinek raczej wykluczył ją z kręgu podejrzanych, bo nie miałoby sensu, gdyby chciała ich najpierw zabić, a potem ratować. Skończyły mi się pomysły, może to ten nawiedzony Grandpa Argent?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Adria
True Alpha
True Alpha



Dołączył: 03 Lis 2012
Posty: 6424
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Star Labs
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 22:27, 10 Lip 2013    Temat postu:

Nie wiem, co myśleć o odcinku, jestem na skraju histerii...
Największy minus za Dereka i nauczycielkę, fuuuuuj. nie przemawia do mnie ten wątek.
nie było Scallison, jupi!
Stiles x Scott, piękne, ooooooo <3 cudni są :)
Grandpa żyje? bueh!
ej, ten Druid to jak kanclerz Palpatine ze Star Wars! Myslę, że efekt zamierzony i stąd Scott&Stiles mówią o SW xD
Lydia dziwaczeje,
biedny Isiu ;(((
Bliźniak i Danny - kurde, TW to ma jednak tupet, pokazywać gejowskie dojście do "drugiej bazy" xD fajnie, fajnie ;p ale o co chodzi mincecraftowemu, że to Scott go uratował?
Chris jaki detektyw, nie mogę xD
Tyle na razie, potem cos dorzucę pewnie...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Unpredictable
The Original
The Original



Dołączył: 24 Lis 2011
Posty: 3619
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 14:15, 16 Lip 2013    Temat postu:

Isaac przeżył, więc ogólnie odcinek na plus. Znowu 10/10.
Nawet nie wiem od czego zacząć. Myślałam, że to Danny zginie, a kiedy go jednak odratowali, to było takie: "wtf?! tylko tyle?". Zaczęłam nawet chwilowo mniej nie lubić Ethana, który tak jakby uratował Danny'ego, ale potem u Dereka znowu mi podpadł.
Padło na tego, którego obstawiałam. Nie darzyłam Boyda jakąś szczególną sympatią, ale szkoda go. Już 2 z 3 przemienionych przez Dereka nie żyje. Bardziej lub mniej, ale z jego powodu. Jest najgorszym Alfą świata po prostu. Bije się jak dziewczyna, rozumu za grosz i niby próbuje zgrywać wielkiego przywódcę. Dupa z niego, a nie przywódca, skoro pozwala na to, żeby jego stado wybili jak kaczki.
Teraz czas na wzór Alfy, czyli Scotta. Tak myślałam, że jakoś znajdą sposób na to, żeby stał się Alfą bez zabijania. I znaleźli. Mam nadzieję, że Isiu jak najszybciej przejdzie do Scott's pack, bo tylko tak uda mu się przeżyć. A Dereka mam nadzieję, że zabiją, bo awansował na moją znienawidzoną postać.
Cora mnie też denerwuje, jak widać to cecha rodzinna. Obydwoje dużo straszą, mało robią, a jeszcze mniej umieją.
Cóż by tu jeszcze..
Dobrze, że Deatona nie zabili, bo bym się zbulwersowała normalnie. Jego siostrzyczka za to znowu jest podejrzanie zbyt dobrze poinformowana, tak samo Deucalion.
Rodzina Allison jak zwykle dziwaczna. Chris coś kombinuje, dziadek coś wie i nie chce powiedzieć, a Allison dopiero teraz zaczyna łapać o co chodzi. Pewnie o tego całego Alexandra.
Stiles jak zwykle mistrzowski. Najbardziej ogarnięta postać w TW chyba. Ciekawe tylko czy jednak powie ojcu o wszystkim. Chociaż coraz mniej go shippuję z Lydią, która jest tak strasznie tępa, że stać ją chyba tylko na migdalenie się z Aidenem w schowku na miotły.
I doszłam do wniosku, że w następnych odcinkach chcę zobaczyć trio: Scott, Stiles i Isaac. Taki braterski trójkącik.
I rozwaliła mnie scena jak Isiu i Scott pilnują matki Scotta.
- You were on watch last.
- What are you talking about? You were on watch last.
- No, you were on watch last.
- I might've been on watch last.

xD Scisaac forewa <3 W ogóle Isaac był dzisiaj drugim zabawnym zaraz po Stilesie. Tekst do Dereka o jego migrenie i sraczcce Boyda mnie rozłożył.
Za to sceny Scotta i Allison nie ogarnęłam. Zapewne miała być zabawna, nie zboczona, ale jedyne, co mi się skojarzyło, to "Leżeć, mały, leżeć".
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ayem
high on your love
high on<i> <b>your</b></i> love



Dołączył: 21 Lip 2011
Posty: 9122
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 19:28, 17 Lip 2013    Temat postu:

Noooo, to jest odcinek. Scott true alpha. Derek "zabił" Boyda, więc też ma miejscówkę w stadzie alf. Same rewelacje. No i doktorka uratowali i z tego się też cieszę. Dziadek Argent jeszcze się na coś chyba przyda. Ciekawe o jaką historyjkę chodzi. Lydia powinna być blondynką. Jej teksty rozwalają mnie za każdym razem. I wcale bym się nie obraziła, a jeszcze nawet podziękowała bliźniakom, za zabicie nauczycielki. Nie wiem po jaką ona cholerę jest w tym serialu. Jak już szukali miłości Derekowi, to mogli wprowadzić kogoś innego. No ale generalnie, to jest zajebiście i nie mogę doczekać się następnego odcinka.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Adria
True Alpha
True Alpha



Dołączył: 03 Lis 2012
Posty: 6424
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Star Labs
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 20:05, 17 Lip 2013    Temat postu:

Taki odcinek średni jakiś. nie wiem w sumie, czemu, ale znowu miałam wrażenie, że opuściłam poprzedni odcinek (to, że bliźniacy sprawdzali, na kim zależy Scottowi - na Dannym czy Lydii - WTF? nie ogarnęłam) i nie wiem, o co cho
1. dobrze, że Deaton przeżył, uwielbiam go po prostu <3
2. nie lubię jego siostry, jest podejrzana - zamiast pomóc znaleźć brata, to rzuca wskazówkami
3. NIE ZNOSZĘ SIOSTRY DEREKA. Smarkula jest wkurwiająca jak rzadko kto.
4. Lydia mi podpadła tym swoim stosunkiem do Stilesa i do odnalezienia Deatona nieładnie.
Jedynie tekst:
Cytat:
My last boyfriend was a homicidial lizard so I'll handle werewolf

był w stylu Lydii ;D
5. Boyd umarł.. jakoś mnie to nie rusza. W S3 robił za Ponurego Murzyna, na nic sie nie przydał, Isiu ocalony, no fajnie :)
6. nauczycielka wgl jakaś nieogarnięta. Nienawidzę idiotki.
7. SCOTT MÓJ ALFA! :) Mogą z Isaacem założyć stado, przyjąć do niego Tylera Lockwooda i w ogóle <3
8. Stiles wygrał odcinek, jak zwykle. I Sterek nawet był, ta łapka na ramieniu Dereka, O..O
9. Danny <3 moja dzidzia żyje, uwielbiam go! Ej, a ten jeden bliźniak, ten gej, jest całkiem miły w sumie. I chciał zabić nauczycielkę, drugi plusiak ;)
10. Derek ma u mnie minusa.. on jest Alfą czy Isaac? Bo póki co to Isaac i Boyd chcieli go ratować - mimo że DEREK WYRZUCIŁ ISAACA Z DOMU
11. Scisaac pilnujący matki Scotta! *__* wgl chłopcy są słodcy razem. A matka Scotta matkuje Isiowi, super!
12. szerfy Stilinski - zajebisty facet :)
13. Skąd Chris wie o wszystkim..?
14. Gerard coś knuje. Ma taką dziwną minę caly czas..
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Unpredictable
The Original
The Original



Dołączył: 24 Lis 2011
Posty: 3619
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 20:46, 17 Lip 2013    Temat postu:

Adria napisał:
Ej, a ten jeden bliźniak, ten gej, jest całkiem miły w sumie. I chciał zabić nauczycielkę, drugi plusiak ;)


O, o właśnie. Jak Boyda dorwali to Aiden perfidnie się cieszył, a Ethanowi widać, że to się niespecjalnie podobało. Z tego, co ten aktor od Aidena powiedział na TWR wynika, że z Aidena dalej będzie taka świnia, ale Ethan za jakiś czas może dołączy do Drużyny Światłości. Prawie zaczęłam nawet shippować Dethana.

Adria napisał:
10. Derek ma u mnie minusa.. on jest Alfą czy Isaac? Bo póki co to Isaac i Boyd chcieli go ratować - mimo że DEREK WYRZUCIŁ ISAACA Z DOMU ;/
11. Scisaac pilnujący matki Scotta! *__* wgl chłopcy są słodcy razem. A matka Scotta matkuje Isiowi, super!
14. Gerard coś knuje. Ma taką dziwną minę caly czas..


10. Derek woli się seksić niż pilnować własnego stada. -,- Zresztą, niewiele już z niego zostało. Isaac i tak prędzej czy później uzna Scotta jako Alfę i Derek zostanie sam jak ten palec, nie licząc wkurzającej siostrzyczki i jeszcze bardziej wkurzającej nauczycielki.
11. Mama McCall musi zaadoptować Isaaca i w ogóle będzie pięknie ;D
14. W ogóle to ktoś ostatnio na tumblrze słusznie zauważył, że on powinien się przemienić. On jest jak Jackson. Zostali ugryzieni przez Alfę, ale coś blokowało przemianę. U Jacksona gadzinizm, u dziadka mountain ash. I oboje krwawili tą czarną mazią. Jackson jak się pozbył gadzinizmu, to się przemienił. A w ostatnim odcinku widać na końcu to czarne coś u Gerarda. Albo tylko świruje pawiana z tym wózkiem i już się przemienił.
Zresztą, po tym odcinku to cała rodzinka Argentów jest podejrzana: i Chris, i Gerard, i Allison.

I tego, scena Isaac x Jennifer mnie przeraziła. Czy on naprawdę musiał ją aż tak mocno i tak blisko siebie trzymać? Mam nadzieję, że ta stara torba nie będzie Isiowym love interest, które tak zapowiadali w spoilerach...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Adria
True Alpha
True Alpha



Dołączył: 03 Lis 2012
Posty: 6424
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Star Labs
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 21:48, 17 Lip 2013    Temat postu:

A wiesz, że to mi nie przyszło do głowy jakoś, ze Gerard powinien być wilkiem czy coś...? Peter też niby na wózku siedział, sooooł... xD Mnie martwi Chris, chyba z niego nie zrobią Druida?

Isaac x nauczycielka to byłaby porażka nawet większa od Isaac x Allison...

No właśnie ja myślę, że żeby Scottowi się ten alfa-mode włączył całkiem, inne bety muszą go uznać/ jedna beta musi go uznać/ on musi kogos przemienić (odrzucam w sumie wersję z przemianą, bo przecież True Alpha świeci zajebistością i nikomu krzywdy nie zrobi ugryzieniem..), więc oczywiście Isaac padnie przed nim na kolana i rozepnie mu... znaczy, uzna jego przywództwo, oczywiscie :)

Danny x Ethan - zaczynam to shippować, skoro Ethanowi wyraźnie na D. zależy. A mi zależy na szczęściu D. ;)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
fanimanka
fresh blood
fresh blood



Dołączył: 18 Lip 2013
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 22:15, 18 Lip 2013    Temat postu:

No właśnie, Gerard powinien być wilkiem, ale chyba z racji tego, że Scott kiedyś tam mu coś podmienił nie może przejść przemiany, chyba że coś mi umknęło ;D A z resztą dziwny jest xD
Jak Alison pokazywała Scottowi tą mapę to myślałam właśnie, że Chris jest tym druidem i ma zaplanowane gdzie umieścić kolejne ofiary, z resztą ostatnio dość dziwnie się zachowuje.
Niech Issac uważa, bo jeszcze Derek mu rączki powyrywa za to, że dotknął jego nauczycielkę
:hamster_evil:
I go go Dany! jak dla mnie przyda mu się taki troskliwy wilczek xD
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Young
in the Secret Circle
in the Secret Circle



Dołączył: 16 Lut 2013
Posty: 609
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 14:43, 19 Lip 2013    Temat postu:

3x07
No to po kolei:
Ogólnie to akcja w szpitalu... amazing! Melissa i to jak się zajęła Dannym było świetne. I nawet chłopcy byli tacy poruszeni. Poza tym polubiłam Ethana bardziej niż Aidena. Co z tego, że gej? Ma wielkie serce i jakoś bardziej do mnie przemawia Wink no i on i Danny są tacy kochani, że och! I myślę, że to on pierwszy przekona się co do watahy Scotta ^^.
Isaac i Scott w roli ochroniarzy... Hahah, świetni Wink szczególnie Isaac; "no tak... może faktycznie to była moja warta" czy coś takiego. ;d;d hahaha genialny ^^
Jestem też zadowolona, że pokazali Ericę *.* I'm soł happy. Very Happy Tylko trochę szkoda Boyda. Ogólnie to było mega smutne jak umierał i jeszcze na łożu śmierci rozmawiał z Derekiem o tym wszystkim ;( buu Sad I Cory też mi było szkoda wtedy. Tym bardziej, że oni byli razem przetrzymywani i wgl na pewno się do siebie coś tam zbliżyli. No i płakała Sad. Za to irytowała mi tam Jennifer xD musiała się tak wydzierać? Albo to jak Isaac się ku niej rzucił i ją przytulał. Słodziak z niego taki wtedy ^^. Teraz pewnie Jen będzie pocieszać Dereka... W sumie dobrze, bo ktoś taki mu się z pewnością przyda. Do kitu tylko, że Scotta tam nie było. Będzie się pewnie obwiniał. Tylko czemu Isaac nie zareagował wtedy? Nie udałoby mu się czy jak? Tylko cały czas siedział przy Jennifer, no chyba, że bał się, że nadal może być zagrożona, albo, że nie da rady bliźniakom.
Poza tym spięcie Cora x Lydia, jakoś niezbyt poważne, ale i tak widać było iskry. Very Happy I to wkroczenie Stilesa <3 I wgl jaki team się nagle z nich zrobił. Oszz. Coś fajnego. Smile
Ciekawa jestem kiedy w końcu powiedzą szeryfowi? Tym bardziej, że i tak się w końcu dowie. A tak jak Melissa jest w to zamieszana to dużo im pomaga.
Ogólnie to odcinek nadal trzyma poziom. Smile Dużo się też z niego dowiedzieliśmy ^^. I tak uważam, że Deucalion jest taki chciwy, że przybył i po Dereka i po Scotta.
Kolejny już chcę <3
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Unpredictable
The Original
The Original



Dołączył: 24 Lis 2011
Posty: 3619
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 15:10, 23 Lip 2013    Temat postu:

Myśl przewodnia 3x08:
<center>Isaac? Where's Isaac? WHERE THE HELL IS MY BABY?

</center>

Odcinek bez niego to nie odcinek ;c 2 różne perspektywy i ani jednemu, ani drugiemu nie wierzę. Z Petera nagle zrobił się wrażliwiec, , a Gerarda ruszyło sumienie. Taa, jasne. Jedyny fajny wątek to Derek i Paige. Nie znoszę typa, ale widać, że kiedyś nie był aż taki zły. No i ewentualnie jestem w stanie uwierzyć w to, że Deucalion kiedyś miał bardziej pokojowe usposobienie. Też by mnie wkurzyło, gdyby ktoś postąpił tak, jak Gerard. Co znowu mąci w sprawie druida. Peter zostaje, Deucalion raczej odpada, bo bardziej podpadli mu łowcy niż dziewice, a Gerard też jakoś przestaje być podejrzany. Wiadomo, że tak samo jak Peter mógłby coś kręcić, ale po co? Deaton i siostra jednak mają coś wspólnego z druidami. Deaton był kiedyś doradcą Alf, a teraz jego miejsce zajęła siostrzyczka. Może to jednak vet w końcu za wszystkim stoi? Ale nie pasuje mi do kogoś, kto zabiłby taką Heather.
Wyjaśnienie z tymi niebieskimi oczami jakieś takie dziwne. Peter na pewno zabił. Derek też. Ale Jackson też miał niebieskie oczy, a zabijał jako Kanima, gdzie jeszcze wilkołakiem nie był, bo przemianę zablokował gadzinizm. To w końcu chodziło o zabicie jako człowiek/inna kreatura czy tylko jako wilkołak? Nie ogarniam.

No i matka Jasmine jak widać jest już zawodową master of the pack. TNLOCK, teraz TW.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ayem
high on your love
high on<i> <b>your</b></i> love



Dołączył: 21 Lip 2011
Posty: 9122
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 11:32, 24 Lip 2013    Temat postu:

Widać że oboje podkoloryzowali swoje historyjki. Żaden do końca prawdy nie powiedział. No ale generalnie to się dowiedzieliśmy jak to było z tymi niebieskimi gałami, z Deucalionem, który tak do końca ślepy nie jest. A jaki Scott na końcu groźny dla Gerarda.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Adria
True Alpha
True Alpha



Dołączył: 03 Lis 2012
Posty: 6424
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Star Labs
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 22:16, 24 Lip 2013    Temat postu:

Wg mnie niebieskie oczy to dla każdego wilczka, co zabił niewinnego - czy jako człowiek, czy jako wilk. Jackson zabił będąc czymś w rodzaju pól-wilkołaka - ale nadal shapeshifter, więc się liczy. A ja kurde myślałam, że miał niebieskie oczy, bo został wilkołaczo wniebowzięty za życia, czy coś.

Odcinek mi się bardzo podobał, może nie miał tyle akcji, co zwykle TW, ale był bardzo interesujący. Widać, że w tym sezonie reżyserowie eksperymentują z formą, raz im wychodzi (3x08, motel), a raz nie (ten odcinek z jazdą), ale to dobrze, że próbują.
Matka Dereka - królowa wilków normalnie. A przy tym miła kobieta. Deucalion chyba się podkochiwał. Fajnie, a gdzie ojciec Dereka? ;p I wgl, matka zginęła w pożarze, czy co?

Deucalion - haha, biedny gołabek pokoju. Nie ma to jak ufać Gerardowi.

Ennis - kurde, w tym odcinku nawet go lubiłam. Przejął się stratą swojego wilczka i wgl.. już nie mówię o rysowaniu pazurem po ścianie spiralki...

Gerard - nie wierzę mu jakoś. Tak samo Peterowi.

Deaton byłby Mhrocznym? Nieee, niemożliwe. Prędzej siostrzyczka - niby jest doradczynią alf, a w rzeczywistości próbuje je ywkończyć. Deaton doradza paczce Dereka/Scotta (jak rozumiem, każda wataha ma swojego druida, nie?), ale nie posunąłby się do morderstwa. Wg mnie rzucanie podejrzeń na Deatona sprawia, że Peter jest coraz bardziej podejrzany.

Stiles i Siostra Dereka (jak ona sie wabi..?) - hm. Dziwne. Wolę Stilesa i Dereka, oczywiście, ale skoro Derek gzi się z nauczycielką po kątach, to chyba nie zasługuje na Stilesa

Scott jak groził Gerardowi - me gusta *__* True Alpha is coming to town, bitches!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.tvviewer.fora.pl Strona Główna -> Teen Wolf / Sezony Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4 ... 10, 11, 12  Następny
Strona 3 z 12

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Programosy.
Regulamin